Archiwum Hapel.pl

Pełna wersja: Prorok Codzienny #16 - Solberg zbrodniarz
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
[Obrazek: 0ROS3bc.jpg]

ZBRODNIA BEZ KARY - CZYLI JAK ARVID SOLBERG UNIKA KONSEKWENCJI?

Czy prawo naprawdę nic nie może zdziałać w tym przypadku? Czy Ministerstwo Magii jest bezsilne w starciu z taką osobistością? A może nawet nie próbuje? Przed nami pojawia się szereg niewiadomych, których wyjaśnienia domagają się tysiące czarodziejów.


Arvid Solberg to szeroko znany światu magii szanowany autorytet, Kawaler Orderu Merlina Trzeciej Klasy, były dyrektor Szkoły Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie, aktualny nauczyciel Obrony Przed Czarną Magią, ex-auror oraz osoba będąca powodem długich dyskusji przy piwie kremowym nie bez powodu. Współpracuje z młodzieżą od wielu lat i wykształcił już niejedno pokolenie, jednak czy osoba stojąca przed tyloma licznymi zarzutami, powinna dalej piastować stanowisko pedagoga? Szerokie grono rodziców wyraża zaniepokojenie aktualną sytuacją. Wielu z nich domaga się zwolnienia Solberga, z uwagi na bezpieczeństwo własnych pociech, ale czy słusznie?

Chyba każdy czarodziej będący na bieżąco z aktualnymi wydarzeniami ma świadomość masakry, która odbyła się całkiem niedawno na ulicach Hogsmeade. Cała miejscowość została pogrążona w gruzach i żałobie, jednak kto tak właściwie jest za to odpowiedzialny? Po jednej stronie barykady oddziały aurorów, a po drugiej stronie zaledwie trójka czarodziejów - Charles Wright, Halvar Lavenhart i Arvid Solberg. Niektórym może się to wydać absurdem, lecz zapewniamy, że w taki sposób wyglądała jednostronna masakra oddziałów Ministerstwa Magii. Samoobroną z pewnością nie można nazwać przelewu krwi na tak wielką skalę. Rodziny poległych opłakują swoją stratę, a ich mordercy nadal cieszą się wolnością. Co więcej, nikt im kary wymierzyć się nie ośmiela. Popieranie rewolucjonistów, liczne morderstwa, praktykowanie czarnej magii - zarzutów wobec Solberga jest wiele, ale żadne z nich nie spotkało się z wymierzeniem sprawiedliwości. Uczniowie, którzy mają z nim styczność twierdzą, że jest to osoba nieobliczalna, zatracony w czarnej magii szaleniec. Potwierdza to sytuacja, w której przy pomocy szatańskiej pożogi nieomal wysłał 11-letnią uczennicę, na wędrówkę po krainie zmarłych.

Dość świeżą sprawą jest wystąpienie Solberga przeciw aurorom, którzy usiłowali aresztować włamywaczy. Akcja miała miejsce w teatrze w Hogsmeade, a wraz z przybyciem swojego “wybawcy” przestępcy mogli spokojnie uciec z miejsca zdarzenia. Dyrekcja Hogwartu twierdzi, że zajmuje się sprawą Arvida Solberga, a on sam jest pod obserwacją włącznie z lekcjami, które prowadzi. Vice-dyrektor Hogwartu, Leticia Bulstrode, zapewnia, że dzieciom nie grozi żadne niebezpieczeństwo. Jak jednak wziąć takie oświadczenie na poważnie, kiedy uczniowie doskonale widzą, że żadna kontrola tak naprawdę nie ma miejsca. Poprosiliśmy szefa Biura Aurorów, Trevora Wrighta o odniesienie się do zaistniałej sytuacji.

''Cóż, osobiście staram się, aby z sprawiedliwości stało się zadość. W kierunku osób związanych z masakrą w Hogsmeade, zostały podjęte odpowiednie działania, jednak niektórzy skutecznie wykorzystują luki prawne oraz kontakty wśród pracowników Ministerstwa. Wygląda to tak, że nawet kiedy taka osoba ląduje w więzieniu, to lada dzień z niego wychodzi. Ani ja, ani Minister, ani żaden pracownik mojego departamentu, nie jesteśmy w stanie nic zdziałać w tej sprawie. Tak się składa, że podejmując dalsze kroki w stronę tych osób, łamałbym prawo, którego przecież mam strzec. Nie jest to prosta sytuacja. Odbywało się już wiele rozpraw z udziałem oskarżonych. Niestety do momentu, w którym ponownie wystąpią przeciw prawu, mam związane ręce. Podnosząc różdżkę na te osobistości, robiłbym to wbrew obowiązującym zasadom.''

Jak widać, sytuacja jest ciężka. Nawet Biuro Aurorów nie może nic zrobić z obecną sytuacją. Zapytaliśmy również naszego gościa o zdanie na temat podejścia Szkoły Magii i Czarodziejstwa do sprawy.

“Jeżeli chodzi o Hogwart, jest on osobną placówką, niezwiązaną z Ministerstwem Magii. Dyrekcja Hogwartu jest świadoma działalności kadry. Nie posiadam uprawnień do egzekwowania prawa na terenie szkoły. Nawet gdybym chciał aresztować nauczyciela, oznaczałoby to, że musiałbym wejść na teren placówki i w celu aresztowania go, zapewne stoczyć walkę. Istnieje możliwość, że skończyłoby się to katastrofą narażającą setki uczniów na niebezpieczeństwo. Sam stałem na czele aurorów podczas walk w Hogsmeade i nie chcę powtórki z rozrywki. Dyrekcja być może nie chroni przestępców z własnej woli. W końcu istnieje prawdopodobieństwo, że nie są w pełni świadomi swoich czynów. Niestety nie jestem w stanie tego stwierdzić.”


[Obrazek: eVbyqLU.jpg]

PIĘKNA I BESTIA

W zeszłym tygodniu został zorganizowany konkurs piękności w Australii. W konkursie wzięło udział ponad 300 kobiet. Za zostanie Miss Australii, państwo wypłaca kolosalną kwotę pieniędzy oraz ulgi na wszelkie akcesoria do pielęgnacji ciała. Wygrana przypadła w ręce Kendry Carslon o perłowatych oczach i jasnej cerze.

Dzisiaj oficjalnie w mediach społecznościowych organizator konkursu "Miss Piękności Australia 2067r" oznajmił że doszło do oszustwa. Wygraną została wila, która to zmieniła wygląd oraz dane osobowe. Jednak nasuwa się pytanie - Dlaczego teraz sprawa wyszła na jaw? Dlaczego sztab nie dopilnował sprawdzenia tożsamości uczestniczki? Według pracowników, sam organizator miał maczać w tym palce, składając umowę z Wilą. Śledztwa przez samodzielne jednostki detektywistyczne  zostały już wszczęte, do wyjaśnienia sytuacji zostały wstrzymane inne konkursy w tym "Mister Piękności Australii 2068r"


[Obrazek: N0nAr54.gif]