Archiwum Hapel.pl

Pełna wersja: [3OOC] John Iwan Deniakov
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
"quidquid Latine dictum sit, altum videtur"
[Obrazek: SQn9mwB.jpg]

JOHN IWAN DENIAKOV
WIEK: 17 LAT
STATUS KRWI: 75%
MIEJSCE POCHODZENIA: ANGLIA-ROSJA
MIEJSCE URODZENIA: ANGLIA, LONDYN.



<⸺⸺⸺
Wygląd
<⸺⸺⸺

Wchodzisz do pomieszczenia. Rozlożonego na cztery części - 1 część, do niej najpierw wchodzisz. Patrzysz na siebie, na to jak wyglądasz. Jak będziesz się prezentowal przez te wiele lat. Aż w końcu dochodzisz do tego momentu. Gdy masz 17 lat, widzisz dokładnie siebie. Jak wyglądasz...

Widzisz, dokładnie siebie, z każdej strony. Swoje piękne niebieskie oczy, bujne kręcone i krótkie wlosy. Wraz z lekką opalenizną, a szczególnie ze swoimi piegami. Swój krótki, ładnie zbudowany nos,  swoje uszy, które są w 100% normalne. Włosy koloru brązowego, wpadający w kawowy... Gdy już zobaczyłeś swoją twarz. Patrzysz na ciało, trochę zbudowane ciało, które wygląda jak chuchro. Patrzysz na swój wzrost, który jest wysoki. Jesteś wysoki jak brzoza. 


<⸺⸺⸺
Charakter
<⸺⸺⸺


Tym razem wchodzisz do 2 pokoju, widzisz siebie jak rozmawiasz z kimś innym... Kim? Nie wiadomo, w twoim śnie, widzisz jedynie twój charakter, jaki jesteś, czym się fascynujesz i co uwielbiasz...

Widzisz, jak rozmawiasz z kimś.... Rozmawiasz z nim łagodnie, widać po twoim charakterze... Jesteś miły i spokojny. Nie wdajesz się w bójki, a bardziej zgadzasz się z kimś innym. Widzisz scene filmu, bardzo smutna scena, odrazu ronisz łzę, przykro Ci.  Jesteś wrażliwy. Twój kolega pyta się, czy zostaniecie znajomymi... Okazuje się że chce tylko Cię oszukać, odkrywasz siebie znowu, jesteś naiwny.

<⸺⸺⸺
Historia
<⸺⸺⸺


Wchodzisz do przedostatniego pomieszczenia, tu widzisz swoje całe życię. Od 1 roczka... Aż do teraz, czyli 17 lat. Widzisz, tylko szczegółlne dla ciebie momenty. Tylko jedyne, które zapamiętałeś. A więc wchodzisz do pomieszczenia... I zamieniasz się w ducha, który widzi te sytuiacje...

[Obrazek: 4vw4dXs.gif]

Znajdujesz się, przy łóżku szpitalnym, swoje pierwsze narodziny. I twoja pierwsza twarz. Szczęście matki i ojca. Przenosisz się z nimi, do innego miejsca... Okazuje się że to twój dom w Londynie, niedaleko jakiegoś baru... Podobno dziwni ludzie tam chodzą. Widzisz swoje pierwsze urodziny, swoje 1 urodziny, twoje szczęście i zdjęcia z jakiegoś aparatu... Mijały lata, a na ścianie pojawiało się coraz więcej zdjęć, a to z wakacji, świąt, urodzin...             - "John! To twój prezent na 9 urodziny" - Odpowiedział ojciec, po czym wbiegłem do pokoju... Okazało się że to piesek, mały piesek. Bylem szczęśliwy... Chyba dlatego za pamiętałem  ten moment. Pamiętam swoją złość na matkę, gdy powiedziała że będzie musiał mieszkać u babci bo będzie brudził a babci się przyda taki kompan... Nagle trach! Nie ma książek, i półki... Okazało się że znalazła się na podłodze, ja się wystarszylem, lecz opowiedziala mi mama co to... Nagle... przeskok - już masz 11 lat.

[Obrazek: oCHZqM8.gif]

"You're a wizard, Harry"

Okazuje się... Spokojnie sobie jem, nagle nadlatuję sowa... Sowa z pieczątką Hogwartu. Okazało się że zostałem przyjęty! Byłem przeszczęśliwy tak jak moi rodzice... Musialem kupić różdżkę... Na ulicy.. P-pokątnej? - "Tato! Ale tu musi być błąd, nie ma takeij ulicy w Londynie!" - "Oj jest... Jest John..."


