22.10.2016 00:56
witam tworze prezentacje użytkownika tlko po to aby powiedzieć że mi wywaliło moj komputer. Jest w naprawie i nie wiem czy przeżyje (komputer), dlatego właśnie ostatnio mnie nie było na żądnym skype ani hapel i w najbliższych dniach (w najlepszym przypadku) nie będzie. Jednakże nic co miało być się nie zmienia, tzn jeśli np mialem dostac postac czyjegos tam dziadka to nadal planuje ją zrobic ale jak kompa naprawie. tak samo jak np tworzylbym jakies tajne poza-haplowe projekty to też z nich nie rezygnuje tylko czasowo zawieszam. a na haplu powiedzmy ze Nico jest w USA. jakby ktos cos chcial to pisac na pw tutaj, będę raz na jakis czas wbijal z innego kompa. (a ps nie mam tu skype więc sprawy skypowe tez na pw)
pewnie się zastanawiacie jak sobie zepsulem komputer
sprawa jest zaawansowana
wydarzylo sie to w grze strategicznej empire earth ii
wszystko przez biegaczysko glupka murznna frajera
oto plany wojenne
[Obrazek: QZpZZU7.png]
i uwaga o co w nich cho:
podzielilem ruchy wojsk na cztery czasowe części
1. zielona - zaatakowałem xarcona glupka w sumie nwm czemu
2. niebieska - veni ma sojusz z xarconem i planuja zaatakowac mnie od strony francji, więc wysłałem tam całą swojąarmie poza tą co podbijała afryke, by ich odstraszyc. wtym samym czasie prosze mojego sojusznika biegacza o tez stawienie się pod wlochami veniego, ale on swoje sily zatrzymuje tam na terenie rosji co widać na sporządzonej mapie. w międzyczasie xarcon ucieka statkami z afryki i sie osiedla obok veniego (nie zaznaczylem tego na mapce)
3. fioletowa - veni i xarcon atakując moją armie we francji doprowadzają do wielkiej bitwy między naszymi armiami w której niestety przegrywam i wzywam ciągle biegacza o pomoc ten jednak sobie atakuje jakieś nie znaczące bałkańskie wioski veniego i xara,
4. czarna tymczasem armia tych dwóch dałnów idzie coraz bardzien wgląb mojej hipszanii i potem ją doszczętnie rozwala i biegacz na to pozwolił mimo że mielismy szanse ich pokonac gdyby sie przylaczyl do bitwy
potem jeszcze robiłem jkies odbudowy panstwa i nawet zająłem włochy armią która przepłynela tam z dawnego podboju afryki i potem minely 3 godziny wiec przestalismy grac ale przez zdrade biegacza trzesly mi sie rece i wylalem picie na laptopa
sprawa jest zaawansowana
wydarzylo sie to w grze strategicznej empire earth ii
wszystko przez biegaczysko glupka murznna frajera
oto plany wojenne
[Obrazek: QZpZZU7.png]
i uwaga o co w nich cho:
podzielilem ruchy wojsk na cztery czasowe części
1. zielona - zaatakowałem xarcona glupka w sumie nwm czemu
2. niebieska - veni ma sojusz z xarconem i planuja zaatakowac mnie od strony francji, więc wysłałem tam całą swojąarmie poza tą co podbijała afryke, by ich odstraszyc. wtym samym czasie prosze mojego sojusznika biegacza o tez stawienie się pod wlochami veniego, ale on swoje sily zatrzymuje tam na terenie rosji co widać na sporządzonej mapie. w międzyczasie xarcon ucieka statkami z afryki i sie osiedla obok veniego (nie zaznaczylem tego na mapce)
3. fioletowa - veni i xarcon atakując moją armie we francji doprowadzają do wielkiej bitwy między naszymi armiami w której niestety przegrywam i wzywam ciągle biegacza o pomoc ten jednak sobie atakuje jakieś nie znaczące bałkańskie wioski veniego i xara,
4. czarna tymczasem armia tych dwóch dałnów idzie coraz bardzien wgląb mojej hipszanii i potem ją doszczętnie rozwala i biegacz na to pozwolił mimo że mielismy szanse ich pokonac gdyby sie przylaczyl do bitwy
potem jeszcze robiłem jkies odbudowy panstwa i nawet zająłem włochy armią która przepłynela tam z dawnego podboju afryki i potem minely 3 godziny wiec przestalismy grac ale przez zdrade biegacza trzesly mi sie rece i wylalem picie na laptopa