Archiwum Hapel.pl
[KP] Vishalle Kumari - Wersja do druku

+- Archiwum Hapel.pl (https://archiwum.hapel.pl)
+-- Dział: Karty Postaci (https://archiwum.hapel.pl/forum-326.html)
+--- Dział: Nieaktywny/Martwy (https://archiwum.hapel.pl/forum-367.html)
+--- Wątek: [KP] Vishalle Kumari (/thread-18818.html)



[KP] Vishalle Kumari - vishal - 25.01.2019

Mam na imię
[Obrazek: bgIdU0h.png].
Urodziłam się w Rumunii dnia  26 lutego, ale moi rodzice i cała rodzina jest z Włoch. Tylko moja babcia była czarodziejką, przez co mój status krwi wynosi równo 25%. Zamieszkuję dormitorium ravenclaw, lecz w dni wolne mieszkam w małym mieszkaniu w Londynie. A to jest jedno z moich ładniejszych zdjęć:

O moim WYGLĄDZIE i CHARAKTERZE nie będę pisać ja, tylko jakiś tam lektor czy coś w tym stylu, bo ja pewnie bym napisała nieprawdę. Po prostu inaczej siebie postrzegam niż inni.
WYGLĄD:
Vishalle jest dziewczyną o średnim wzroście. Nie jest niziołkiem, ale raczej nie przewyższa swoich rówieśników. Mierzy równe 165 wzrostu. Tak samo z jej figurą - ma trochę tłuszczyku, ale grubaskiem nazwać jej nie można nazwać. W dodatku ma dość grube kości przez co też nie jest chudzielcem. Jej ciało posiada już lekkie, rozwijające się jeszcze kobiecości spowodowane szybkim wkroczeniem w okres dojrzewania. Spoglądając na jej twarz, jedyne czym może się wyróżniać to ciemniejsza karnacja, spowodowana jej pochodzeniem i genami. Brązowego koloru ma włosy, które sięgają do ramion oraz oczy otoczone ciemnymi, jednak nie odznaczającymi się mocno rzęsami. Ma dość grube brwi delikatnie ciemniejsze niż włosy. Jej ustapełne, jednak średniej wielkości. Nie ma swojego stylu, z szafy bierze co popadnie. Jedyne na co zwraca uwagę to na to, aby ubrania były dopasowane kolorystycznie. W Hogwarcie jednak w zwyczaju ma nosić szatę, o której i tak bardzo często zapomina.
CHARAKTER:
Vishalle ma bardzo trudny charakter. Dużo się wygłupia, przez co starsi uważają, że jest żałosna, bo naprawdę niektóre jej odpały są dziecinne. Zachowuje się na 9 lat i zdaje sobie z tego doskonale sprawę, jednak póki ma tyle lat ile ma chce z tego korzystać. Z trudnością przyznaje się do błędu, a błędów popełnia naprawdę dużo, bo życiowo jest bardzo głupia. Często nachodzą ją duże ambicje dotyczące jej przyszłości, jednak szybko uświadamia sobie, że jest na to za leniwa i po prostu jej się nie chce. Przez lenistwo też ma niestety niższe stopnie w szkole. Czemu niestety? Naprawdę Vish ma duży talent, bo łatwo przyswaja informacje i ma głowę i do przedmiotów ścisłych, jak i humanistycznych. Ma dwie swoje strony - z zewnątrz wygląda na wiecznie szczęśliwą, pozytywnie rąbniętą dziewczynkę, która cieszy się życiem. Fakt, czasami naprawdę jej potrafi odwalić i może się śmiać z czego popadnie, ale w głębi duszy jej ciągły uśmiech na twarzy jest tylko maską. Vishalle zawsze czuła się samotna ze względu na jej sytuację w ówczesnej szkole, każda "przyjaźń', którą miała kończyła się porażką. Powinna wynosić z tego morał, ale wciąż jest ona bardzo naiwna i ufna do ludzi jeżeli chodzi o takie rzeczy i stara się nie być, jednak zazwyczaj nie potrafi. Na początku wspomniałam, że ma trudny charakter. Kolejnym udowodnieniem tego stwierdzenia jest to, że