[Obrazek: gMzxvbu.gif]

Wybraliśmy się z ojcem na ulicę Pokątną... Okazało się że za tym dziwnym pubem, kryje się magiczna i przepiękna ulica, pełna niespodzianek! Mieliśmy kupić... Różdżkę, ksiązki i pióro. A więc najpierw wybraliśmy się do Olivandera po różdżkę, aż znalazłem tą dokłądną! Wybraślimy się na sam konieć po książki i pióro.


[Obrazek: 8zQBZzf.gif]

Nadszedł dzień pojechania do szkoły... Więc trafiliśmy na peron... Rodzice doprowadzili mnie do odpowiedniego peronu.. Rok mijał aż w końcu pojawily się 1 egzaminy. Które zdałem! I to bardzo dobrze! Rodzice byli ze mnie dumni... Nie wiele pamiętam z [2OOC] lecz pamiętam egzaminy.. Które mi poszły tak sobie... A z ocenami:

Astronomia: Z
Zaklęcia i Uroki: PO
Historia Magii: O
Zielarstwo: N
Transmutacja: N
ONMS: N
OPCM: Z
Latanie: Zaliczone
Eliksiry: O
Kilka dni wcześniej, wrzuciłeś kartkę do czary ognia... Okazuje się.. że ona wykrzyczała twoje imię! "John Deniakov" byłeś zachwycony i przerażony... czemu? Nie wiedzialeś, co będzie Cię czekało. Okazało się... Smoki. Nie myślaleś wtedy rozsądnie.. Ale czemu?
Budzisz się w Mungu. Patrzysz na swoje nogi, które są całe... Patrzysz na swoje ręcę, okazuję się. Jednej reki nie ma, leżysz przerażony, ale czemu? Twoja głupota to zrobiła. Straciłeś rękę przez smoka który ją wyrwał... Pamiętasz skrzydło szpitalne i tyle. Nic wielkiego pomyślałeś... A jednak wielkiego, jesteś czlowiekiem bez jednej ręki. Jednak, myślisz sobie. Że przecież da się mieć coś innego zamiast ręki, prawda? Nie do końca. Nie będzie ona sprawna.

<⸺⸺⸺
Relacje
<⸺⸺⸺

Okazuję się, że widzisz każde relacje z kimkolwiek...
[serpente] Narcissa Lestrange

Przyjaciólka? A może jestem zauroczony...? Nie wiem, nie potrafie tego opisać. Dziwne uczucie
gdy z nią rozmawiam...


Juliet Perez Deniakov [Perez]
Siostra, czasem denerwująca... Gorzej jak łapie za krawat
wtedy dusi mnie lekko...


[Stella] Stella White
Spoko dyrektorka, szczerze. Lubie ją, pomimo że mnie wyprowadziła na smoka...



Anne Giacalone-Wright [Kijciwoko]
Mówiła mi, dzień przed turniejem.. Jeśli coś się będzie dzialo..
Zrezygnuj, nie posłuchałem się...



[Tyan] Tord Blee
Nie znam Cię, kiedyś mnie zaczepiłeś.
Wiem że jesteś zakochany w mojej siostrze..



Luke Nicholnos [?] [Tyan]
Z tego co wiem, chcialeś mnie zabić..
Troche zły moment, nie prawda...?
Masimo Devereaux [PrinceCharming[
Nie darzę do ciebie jakimś specjalnym zaufaniem..
Chciałem pójśc na bal z Narcissą, ale ty byleś pierwszy.
Uwazam że jesteś w... w miare spoko.

Corvus Meadll [Corvus_]
Chciałem ciebie poznać, lecz coś mi nie wyszło.
W ostatnim momencie po prostu.. Przyszła twoja,
dziewczyna? siostra? Nie wiem, nagle mi uciekłeś.
Wiem ze jeśli się postaram.. Na pewno coś z tego wyjdzie.

Sinllaphin Tuan [Sinlla]
Szczerze, nie wiem.
Wiem że jesteś troche... Śmieszna?
Dziękuje za przeczytanie, Спасибо.
To on pochodzi  z Anglii czy z Rosji?
Podanie zaakceptowane! Twój dom to...

[Obrazek: N8E9j5b.png]
Aby rozpocząć rozgrywkę, prześlij w grze prośbę o rangę za pomocą komendy /helpop,
dołączając do wiadomości link do tego wątku.

Przykład:
/helpop Zaakceptowano moje podanie, proszę o rangę: [w tym miejscu umieść link do karty postaci]


Życzę miłej gry!
@aktualizacja - usunięto ciekawostki - po szkole je dodam...
@#aktualizacja - po szkole dodam więcej relacji, wraz z dłuższą rozwijaną hisorią. Wkrótce pojawi się nowy wzorek na całą tą karte.
ja zakochany w Goferku?... Pfff? K-Kto to widizał.. Hehe... :FLushed: