18.10.2020 19:12
INFORMACJE PERSONALNE:
Imię i nazwisko:
Maxim Harris
![[Obrazek: WbU02BB]](https://imgur.com/a/WbU02BB)
STATUS KRWI
50%
MIEJSCE ZAMIESZKANIA:
Londyn, Abeby Road 13
WYMARZONY DOM W HOGWARCIE
Slytherin
CHARAKTER POSTACI:
Mam ogromną wiedzę o rzucaniu zaklęć i uroków, gdyż uczył mnie ich brat auror. Byłem nimi bardzo zainteresowany, więc mama i tata gdy mieli czas uczyli mnie ich, znam kilka podstawowych zaklęć, ale to na pewno nie da mi ogromnej przewagi nad innymi, bo nikt nie chciał mnie nauczyć zaklęć używanych w walcę.
W Hogwarcie nie szukam przyjaciół, a wiedzy. Jeśli będą tak samo zawzięci jak ja to chętnie ich poznam, bo cenię sobie takie towarzystwo. Nie jestem pyskaty i chcę zostać aurorem jak mój brat. Mam nadzieje, że razem z nim będziemy postrachem wśród czarnoksiężników.
W Hogwarcie nie szukam przyjaciół, a wiedzy. Jeśli będą tak samo zawzięci jak ja to chętnie ich poznam, bo cenię sobie takie towarzystwo. Nie jestem pyskaty i chcę zostać aurorem jak mój brat. Mam nadzieje, że razem z nim będziemy postrachem wśród czarnoksiężników.
HISTORIA POSTACI:
Moi rodzice są czarodziejami, tak samo jak mój brat i siostra. Brat jest aurorem i chyba nieźle sobie radzi za to siostra ma sklep na ul. Pokątnej z zwierzętami. Zawsze lubiłem się uczyć i często pomagałem w sklepie siostry. W zamian za pomoc moja siostra dała mi mojego pierwszego zwierzaka kota. Lubiłem także patrzeć na treningi mojego brata, choć rzadko mi się to udawało gdyż rodzice nie mieli czasu zabierać mnie tam. Moim pierwszym objawem, że jestem czarodziejem było to, że przez przypadek otworzyłem klatkę z feniksem, którego moja siostra dopiero co kupiła. Stało się to zaraz po tym jak zobaczyłem, że jakiś dzieciak zaczyna go drażnić. Miałem niezły opieprz za to, bo wszyscy myśleli, że otworzyłem to specjalnie. Na szczęście feniks mnie lubił i zaraz wrócił. Po wytłumaczeniu rodzicom co się stało bardzo się ucieszyli. Tak jak normalnie na 11 urodziny dostałem list z zaproszeniem do nauki w Hogwarcie. Zakupy na pokątnej nie były problemem, bo poszła na nie z mną moja siostra. Poleciła mi najlepsze sklepy gdzie kupić odpowiednie rzeczy.