raz jest miła, raz chamska. Sama nie wie czego chce i ma problem ze zrozumieniem innych ludzi pod względem emocjonalnym. Jest hipokrytką - sama zachowuje się dziecinnie lub chamsko, a gdy inny tak się zachowa wytyka mu to. Oczywiście - jeżeli jest to osoba, której dziewczyna nie lubi lub działa jej na nerwy. Właśnie, jest ona wyjątkowo nerwowa i nawet głośne mlaskanie potrafi ją zniecierpliwić. Próbuje powstrzymywać okazywanie swoich nerwów, lecz zazwyczaj jej się nie udaje. Jeżeli naprawdę przesadzisz i mocno ją wkurzysz, co wcale nie jest trudne, Vish nie będzie miała zawahań, aby cię uderzyć lub zwyzywać i napluć na ciebie. Dużo osób myśli przez to, że jest niezrównoważona. Bez problemu oszuka drugą osobę lub ją wykorzysta. Wyjątkiem są osoby, które naprawdę dziewczynka lubi, jednak co do tego nigdy nie możesz mieć pewności. Czasem może ci się zdawać, że cię lubi, a czasami, że nie bardzo. Vish stara się być na początku miła, jeżeli druga osoba nie ma z tym problemu i również taka jest to łatwo nawiązać z dziewczyną koleżeńskie relacje. Wbrew pozorom wcale nie jest mściwa. Lubi się czepiać i denerwować innych i czasami z tym przesadza, przez co często nanosi sobie problemów. Z biegiem lat stała się odważniejsza. Może nie odważna, ale odważniejsza. Pod niektórymi względami naprawdę taka jest, ale są rzeczy, których się Vish boi, jednak stara się nie dawać tego po sobie poznać. Zgrywa mocną osobę i silną, naprawdę jej to bardzo dobrze wychodzi. Jest straszną zazdrośnicą, jednak nie lubi tego okazywać i kryje się z tym mistrzowsko. Tak samo jest ze smutkiem. Naprawdę niewiele trzeba, aby sprawić jej przykrość lub zranić tą naprawdę w głębi serca delikatną dziewczynę. Jeśli tylko Vish chce to okazywać to to okazuje, jednak gdy stwierdza, że lepiej nie, to ukrywa to - jak wspomniałam - bardzo dobrze. Często przez to jest nierozumiana. Jest bardzo przemądrzała i uważa, że zawsze ma rację. Może godzinami się wykłócać i znajdywać argumenty i za żadne grzechy pierwsza nie zakończy kłótni lub dyskusji. Jeśli nie ma humoru to naprawdę lepiej jej unikać, bo zazwyczaj swoje negatywne emocje wyładowuje na rówieśnikach. Jeśli widzisz, że Vishalle chce spędzać z tobą czas, nie unika cię w żaden sposób, a nawet często podchodzi, to oznacza, że cię lubi. Jeśli cię lubi, możesz jej zaufać. Nawet jeżeli z czasem się pokłócicie i znielubicie to i tak nie wyda twoich sekretów, nawet o nich nie piśnie, no bo po co? Wyjątkiem jest sytuacja, w której wydanie twojego sekretu może przynieść Vish korzyść. Jest bardzo prześmiewcza i cyniczna wobec niektórych, co może też jest powodem, dla którego dużo osób jej nie lubi. W zasadzie to wbrew pozorom łatwo sprawić, żeby dziewczynie zrobiło się głupio, jednak stara się tego nie okazywać i po prostu dusi to w sobie. Jej samoocena jest niska, jednak przed ludźmi mówi, że kocha swoją figurę, swoją twarz i to jak wygląda. W skrócie, mówi, że jest idealna i daje wszystkim znać, że jej samoocena jest wysoka, co jest nieprawdą. Rzadko się żali, gdy już to robi to naprawdę musi ją coś poruszyć. Uważa, że żalenie się jest słabe i tak silna osoba jak ona nie powinna tego robić.
Co do HISTORII, nie lubię o niej mówić, dlatego ominę ten fragment.

