Archiwum Hapel.pl
[Dorosła] Alice Howard - Wersja do druku

+- Archiwum Hapel.pl (https://archiwum.hapel.pl)
+-- Dział: Karty Postaci (https://archiwum.hapel.pl/forum-326.html)
+--- Dział: Nieaktywny/Martwy (https://archiwum.hapel.pl/forum-367.html)
+--- Wątek: [Dorosła] Alice Howard (/thread-10824.html)

Strony: 1 2


[Dorosła] Alice Howard - Hachi - 26.10.2016

[Obrazek: 57SDO4e.png]
Imię i nazwisko: Alice Louverie Howard
Data urodzenia: 21.03.2040r.
Czystość krwi: 50%
Miejsce urodzenia: Blackwell, miejscowość w hrabstwie Derbyshire (Anglia)
Aktualne miejsce zamieszkania: Ottery
Wykształcenie: podstawowe
Posada: -
Stan Cywilny: W związku
Dom, do którego została przydzielona w Hogwarcie: Ravenclaw
[Obrazek: latest?cb=20170626172148]
[Obrazek: EZ8eOMv.png]
Zaczynając od postawy Alice, dziewczyna nie jest ni to za wysoka, ni to za niska. Mierzy niecałe sto siedemdziesiąt pięć centymetrów wzrostu, ważąc przy tym czterdzieści dziewięć kilo. Oczywistym jest fakt, iż widać z daleka to jak chudą postawę reprezentuje. Ma prawdopodobnie niedowagę, choć nie przykuwa do tego wielkiej uwagi. Nie jest to dla niej aż tak istotne. Przyglądając jej się z daleka można od razu dostrzec to, że jest naprawdę blada. Nienawidzi się opalać, a samo słońce jest dla niej udręką, której nie potrafi zdzierżyć. Nigdy, ale to nigdy się nie rumieni, stara się ukrywać wszystkie złe emocje. Jest potokiem radości, ukrytej pod maską. Co do twarzyczki, nie można zauważyć na niej jakichkolwiek blizn czy śladów, jest wręcz nieskazitelna. Nie wyróżnia się tak naprawdę niczym szczególnym, z czego sama jest zadowolona. Nie lubi wychodzić przed szereg, co ukazuje nawet swą postawą. Zgarbiona, stojąca gdzież z boku wraz z dłońmi w kieszeniach. Wracając do twarzy, delikatne rysy, które ukazują cały czas niewinność dziewczyny. Następnie mały, lekko zadarty nosek ku górze i brwi o kolorze blondu, podkreślające oczy dziewczyny. Przyglądając im się można dostrzec, iż są naprawdę smutne, mimo tego, iż reprezentują dość nietypową barwę, gdyż jest to niebieski z małym akcentu zielonego. Chyba każdy potrafiłby w nich utonąć. 
Największą uwagę do Alice przykuwają jej lśniące, zadbane włosy o kolorze takim samym jak jej brwi. Są naprawdę długie, gdyż sięgają jej aktualnie już do pasa. Dbała o nie od kiedy była małą dziewczynką. Zazwyczaj są rozpuszczone, choć zdarzają się specjalne okazje, gdy je czesze. Jedyne upięcie, jakie jest dla niej wygodne, to luźny, niesforny warkocz, który po kilku godzinach noszenia sam się rozpada. Wygląda w nim uroczo.
[Obrazek: hr2SonaliVora.png]
[Obrazek: JBMak4j.png]
Na pierwszy rzut oka każdy stwierdzi, że Alice to spokojna, nieśmiała, wrażliwa dziewczyna. Oczywiście, macie rację. Tymi trzema cechami można najtrafniej ją opisać. Taka mała, bezbronna, choć jeśli najdzie ją potrzeba, odezwie się i wypowie na dany temat, jednakże stara się unikać drażniących ją spraw. Jest również zamknięta w sobie. Stara się ukrywać swoje słabości, jak i problemy. Mało osób wie zazwyczaj, co ją trapi, choć znajdą się takie, którym coś opowie, lecz takich osób znajdzie się naprawdę niewiele. Potrafi zwierzyć się tylko ludziom, którzy w jej życiu odgrywają jedne z najważniejszych ról. Uwierzcie, nie ma wielu takich. Niełatwo jest trafić na tę listę. Alice próbuje ukazać siebie z tej najlepszej, najmilszej i najzabawniejszej strony. Miła, koleżeńska, pomocna i wiecznie z uśmiechem na twarzy.
Prawda na ten temat jest troszeczkę inna... Wiele słów bierze do siebie i często nad wszystkim rozmyśla w samotności. Wyłącza się na dłuższą chwilę, by zastanawiać się nad uwagami usłyszanymi od ludzi. Chce robić coś, by wyeliminować wszystkie swoje złe cechy... Choć może to inni odbierają je jako te złe? Wszyscy wiemy, że nikt nie może być ideałem. Ona stara się być perfekcyjna na każdym kroku, ale tylko przez to popełnia błędy.
Można śmiało powiedzieć, że pomoc to mocna strona dziewczyny. Stara się pomagać każdemu, lecz z umiarem. Wie, kiedy musi odpuścić i dać spokój. Jest dobrym słuchaczem i bez problemu można powierzyć jej swoje tajemnice. Nigdy żadnej nie zdradziła.
Alice od zawsze była łatwowierna. Jak to mówią, "dobry człowiek jest zawsze naiwny". Według niej jest to najgorsza cecha, jaką posiada. To jest aż nadmiar zaufania, którego nie każdy powinien dostać. U niej zawsze jest tan promyczek nadziei. Nigdy go nie traci.. Wierzy we wszystkie słowa, które usłyszy, a także i w czyny. Dlatego w przeszłości popełniła wiele błędów, których żałuje do dzisiaj i chciałaby móc cofnąć się w czasie, by wtedy postąpić inaczej... By nie znać pewnych ludzi i nie dać się tak oszukać.

[Obrazek: tumblr_inline_nj617nmyfF1sibru8.gif] [Obrazek: tumblr_inline_nj617tEpxR1sibru8.gif]
"To dziwne, ale kiedy człowiek się czegoś boi i oddałby wszystko, byle tylko spowolnić upływ czasu, czas ma okropny zwyczaj przyspieszania swego biegu."
RODZINA
Rose Howard - Matka, do której dziewczyna ma ogromny żal i na nią zrzuca wszystko, co złe, a jej się przydarzyło. Alice potrzebowała zawsze z jej strony wsparcia, a ona jedynie potrafiła odesłać, teraz już dorosłej kobiecie, odpowiedź, iż nie ma dla niej aktualnie czasu, a wszystko przez co? Podobno przez pracę. Teraz już jest pewna, że to wszystko było tylko i wyłącznie wymówkami, jak i kłamstwami.
Ethan Howard - ojciec, który wyjechał i już nie wrócił. Tyle ma do powiedzenia na jego temat.
No... a reszty osób dziewczyna nie zna, a może nie pamięta?
Alex Hussain - przyszły(?) mąż. Nadal na niego czeka.
RELACJE

[Obrazek: 6nDufjw.png]
† David Leaf(David678) - Dziwny, zwariowany chłopak. Rzuca zaklęcia, gdzie popadnie, czym irytuje dziewczynę. Znienawidziła go po sytuacji, kiedy rzucił na nią zaklęcie, przez które z jej nosa zaczął lecieć krwotok... sardynek. To wydarzenie utkwiło jej w głowie. Nadal obmyśla plan, razem ze swoimi przyjaciółmi plan zemsty.
Sądzi, że kiedyś przestanie być tak dziecinny, jak teraz. Każdy z nas potrzebuje czasu. Nawet taki Leaf. Choć on chyba potrzebuje go o wiele więcej... O wiele...
† Angelika Bigam(Anggi) - Angelika od zawsze wydawała się być bardzo dziecinna, mimo swojego wieku. Była starsza od Alice, a jednak nie pasowała do niej swoim zachowaniem. Często miała tak zwaną głupawkę. W takich momentach dziewczyna starała się z nią nie widywać. Wolała tę drugą stronę. Tę opanowaną, potrafiącą wysłuchać. Powierzyła jej tajemnicę, którą chciałaby cofnąć, gdyż Angelika za bardzo afiszowała się z tym, że zna sekret Alice. Zaufała dziewczynie, a ona nadużyła tego zaufania. Jedyne, czego żałuje to tego, że nie powstrzymała jej przed samobójstwem.
† Alice Hussain(Kaariell) - Poznały się tak naprawdę przez brata Alice, Alexa. Pierwszy raz porozmawiały ze sobą tak normalnie, na osobności w czasie przerwy świątecznej. Polubiły się, a najbardziej śmieszy ją fakt, że aby odróżnić obie dziewczyny od siebie, Alex nazywa swoją siostrę Alice numer dwa. Wydaje jej się, że jest nieco zwariowana, ale oczywiście pozytywnie! Przy niej nie można się nudzić. Zawsze razem coś odwalą, pokrzyczą, pośmieją się. Traktuje dziewczynę jak dobrą przyjaciółkę. Wie, że może jej opowiedzieć wiele rzeczy, a ona tego nikomu nie zdradzi. Przecież za jakiś czas będzie jej... szwagrową! Tfu, szwagierką!
Alice, gdzie jesteś? Co się z tobą dzieje? Gdzie jesteś, gdy twoi najbliżsi potrzebują cię najbardziej? "Zaczynam myśleć, że stało jej się coś złego..."
Ernie Lavenhart(Veenq) - Znajomość - przypadek. Pomagał jej wybrać prezent dla najważniejszej osoby w życiu dziewczyny. Potem gorąca czekolada, rozmowa o wszystkim. No i tak wyszło. Może go nazwać dobrym kolegą. Nie widują się może za często, ale gdy już się widują to nie marnują czasu spędzonego razem. Grali razem w pewną grę, której Alice kompletnie nie rozumie. Jakieś smoki, skrzynie... O co w tym chodzi? Woli kości. Teraz przestali się widywać. Ich kontakt po prostu zanikł.

[Obrazek: 50zM2TU.png]
† Leon Giacalone(Tyshan) - Alice zna już chłopaka od dłuższego czasu. Bardzo go polubiła mimo tego, że nie rozmawiają ze sobą za często, ale gdy już się spotkają to potrafią przegadać ze sobą cały dzień, jak i noc. Zaufała mu tak, jak on jej, gdyż opowiedział jej coś, o czym prawdopodobnie nie wie nikt, oprócz niej. Aktualnie nie wie kompletnie, co się z nim dzieje. Nie widziała go już przez dłuższy okres czasu. Trochę tęskni, ale i również martwi się o niego. Ma nadzieję, że nic mu się nie stało.
† Allyson Zoe Gingerblade (Ally) - Alice nie może uwierzyć w to, że ta dziewczyna obserwowała ją przez dwa lata tylko po to, by lepiej ją poznać. Ally wydaje się być osobą bardzo tajemniczą, jak i zamkniętą w sobie. Czasami pogadają, ale nie wie, czy mogłaby jej zaufać. Wie, że prędzej, czy później nieświadomie zdradzi jej wiele tajemnic ze swojego życia. Oby nie wykorzystała tego przeciwko niej. Kolejna, która zniknęła ot tak. Alice podejrzewa, że przydarzyło jej się coś złego.
Luke Collins(Echo) - Przyjaciel Lynn, z którym również się zakolegowała. Tak naprawdę wszystko wyszło przez przypadek. Najpierw był o nią zazdrosny, ona też.. Pogadali, no i wyszło jak wyszło. Teraz może nazwać go swoim dobrym kolegą. Taki trochę z niego śmieszek.
† Acaelus Jallywall(Mapi) - Poznali się w dosyć nietypowych okolicznościach... Dziewczyna nadal w głowie ma ich pierwsze spotkanie i żałuje, że tak to wszystko się potoczyło. Teraz chyba oboje nie chcą mieć ze sobą nic wspólnego. Dziewczyna ma co do niego mieszane uczucia. Z jednej strony chciałaby go poznać bliżej, a z drugiej nie ma zamiaru mieć z nim żadnego kontaktu... Skomplikowana relacja.

