Archiwum Hapel.pl

𝕴𝖗𝖊𝖓𝖊 𝕱𝖗𝖆𝖞 𝕶𝖑𝖎𝖓𝖊

[Obrazek: 804cc1e78697820e35672ef9c9dd6663.jpg]

********

Wygląd postaci

[Obrazek: afbb7839ad2cd5b6f6c28aefc83c3735.jpg]

Na pierwszy rzut oka możecie dostrzec jej niski wzrost, często mylona przez niego z goblinami, posiada lekkie krągłości na sylwetce ale nie na tyle takie żeby porównywać ją do grubaski. Jej twarz przypomina pulchny księżyc, jej cerę podkreślają nadymione policzki zarumienione. Blond, ciemne proste, zadbane jak złote żyto włosy, często upinane w kok i opadające pasma włosów przed jej spiczastymi uszami. Tajemniczy błysk w oku o żółtym zabarwieniu niczym płatki słonecznika, przykrywane małymi rzęsami którymi spogląda na ten świat z drugiego planu, w roli obserwatora. Nie przywiązuje tak sporej uwagi do wyglądu, ale też chce się pokazać z jak najlepszej strony. Jej kompleksem są dłonie i stopy, długie palce które czasem sprawiają problemy, głównie u stóp z wyborem butów - czasem musi chodzić do goblina by jej zwiększył rozmiar. Posiada na dłoni bliznę jakby została poparzona, pamiątka po czarnoksiężniku który brudził się mieszaniem czarodziejów z skrzatami.

********

Charakter postaci

Irene przede wszystkim jest lojalna wobec innych ludzi, nie dzieli ludzi na dobrych i złych. Dla niej źli to są nazywani zagubionymi którzy potrzebują tchnięcia iskierki aby wrócili na dobre tory. Można o niej powiedzieć też że jest pracoholiczką, ze względu że jak każdy skrzat kocha pracować, najbardziej z dziećmi. Nie przepada za substancjami odurzającymi, nigdy ich nie próbowała i nie zamierza. Obraca się w małym kręgu swoich znajomych, ma bardzo sprawdzonych i z tymi utrzymuje kontakt. Jej ulubionym hobby jest magiczne gotowanie, wykorzystuje do niej swoje zdolności nabyte przez swojego Tatę - skrzata. W pracy z dziećmi nie zabraknie u niej też kreatywności, cierpliwości i sprawiedliwości. Więc możemy ją uznać za pół skrzata, pół czarownice o dobrym sercu.

********

Historia postaci

Irene to córka Poppy Kline oraz skrzata o imieniu Słodzik, zrodzona jako pół-czarownica i z genem skrzatów w małym domku położonym w stolicy Irlandii, Dublinie. Wychowywana w normalnej rodzinie, niczym nie wyróżniających się czarodzieii, poza jej pochodzeniem, więc przez większość czasu odstępowała od zabaw z dziećmi siedząc całe dnie w domku. A co w nim robiła? Wspólne gotowanie z mamą, czytanie książek na dobranoc, sprzątanie, głównie prace domowe z nutką nauki oraz zabawy. Darzyła swoją rodzinę dużym ciepłem, nie wyobraża sobie życia bez nich.

Nauka w Hogwarcie była dla niej kluczem do nowych znajomości, spędzenia dobrze czasu i odnalezienia swojego powołania. Trafiła do domu Helgi Hufflepuff, jednego z czterech domu. Przez pierwsze lata szkolne miała problemy przez swoje spiczaste uszy, bycia pół krwistą czarownicą no i skrzatem, było to powodem do tego że była prześladowana w szkole do tego stopnia że w drugiej klasie trafiła do szpitala bo ktoś postanowił wrzucić ją do jeziora gdzie pływały druzgotki. W czwartej klasie pomimo ciągłych zaczepek nie dała się zajść za skórę, po dłuższym pokazywaniu że sobie z tym radzi, odnalazła spokój i ludzi, których mogła uznać za przyjaciół. Przez resztę swoich lat skupiała się na przygotowaniach do owutemów, lecz nie poradziła sobie z nimi za dobrze. Akurat w tym sęk że czarowanie u połówek idzie przeciętnie niż u pełno krwistych czarodziei.

Po ukończeniu szkoły nie miała czasu by iść dalej kształcić się, musiała znaleźć pracę. Przeprowadziła się do pewnej rodziny czarodziei, zajmowała się trójką dzieci. Po dość długim czasie jednak zrezygnowała gdyż tak naprawdę była tam poniewierana. Za zaoszczędzone pieniądze kupiła bilet w podróż do Egiptu, gdzie spędziła jakiś czas. Później natomiast wróciła do rodziców, obecnie szukająca pracy pół krwista kobieta.

********

Relacje

Nikt mnie jeszcze dobrze jej nie poznał by tutaj być...

********

Ciekawostki

dopisze zaraz...

Piękna jesteś, szukasz chłopaka bo ja tak

Kolorowo15

kubixgame