Archiwum Hapel.pl

Pełna wersja: Różne dyskusje na różne tematy
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Siemka, mam dwa małe tematy do obgadania na temat świata Harry'ego Pottera i jeden trochę inny ale to już przeczytajcie sami. Mam nadzieję że się rozwiniecie w wypowiedziach

  1. Inkantacja/nazwa zaklęcia wytwarzającego wodę - dla mnie zawsze było ono Aguamenti bo tak jest w książkach na mojej półce i nawet angielskie źródła mówią o tym. Za to Asacron zawsze uczył na lekcjach że jest to Aquamenti, a jak próbowałem wyprowadzać go z błędu to stawał się wrogo nastawiony do mnie i coś tam gadał że jest nauczycielem zaklęć to wie lepiej. Co myślicie o tym, którą wersję uważacie za słuszną i jak jest z tym na Haplu?
  2. Nazwa wioski czarodziejskiej - tak samo jak wyżej, wszystkie oryginalne źródła podają Hogsmeade ale u nas zdarzały się często zmiany na np. Hogsmead, albo jak ostatnio na plakacie wyborczym kogoś tam - Hogsmead'e. Pytanie w sumie takie samo jak poprzednio.
  3. Tutaj troszkę inna sprawa, raczej pytanie mocno otwarte. Mianowicie co myślicie o wpływie różnicy stopni (hierarchia) między postaciami na relacje OOC? Może mi się tak tylko wydawać, ale zauważyłem pewną zależność, to znaczy, przejrzałem moje rozmowy na skype z Asacronem i właśnie odniosłem wrażenie, że najpierw są życzliwe i miłe w czasach kiedy obaj byliśmy dorosłymi i przyjaciółmi IC, a w późniejszych wiadomościach można z jego strony poczuć oschłość i brak zainteresowania, co pokrywa się z okresem, gdy byłem uczniem a on moim opiekunem, i nasze relacje nauczyciel-uczeń były podobne do tego co napisałem. Tak więc jak odpowiecie na pytanie zadane na samym początku tego punktu oraz jak skomentujecie przykład przeze mnie podany?

1. Tak, pamiętam doskonale tą debatę. Raz jeszcze przytoczę to co pisałem kiedyś: "Aqua" oznacza wodę z łaciny, natomiast "Agua" z hiszpańskiego. O ile kiedyś byłem zdania, że łacińska wersja jest ZAWSZE tą poprawną, o tyle aktualnie mam na ten temat inne zdanie. Jak już wiemy zaklęcia o tym samym działaniu w różnych innych częściach świata brzmią zupełnie inaczej. W Wielkiej Brytanii, czy innych państwach anglojęzycznych zaklęciem oszałamiającym jest "Stupefy"; zaś w Polsce jest to "Drętwota". Oczywiście to zasługa tłumacza, który tłumaczył książki z angielskiego na polski, ale przyjęło się, że są to różnice w formule zaklęcia zależne od regionu. Jedna, jak i druga formuła rozkazuje różdżce wykonać ten sam proces, dlatego można przyjąć, że "Aquamenti", jak i "Aguamenti" są poprawne.
2. W żadnym ze źródeł nie spotkałem się nigdy z nazewnictwem "Hogsmead", czy "Hogsmead'e" i uważam, że są to błędy; lecz na tyle mało istotne, że samemu nie mam zamiaru się o to z nikim spierać. 
3. Z tego punktu może rzeczywiście wyniknąć ciekawa dyskusja Smile   Z pewnością masz rację. To nieodłączny aspekt tego serwera, że ludzie mieszają IC z OOC; jak i odwrotnie. Co do waszych relacji z Asacronem. Nie widziałem waszych rozmów na tematy niezwiązane z haplem, w okresie kiedy już uznałeś go za oschłego. Ciężko mi się do tego odnieść. Sam mam w zwyczaju dzielić ludzi na tych bardziej ogarniętych i tych mniej ogarniętych; po czym jednych, jak i drugich traktować zupełnie inaczej. Czy Asacron mógłby zmienić do ciebie stosunek bo uznał, że jesteś problematyczny w IC? Nie powiedziałbym, bo z tego co pamiętam, Asacron nigdy jakoś głębiej nie przejmował się tym co dzieje się w IC. Oczywiście, kiedy ktoś był problematyczny i sprawiał kłopoty względem domu Salazara Slytherina, to stosował radykalne środki, co wielu graczy miało mu za złe. Ja tego nie mam zamiaru potępiać, bo uważałem i uważam to za słuszne podejście; a jak wiemy zdarzało ci się na uczniu coś przeskrobać. Niemniej jednak nie uważam, aby to był powód tych zmian w waszych relacjach. Można się głowić godzinami na ten temat, a i tak nie dojdziemy do konsensusu. Najlepiej byłoby ściągnąć tutaj Asacrona, aby sam się wypowiedział na ten temat.
1. Oba są poprawne
2. Hogsmeade tylko
3. Napewno masz rację w 50%. Jednak są przypadki odwrotnie

Wysłane z mojego SM-A310F przy użyciu Tapatalka
1. Szukając tłumaczeń zaklęć z uniwersum HP można zauważyć, że większość z nich odnosi się do swoistego rozkazu czarodzieja wobec świata, czy też opisuje sam efekt zaklęcia. Można z tego wywnioskować, że tak naprawdę formułką zaklęcia powinien być rozkaz w jakimkolwiek języku, aby świat zrobił to czego chcemy, nie ważne czy po polsku, amerykańsku czy francusku. Myślę nawet, że ludzie uczyli się często zaklęć pochodzących z łaciny, aby po prostu były one uniwersalne dla każdego państwa, jednak wypowiedziane w swoistym języku, dałyby ten sam efekt. Mówisz "Potrzebuje obrońcy" i masz patronusa, jestem ciekaw jaki ma stosunek Rowling do tego.

2.Hogsmeade

3. Łączenie IC z OOC jest problemem na serwerze i to już od dawna. Tutaj pozwolę sobie przypomnieć sytuację z początków mojej gry, gdy przekonałem opiekunów domu oraz prefektów naczelnych, aby odebrali odznakę pewnemu użytkownikowi i przekazali ją mojej postaci. Oczywiście zaraz potem zostałem przez tę osobę zwyzywany w ooc i mimo, że się dogadywaliśmy to potem ta osoba zaczęła na mnie w sposób prymitywny najeżdżać, kończąc tym samym z dwutygodniowym banem za cyberprzemoc. Pamiętajcie dzieci, nie obrażajcie w internecie. Wracając jednak do tematu, pewne osoby zbytnio przejmują się rozgrywką, przez co potrafią cie chociażby zwyzywać za minusowe punkty. Nie wierzycie? Polecam konferencję krukonów. Wpływa to tak bardzo źle na rozgrywkę, że niektóre osoby wolą zabezpieczyć się, umawiając się na różne deale na Skypie, niż czerpać przyjemność z odgrywania tego na serwerze. Możliwe, że odbiegłem tutaj od tematu leciutko, ale temat hierarchii serwerowych to w większości temat przenoszenia IC do OOC i na odwrót. NIe przenoście relacji z gry do świata i ze świata do gry, a będzie nam się tutaj znacznie lepiej bawiło.
1. Wiele zaklęć pochodzi rzeczywiście z łaciny, ale to nie jest żadna uniwersalna zasada na której należy budować górnolotne teorie jak to teraz robicie.
Tarantallegra pochodzi od nazwy włoskiego tańca Tarantella.
Avada Kedavra pochodzi od znanego łamańca językowego z bajek dla dzieci przypisywanego użyciu magii - Abra Kadabra.
Poza tym te zaklęcia nigdy nie są dokładnie słowami z łaciny ale są jakoś przekręcone, wydaje mi się, że Rowling posiłkowała się łaciną bo brzmi najbardziej melodyjnie, a większość języków świata w mniejszym lub większym stopniu na niej bazuje, dzięki czemu rozkazy wydawane różdżce mogą wydawać nam się w jakiś sposób sensowne, pasujące.

2. Nie dyskryminujmy dyslektyków...
ale nie wiem skąd w czyjejś głowie zrodził się pomysł, by napisać Hogsmead'e xD

3. Mieszanie IC z OOC to gimbusiarstwo, z którego da się wyrosnąć. Ja na przykład w IC od wieków i tysiącleci najeżdżam na Margeli, ale w OOC nie mam problemu żeby pogadać z Erykiem na skype, a kiedy jeszcze egzystował mumia to też z nim czasem pisałem. Sugeruję, byście brali przykład też np. z amka, który może nie pisał jakichś poetycko esktatycznych akcji, ale będąc na jednej postaci moim człowiekiem na drugiej pomógł mnie zabić Tongue amek ty huuuuuuuuuuu
god kłąmie nie nawidze go i chce jego smierci ;/

PS. mówiąc już pół-poważnie - na haplu zawsze się trochę łączy IC z OOC.
Co się stanie, jak Pinokio powie "Teraz urośnie mi nos"? Jeżeli mu nie urośnie, to znaczy że skłamał, więc powinien mu urosnąć, co sprawia, że nie skłamał, więc nie powinien urosnąć mu nos. Skomplikowane prawda? Tongue
Dla mnie dziwniejsze jest,że Bóg jest wszechmogący, więc niech stworzy kamień którego nie może podnieść. No bo jeśli jest wszechmogący po powinien potrafic taki kamyk stworzyć, no ale skoro jest wszechmogący to nie może nie potrafić podnieść kamienia co nie? Szach mat katolicy!
To dość proste. Najpierw mu nie urośnie, bo nie ma powodów, aby urósł, aby zaraz po tym urosnąć z powodu tego, że nie urósł wcześniej. Zarazem nie podlicza się to już do zdania "Teraz urośnie mi nos", bo zdarzy się to zwyczajnie później.
--
Na tematy religijne tutaj nie rozmawiajmy, to nigdy nie kończy się dobrze.
Bóg jest transcendentny i immanentny. Szach mat ateiści!
Stron: 1 2