[Obrazek: lt8BrGh.png]
Flavio Johnson(Ignotius) - Pierwszy chłopak, który aż tak zawrócił jej w głowie, gdy zaczęła naukę w Hogwarcie. Od zawsze mało mówił, ale potrafił wysłuchać dziewczyny. Do dziś pamięta pierwsze spotkanie z Johnsonem. Wielka Sala, wymienione spojrzenia. Zawsze będzie dobrze to pamiętać. Mimo zerwania i tego, że już nie są razem, Alice sądzi, że może mieć w nim zawsze oparcie. Nadal mu ufa i powierzyłaby mu każdą tajemnicę. Ma nadzieję, że nie nadużyje nigdy jej zaufania. Świetnie gra się z nim w kości. Ma za dużo szczęścia do tej gry...
Na pierwszym spacerze z chłopakiem dostała od niego kwiat, który zasuszyła i schowała w notesie, z którym się nie rozstaje. Cały czas trzyma go przy sobie. Zawsze, gdy przygląda się tej roślince, wszystkie wspomnienia wracają. Są to dobre wspomnienia.
† Nostern Lavenhart(Nostern) - Dziwna znajomość. Poznali się, gdy Nostern był na lekach i uciekał przed nią, wystraszony. Na początku uważała, że jest nieobliczalny. Kiedyś uważał, że całowanie jest złe. Nieraz dostała od niego obrazem, gdy chciała pocałować się ze swoim pierwszym chłopakiem. Po dłuższej znajomości stwierdziła, że to naprawdę przyjazny i zabawny chłopak. Kupił jej pierwszego kebaba, który był naprawdę dobry. Do końca życia będzie miał u niej dzięki temu dużego plusa.
Byli razem, coś do siebie czuli, ale po pewnej sytuacji coś się zmieniło. Od tak. Był dla niej kimś więcej, ale teraz? Teraz nie czuje do niego nic. Może nazwać go tylko i wyłącznie kolegą, gdyż nie może mu nawet zaufać. Nie po tym, jak się zachował. Alice też nie była fair w stosunku do niego, ale nigdy nie zraniłaby go aż tak, by pokazać, kto wygrał. Jego śmierć nie wstrząsnęła dziewczyną. Nie czuła nic. Po prostu znikł.
Sirius Malte(Siriusz) - Jedna z pierwszych osób, którą poznała w Hogwarcie. Często spędzali razem czas, rozmawiali na przeróżne tematy. Ogólnie, dobrze się dogadywali. To Sirius na początku pokazywał jej wszystkie klasy przedmiotowe, ponieważ nigdy nie wiedziała, gdzie jest dana lekcja. Dziewczyna wspierała go, po stracie ojca. Wiedziała, jak przytłoczyła go ta sytuacja. Powierzyła mu swoją największą tajemnicę i cieszy się, że jej nie wyjawił. Aktualnie nie wie, co się z nim dzieje. Brak listów, oznak życia... Ma nadzieję, że nic mu się nie stało.
Victor Horsteail(Mrauczuseq) - Ich znajomość zaczęła się dosyć nietypowo. Chłopak chciał jej pokazać, jak to sam powiedział, martwe kotki w piwnicy, jednakże był to żart i zwierzęta są oczywiście całe i zdrowe. To właśnie od niego dostała przecudnego, małego kotka, którego w Hogwarcie trzymała przez jakiś czas w klatce pod łóżkiem, by nikt nie dowiedział się o nim. Po pewnym czasie jednakże go wypuściła, bo zauważyła, że nie podoba mu się takie życie. Wolał wolność, więc mu ją dała. Dzięki chłopakowi nauczyła się odpowiedzialności, która jest związana z posiadaniem zwierzęcia. Od pewnego czasu nie ma kontaktu z Victorem. Nie ma pojęcia, co się z nim dzieje, ani jak się czuje.
Arethino Collins(Cupp) - Młodszy chłopak, który bardzo zapadł dziewczynie w pamięć. Od początku roku szkolnego często ze sobą rozmawiają. Może nie spędzają tego czasu gdzieś samotnie, gdyż jest to oczywiste zważając na wiek. Idealnie pasuje do Krukonów. Inteligentny oraz ambitny, to Alice może powiedzeń o chłopaku. Do tego lubi się przytulać, co jest naprawdę miłe dla niej. Złożył jej obietnicę na paluszek. Oby jej dotrzymał. Niech skończy szkołę będąc kimś, kogo ona straciła.

[Obrazek: 0P5gm8L.png]

Intik El-Hashem(Bombowiec) - Ten to w ogóle kozak gościu, z którym można góry przenosić. Może jest nieco przy sobie, ale dziewczynie to nie przeszkadza. Czasami lubi z nim coś odwalić, albo porozmawiać o głupotach. Nie uważa, że jest niemądry, wręcz przeciwnie. Od dłuższego czasu go nie widziała i można powiedzieć, że Alice stęskniła się za nim. FACET, GDZIE JESTEŚ?
James Regulus Morgan(Mr_Gibster) - Kiedyś byli dobrymi kolegami. Przynajmniej od zawsze tak jej się wydawało. Po pewnej sytuacji, gdy przedstawił jej swoje dwie zasady, wszystko się zmieniła. Alice odsunęła się od chłopaka, a po pewnym czasie całkowicie stracili kontakt. Dopiero po kilku latach znów się spotkali, by porozmawiać o przeszłości i wyjaśnić sobie kilka rzeczy. Trochę smutno jej z powodu, że chłopakowi aż tak źle się powiodło w życiu. Tak wynika z jego opowieści. Durmstrang go zmienił diametralnie...
Sebastian Constantine Lavenhart(Beta) - Dziwna relacja. Można tak powiedzieć. Raz oboje zachowują się w stosunku do siebie jak najlepsi przyjaciele. Alice zawsze potrafi go wysłuchać, a nawet próbuje doradzać chłopakowi, jeśli ma jakiś problem. Innym razem mijają się bez słowa, jak powietrze. Od zmiany jego szkoły widzieli się może ze trzy razy, ale były to niezwykłe spotkania... Jak to mówią, gdy się zobaczy kogoś po latach, wszystko odżywa. Przyjaźń też odżywa, za każdym razem. Mimo tych wszystkich kłótni... Jednakże dziewczyna nadal nie potrafi zrozumieć, dlaczego wyjechał tak bez słowa, bez żadnego listu. Oboje wiedzą, że będzie mu to wypominała za każdym razem. Za każdym razem wytknie mu jego błąd. Wkopał ją do celi, a ona nadal potrafi mu to wybaczyć, mimo wielu rzeczy. To się właśnie nazywa przyjaźń? Alice sama wie, że wybaczy mu wszystko i uszanuje każdą jego decyzję. Nawet gdyby miała ją zranić.
"Wybacz mi te chwile."
Arvid Solberg(Arvid) - Jest mu niezmiernie wdzięczna za to, co chciał dla niej zrobić. Uważa, że jest jedyną osobą, która chciała jej pomóc, gdy miała niemały problem. Od zawsze mówiła, że pan Solberg jest dobrym nauczycielem. Pamięta nawet czasy, kiedy uczył Zaklęć i Uroków. Lubiła te zajęcia, ale gdy zmienił się wykładowca... Przestała na nie uczeszczać. Krótko mówiąc, jedyna osoba, która chciała coś zrobić, by pomóc dziewczynie. Nie wyszło, ale dziewczyna doceniła chęci pana Arvida.
Romeo Wynne(Masterpiece) - Ten, to w ogóle jest typowy agent. Dosłownie, agent. Znają się już kilka lat i są naprawdę dobrymi przyjaciółmi. Zawsze dobrze się z nim bawi. Alice często śmieje się z jego zakładów, gdyż już nieraz wkopał się w coś niezbyt dobrego... No, ale czego się nie robi dla galeonów. Gdy jeszcze uczęszczał do Hogwartu, razem patrolowali go i pilnowali porządku. Romeo to jej agent 0,7 litra! Raz ją sprzedał, a innym razem porwał... Od tego są przyjaciele, czyż nie?
Davon Axel Meadll(Rayven)Dobry kolega, z którym można pogadać o wszystkim. Nawet o bzdurach. Dosłownie, bzdurach. Choć czasami Davon wydaje się być za bardzo poważny. Lubi się z nim droczyć i obrażać go ze wzajemnością. Często wypomina dziewczynie, że jest niska. Jak to mówi, kto się czubi, ten się lubi. W końcu wydoroślał i ukończył szkołę. Brawo, Davon.
Darell Yrell(Xaroyu) - Kolejny, którego może nazwać dobrym kolegą. Ciągle daje jej galeony na cukierki, co jest bardzo miłe. Tak naprawdę to wszystko wydaje na kości, gdyż tylko to jest jej zajęciem od pewnego czasu. Zawsze, gdy Darell jest w pobliżu, do jej kieszeni trafia kilka galeonów. Tak szybko ukończył Hogwart... Alice wie, że będzie za nim tęsknić.
Cesare Yrell(Schrodinger) - Z Cesem zna się już jakiś czas. Poznali się poprzez pewne okoliczności i można powiedzieć, że zostali dobrymi przyjaciółmi, choć, gdy Alice zaczęła zadawać się bliżej z Alexem, Cesare się od niej oddalił. Kiedyś rozmawiali o wiele częściej, a teraz ich rozmowy ograniczają się jedynie do wymieniania informacji. Dziewczyna ma jeszcze nadzieję, że ich kontakt jeszcze się poprawi i jest to tylko chwilowe. Teraz już przestała wierzyć w to, że jeszcze będą rozmawiać tak jak kiedyś. 
Conrad Lavenhart(Xarcon) - Miły chłopak, z którym można porozmawiać o wszystkim i razem się pośmiać. Alice lubi z nim spędzać czas, bo on nie znienawidził jej po tym, co zrobiła, tak jak Nostern. Wiele osób wtedy odwróciło się od dziewczyny, a tylko Conrad tego nie zrobił. Bardzo ją to cieszy i chciałaby kiedyś jakoś odwdzięczyć się chłopakowi za to, że jest naprawdę dobrym przyjacielem. Mimo paru rzeczy, które kiedyś się wydarzyły, nadal może mu zaufać. Żałuje, że zrezygnował z prefekta, ale chyba teraz czuje się o wiele lepiej. Wydaje jej się, że nie męczy go już tak to wszystko. Niestety, ale bycie prefektem ogranicza. Dziewczyna sama coś o tym wie.
(?) Alex Hussain(kiter96) - Poznali się w dosyć nietypowych okolicznościach. Z początku wydawał jej się takim śmieszkiem, który ciągle coś odwala. Choć, gdy dowiedział się o pewnej tajemnicy, którą powierzyła tylko najbliższym osobom z jej otoczenia, wszystko się zmieniło. Zauważyła jaki Alex potrafi być opiekuńczy, odpowiedzialny. Zawsze traktował ją jak taką małą dziewczynkę, o którą musi się troszczyć. Nadal to robi, a dziewczyna jest mu za to naprawdę wdzięczna. Wie, że może mu powierzyć każdą tajemnicę, powiedzieć wszystko, a on nie nadużyje jej zaufania. Uwielbia spędzać razem z nim czas. Rozumieją się bez słów. Uwielbia słuchać, jak opowiada śmieszne sytuacje ze swojego życia, a przy tym pokazuje jej przepiękne, ukryte miejsca w Hogwarcie, których nie widziała na oczy. Taki grzeczny prefekt z niego był, że wychodzili wszędzie wieczorami. Dziewczyna mogłaby rzucić wszystko właśnie dla niego. Już nieraz mu to udowodniła, że jest dla niej najważniejszy na świecie. Mimo błędów, które popełniła. Cieszy się, że jej wybaczył, że nadal kocha ją tak samo, jak kiedyś. Nigdy by nie pomyślała, że aż tak będzie żałować swoich czynów. Dziewczyna dopiero po popełnieniu pewnego błędu zauważyła, że Alex jest dla niej naprawdę ważny i nie chce go stracić. Teraz stara się tylko, aby było między nimi jak najlepiej oraz, by nikt nie wtrącał się w ich związek. Obiecała sobie, że już nigdy go nie zrani.
Tak, po pewnym czasie przyjaźń zaczęła przeradzać się w coś zupełnie innego. Tak, w uczucie, które doprowadziło do tego, że teraz są takimi... Papużkami nierozłączkami? Można tak powiedzieć. Alice sądzi, że Alex to ten jedyny i to z nim chce spędzić całe swoje życie. We wszystkich swoich przyszłych planach uwzględnia właśnie jego. Ma nadzieję, że będą ze sobą aż do śmierci... Miała nadzieję...
"Nie zostawiaj mnie..."
Leon Kellogg(Swoboda) - Pół-olbrzym. Miły chłopak, z którym Alice lubi spędzać czas. Zazwyczaj rozmawiają o codziennych sprawach, ale wydaje się być w porządku. Nie może powiedzieć o nim nic więcej, gdyż nie spędzają ostatnio ze sobą za dużo czasu. Choć, jeśli się widzą, to dziewczyna z daleka krzyczy do niego na powitanie. Takie przyzwyczajenie.
Sophie Procter(Shizuku) - Nie wie, co ma myśleć o tej dziewczynie. Raz jest na nią obrażona, innym razem widzą się po długim czasie rozłąki. Do tego chyba została piratką, czymś w tym stylu. Jeśli w ogóle ktoś taki istnieje... Przynajmniej tak wyglądała, gdy spotkały się w wakacje. Szkoda, że nie Sophie nie ukończyła jeszcze tego Hogwartu... Mogłaby w końcu wziąć się za naukę, a nie tak to wszystko odstawiać na bok. Od kiedy Alice wróciła do szkoły, nie widziały się już ani razu.
† Neji Børge(Neji) - Uważała, że Neji jest odpowiedzialny, potrafi zająć się swoimi podopiecznymi. Nieprawda. To wszystko okazało się kłamstwem. Alice nie potrafi mu już zaufać. Obwinia go o coś, co mogło prawie, że zniszczyć dziewczynie życie. Tylko i wyłącznie dlatego, że nie znalazł dla niej czasu. Nie potrafił jej pomóc ten jeden, jedyny raz.
Vemund Lavenhart(Swanes) - Kiedyś wydawał jej się osobą godną zaufania, lecz w przeciągu kilku tygodni jego podejście do dziewczyny się zmieniło. To właśnie Vemund był jedną osobą, która przyczyniła się do zmiany relacji Nosterna i Alice. Teraz już nie ma  mu tego aż tak za złe. Wybaczyła mu te wszystkie podejrzenia, dziwne zachowanie. Każdy zasługuje na drugą szansę. Dziewczyna jednakże nie chce mieć z nim bliższego kontaktu. Aż tak nigdy mu nie zaufa.
Lynn Dragovich(Kya) - Ona to dopiero jest szalona dziewczyna. Tak można ją opisać. Wszędzie jej pełno. Ciągle coś mówi, ciągle gdzieś jest. Może i puchonka jest młodsza od dziewczyny, ale wydaje jej się być sympatyczną i wartą uwagi osobą. W każdej możliwej chwili Alice stara się grać z Lynn w kości. Chyba niestety złotooka ma więcej szczęścia w tej grze, niż białowłosa... Szkoda, że już więcej nie zagrają, gdyż zaczęto wydzielać jej galeony.
To ona jest jej najlepszą przyjaciółką. Jako jedna z nielicznych uwierzyła w jej słowa i zrozumiała ją.
"Pewnie masz mi to za złe, Lynn, że tak uciekłam... Jednakże od zawsze marzyłam... Marzyłam o tym, by uciec... Przepraszam, że właśnie Ciebie do tego wykorzystałam... To nie miało tak wyjść... Jeszcze wrócę."
Lily Jallywall(Sheeran) - Można uznać, że Alice i Lily to koleżanki. Wyglądają jak dwie krople wody, tylko Alice jest bledsza, jak i ma białe włosy, a Lily jest ciemniejszej karnacji, a jej włosy są rude. Kiedyś ich kontakt był o wiele lepszy. Mogły porozmawiać o wszystkim, czasami nawet pośmiać się z różnych głupot, a teraz? Teraz tylko mijają się na korytarzu. Od czasu do czasu pogadają. Chciałaby jeszcze naprawić relacje z Lily, ale nie wie, czy nie jest na to za późno. Teraz łączą je tylko wspólne interesy, jak i gra w kości. Choć ostatnio znów zaczęły wracać do czasów, gdy śmiały się i spędzały trochę więcej czasu razem. Wszystko małymi kroczkami.
Co inni myślą o Alice?
(wszystkie cytaty z KP danych osób)
Lynn Dragovich
"Ta to jednak baba *Wywaliła jęzor udając, że umarła* Uwielbiam z nią żartować czy też po prostu rozmawiać. Rzadko kiedy rozmawiamy na poważnie, ale jeżeli tylko będzie chciała porozmawiać na takie tematy, to tę rozmowę otrzyma. Chyba kolejna ofiara gry zwanej "kośćmi", chociaż mi to jest na rękę. Szkoda, że już ze mną nie gra. To nawet nie jest tak, że ona nie chce, po prostu nie ma za co, bo ograniczyli jej budżet. Wyparowała... zniknęła, ale już wiem dlaczego. Naprawdę współczułam jej tego co się wydarzyło i zamierzałam ją wspierać. Chciałam jej pomóc jak tylko mogę, bo w końcu od czego są przyjaciele? Tak, chciałam, bo aktualnie nawet nie mam jak. Zostawiła mnie samą, a wiadomość od niej to co? No właśnie, najgorsza odpowiedź jaką mogłam dostać."
Sebastian Lavenhart
"Gdyby powiedział że ją lubi, musiałby skłamać. Alice była dla niego kimś... o wiele bliższym. Darzył ją uczuciem, które przerastało go pod każdym względem. Nie potrafił długo się na nią złościć, starał się by miała jak najładniej w życiu, dbał o nią. Był tym kogo powinna mieć od dawna. To też sprawiło że po czasie zwykła przyjaźń przerodziła się w coś co można określić mianem miłości. "
 Alice Hussain
"Uważa, że jak najbardziej mogą zostać przyjaciółkami. Podgryzają sobie, ponudzą. Cieszy się, że białas w pewien sposób opiekuje się jej bratem i jest jej za to wdzięczna."
† Leon Giacalone
"Początek znajomości był przypadkiem. Pierwotnie była dla niego koleżanką koleżanki, lecz później zaczęli razem spędzać trochę więcej czasu, można powiedzieć, że znaleźli wspólny język, a pod koniec wakacji już wiedział, że jest to naprawdę dobra przyjaźń. Potrafi jej się ze wszystkiego zwierzyć i gdyby miał wybierać pomiędzy swoją ręką, a nią.. Wybrałby Alice."
