Archiwum Hapel.pl

Pełna wersja: The Imperial News #1 - Czy upadek jest blisko?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
[Obrazek: 7mFcltx.png]
|Najświeższe wiadomości z terenów byłego Imperium Magicznego!|

Pierwszy tydzień rządów Nory Bell - Czyli kilka słów o niepewnej przyszłości.

Choć wiadomość o nowym wyborze brytyjskich czarodziejów obiegła już prawie cały świat - Dla wszystkich tych którzy ostatnimi latami nie śledzą naszej rodzimej sceny politycznej przypominamy, ubiegająca się o stanowisko Ministra Magii, Nora Bell została wybrana większością głosów. Nie byłoby w tym nic dziwnego, w końcu od dobrych kilkunastu lat wśród czarodziejów rośnie apetyt na idiotyzm i kolorowe kłamstewka - Nie mniej jednak tym wyborem wszyscy zostaliśmy zaskoczeni. Dlaczego? Nasza obecna "Pani" Minister nie błyszczała na tle innych kontrkandydatów, mierząc się z byłym sekretarzem Ministra Magii, byłą Dyrektorka Hogwartu oraz lokalnym Biznesmenem, wygrała właśnie ona - Stara Hogwarcka pielęgniarka.

Wraz z cała redakcja przeanalizowaliśmy jej program wyborczy, poszukiwanie ukrytego gdzieś miedzy wierszami złotego środka przy pomocy którego wygrała wybory okazało się jednak niemożliwe. Zamiast magnesu który mógł przyciągnąć głosy czarodziejów znaleźliśmy kły i wilcze doły do których najpewniej wszyscy wpadniemy jeśli któryś z tych urojonych pomysłów naszej prześlicznej pani Minister zostanie wprowadzony. Nora Bell w swoim programie jawnie mówiła o rabunku co bogatszych czarodziejów na rzecz pomocy innym, obowiązkowej rejestracji różdżek oraz stanie nadzwyczajnym podczas którego pewnie będziemy mogli zostać zaaresztowani w biały dzień bez większej przyczyny.

Czy mamy obawy co do jej dalszych rządów? I tak i nie, pierwszy tydzień jasno pokazał nam jaka kadencja się szykuje, co prawda doszło do niewielkiego przetasowania kart na najwyższych stanowiskach - To pewne nazwiska się nie zmieniły. Nie mniej jednak martwi nas to, czy sama Nora spróbuje wybudować nam nowoczesne mieszkania czy wyznaczyć wiek emerytalny. Jeśli jednak tak? No cóż, wizerunkowo po raz kolejny utracimy na arenie międzynarodowej. Gdyby jednak doszło do spełnienia wszystkich obietnic pani Bell, śmiało moglibyśmy mówić tutaj o krajowym kryzysie.

Na sam koniec, by nie wyszło ze nasza redakcja jest bardzo jednostronna - Wszyscy trzymamy kciuki, by dni spędzone jako Minister Magii upływały jej bardzo szybko! Dodatkowo w każdym następnym wydaniu będziemy publikować poniższy licznik.

Liczba obietnic wyborczych: Obiecane 36 / Spełnione 0


Cytaty wielkich ludzi: Ludzie genialni są jak meteory. Ich przeznaczeniem jest by, spalając się, przydali blasku epoce, w której żyją. ~ Crevan Lavenhart


Obowiązkowe badania pracownicze - Jak zarobić na czarodziejach bez pomysłu.

Nowe rozporządzenie było dla wielu zaskoczeniem, nasza redakcja również złapała się za głowę kiedy zostaliśmy uświadomieni, ze do pracy w Ministerstwie Magii dopuszczone są tylko osoby które zapłacą legalną łapówkę za podpis. W jakim celu została wprowadzona ta regulacja? Oczywiście nikt się nigdy wcześniej nie martwił o zdrowie pracowników Ministerstwa Magii - Bo też nie było o co, praca w większości departamentów to zwyczajne udawanie pracy, stanowią pewne wyjątki, ale zazwyczaj oprócz poparzenia się kawa czy potknięciem o muchomora w atrium nie dzieje się nic większego. Sekret tego projektu raczej tkwi w cenie za badanie - 42 knuty. Czy dużo, czy mało - Można się kłócić, chociaż z perspektywy osoby zarabiającej 80 knutów śmiało możemy powiedzieć ze wydał na ten cel połowę swojej wypłaty.

Czy skoro Klinika Św. Munga nie potrafi zadbać o wypłaty dla swoich pracowników i musi na kolanach błagać Ministerstwo Magii o regulacje w tej sprawie - To czy mamy pewność ze odpowiednio zadba o nasze zdrowie? Możemy mieć wątpliwości skoro mamy dowody na to, ze źle się dzieje w czarodziejskiej służbie zdrowia. Zresztą, to nie tylko nasze czcze gadanie, od dobrych kilku lat Klinika z miesiąca na tydzień traci na swojej renomie. Idealny przepis na eliksir upadku? Złe zarządzanie i brak dostrzegania błędów.
~*~*~