[Obrazek: 4fce1976f217921e4b425a17c2603de1f8b72178...270_hq.gif]

RODZINA, RODZINA. Osoby mi najbliższe i najważniejsze.
Arianna Kumari - matka, która jest dla mnie największym autorytetem. Podziwiam ją najbardziej i kocham za to co dla mnie robi.
Vishal Kumari - ojciec. Zmieniłeś się z biegiem lat, szkoda. Po tobie mam imię, dlatego mnie to obrzydza. Jesteś jedyną osobą w mojej rodzinie, której po prostu nienawidzę i życzę śmierci.
Cecilia Kumari - babciu, bardzo cię kocham. To ty wprowadziłaś mnie w świat magii i to ty mnie zawsze wspierasz z mamą.
RELACJE z innymi? No cóż, mogłoby tu być tego o wiele więcej, ale niektórych rzeczy wolę nie upubliczniać.
MORPHEUS [Dignus]
Mój najlepszy przyjaciel. Jako pierwszy zechciałeś się ze mną zadawać i tak już zostało. Z nikim się nie dogaduję tak jak z tobą. Uratowałeś mi życie i jestem ci wyjątkowo wdzięczna. Nigdy tak się do nikogo nie przywiązałam i nigdy tak nikomu nie ufałam jak tobie. Poruszyło mnie wyrzucenie cię z Hogwartu i nawet przez jakiś czas miałam zamiar sprawić, żeby mnie wyrzucili, ale obecnie sama nie wiem co ma robić i w sumie mój plan pozostał pod jednym, wielkim znakiem zapytania.
SIMONE GIACALONE [Aurum_]
Według mnie jest spoko znajomym. Wydaje się normalny i za to go lubię, też da się z nim porozmawiać. Czasami mi głupio jak z nim gadam i nie potrafię ubrać moich uczuć w słowa i w ogóle nic nie ogarniam i mi głupio po prostu. W każdym razie, jest miły i fajny to ja też taka będę wobec niego. Mam nadzieję, że się przed nim nie wygłupię, bo mam do tego talent duży.
ZAPOMNIAŁAM IMIENIA [CzarnaMoc]
Nienawidzę go. Nie dość, że zachowuje się jak debil to skradł mój pierwszy pocałunek! Tfu, dalej to czuję. Jest obrzydliwy i fuj. Takim sposobem nigdy sobie nie znajdziesz chłopaka, czy tam dziewczyny. Nie wiem, on jakiś niewyżyty seksualnie jest. Jeszcze raz - fuj.
KLAUS NIETZSCHE [Veniqui]
Nie lubię go. Chciał udupić Morpheusa i ma to, czego chciał. Drażni mnie sama myśl, jaką satysfakcję musiał odczuwać. Ugh. Wkurza mnie to, że wszystko wie i wszystko może, nie zasłużył na bycie prefektem.
MARYSIA DRAYTRON [Ouija]
Jesteś bardzo fajną dziewczyną. Można się z tobą wygłupiać i pośmiać mimo, że jesteś starsza. Za to bardzo cię szanuję. Nie znam cię jakoś dobrze i w sumie nie wiem czy chce bardziej poznawać, ale cię po prostu lubię.
SHILARD WINTER [FirstToJump]
Rzucił się na mnie, nie darowałam mu tego i po prostu się pobiliśmy. Przyznam, mnie też trochę za bardzo poniosło i czuję się teraz głupio i żałuję, ale cóż. Chciałam przeprosić, ty na to nie pozwoliłeś, więc to już twój problem.

[Obrazek: 193634.gif]

To tyle, jeżeli chodzi o takie większe kontakty, lub takie które chciałabym tu uwzględnić. No nic, teraz ostatnia część, chyba najkrótsza z tego wszystkiego, czyli CIEKAWOSTKI.
***
-jestem praworęczna;
-straciłam w zakazanym lesie wszystkie palce u prawej ręki,
jednak odzyskałam je dzięki nieznanemu mi mężczyźnie, do
którego zostałam zaprowadzona przez Arona Lestrange'a;
-nienawidzę pisać, bo po niedługim czasie pisania boli mnie nadgarstek;
-przed Hogwartem nie miałam nigdy prawdziwych przyjaciół;
-uwielbiam jeść, jestem wielkim łakomczuchem;
-książki to moje uzależnienie;
-nawiązując do powyższej ciekawostki, najczęściej odwiedzane przez nią miejsce
w Hogwarcie poza dormitorium jest kuchnia.



RE: [KP] Vishalle Kumari - Haveuseen - 25.01.2019

vishal byłby dumny, jakbym mu to pokazała XD śliczna karta kc