† Björn Børge
"Właściwie to wydawać się może, że jej nienawidzę bądź nie przepadam za nią. Ale szczerze powiedziawszy nie mam nic do tej persony, trafiła niestety w złe ręce przez co teraz wynika to co wynika, ale przejedzie się na tym szybko. Współczuję jej jakby nie patrzeć wydaje się bardzo sympatyczna."
(?) Alex Hussain
"Chłopak współczuje dziewczynie z całego serca tego, co się jej wydarzyło. Nienawidzi za to osoby która do tego doprowadziła. Nie mniej jednak, wracajmy do Alice... Traktuje ją może nie jak rodzinę, ale jak kogoś bardzo bliskiego. Stara się by gościł na jej twarzy cały czas uśmiech, nie ważne co się dzieje wokół niej. Może tego nie pokazuje, ale stara się spełnić życzenia dziewczyny, nawet te drobne. Może nie jest na jej usługach otwarcie, ale zdaje sobie sprawę z obrotu sytuacji. Jest w stanie zrobić wiele by nic się dziewczynie nie stało. W ostatnim czasie zaufał jej zdradzając wiele sekretów za co jest wdzięczny, gdyż Alex nie musi chodzić ze swoimi problemami sam. Chciałby jej wiele opowiedzieć, o wiele poprosić, zaproponować, nie mniej jednak ze względu na swój charakter, nie jest w stanie, czego żałuje, i to strasznie. Cieszy się bardzo gdy spędza z nią czas, czasami niestety mniej, ale gdy już dochodzi do spotkania, stara się ją nie zanudzać opowiadając cały czas śmieszne historie czy pokazując sekrety zamku. Oboje zauważyli, że czas niestety mija nie ubłagalnie szybko gdy są razem."
[Obrazek: hr2SonaliVora.png]
[Obrazek: tumblr_inline_nj619nera91sibru8.gif] [Obrazek: tumblr_inline_nj61acuve11sibru8.gif]
"Czarna magia to mnogość najróżniejszych środków agresji, zmiennych jak kameleon i odwiecznych jak zło i dobro. Walka z nimi przypomina walkę z wielogłowym potworem: utniesz mu jedną głowę, a natychmiast wyrośnie inna, jeszcze groźniejsza i sprytniejsza. To, z czym przychodzi nam walczyć, nigdy nie jest ustalone raz na zawsze, wciąż podlega zmianom, jest niezniszczalne. (…) Wasza obrona (…) musi więc być równie elastyczna i wymyślna jak agresja czarnej magii, którą zamierzacie złamać."
Ulubiony kolor Alice to niebieski. 
 Tak naprawdę nie wie, co chce robić w życiu. 
 Uwielbia czytać książki. Bez nich by nie przeżyła. Zawsze musi mieć przy sobie choć jedną.
 Ma naprawdę piękny głos. Śpiewa tylko i wyłącznie, gdy jest sama. 
Nie lubi przebywać w dużych grupach ludzi. 
W wolnym czasie pisze wiersze. 
 Różdżka dziewczyny została zwyczajnie wyrzeźbiona. Jest zrobiona z drewna mango. Ma rdzeń z włókna z pachwiny nietoperza. Jej długość wynosi jedenaście cali. Jest giętka. 
 Straciła prefekta miesiąc przed ukończeniem szkoły. 
 Interesuje ją Zielarstwo. Zaczyna się poważnie zastanawiać, czy aby nie z tym powiązać swojej przyszłości... No, ale życie płata różne figle..
- - -
Even angels need angels, right?



RE: [Uczennica] Alice Howard - tomek011 - 26.10.2016

Buziaczki


RE: [Uczennica] Alice Howard - Rayven - 26.10.2016

Ładna, schludna karta. Piwko.


RE: [Uczennica] Alice Howard - BellaLavrence - 26.10.2016

czemu ciagle historia sie nie laduje u wszystkich ehhhhhh


RE: [Uczennica] Alice Howard - Mrauczuseq - 26.10.2016

No a mnie w relacjach nie podała... FOCH.


RE: [Uczennica] Alice Howard - Veniqui - 01.11.2016

Wspaniala karta postaci, piekne relacje i w ogole Heart


RE: [Uczennica] Alice Howard - Anggi - 02.11.2016

Awww a gdzie ja Shock


RE: [Uczennica] Alice Howard - merlin0 - 16.11.2016

Fajna karta ale mi się nie chce załadować

Wysłane z mojego SM-A310F przy użyciu Tapatalka


RE: [Uczennica] Alice Howard - Hachi - 08.12.2016

aktualizacja
● relacje
● ciekawostki


RE: [Uczennica] Alice Howard - Julia154 - 09.12.2016

Zaginiona siostra bliźniaczka Lily! ;O
A karta ładniutka i śliczniutka Heart