Zaakceptowane Podanie na Ucznia - Wersja do druku +- Archiwum Hapel.pl (https://archiwum.hapel.pl) +-- Dział: Podania (https://archiwum.hapel.pl/forum-186.html) +--- Dział: Podania na Ucznia (https://archiwum.hapel.pl/forum-60.html) +---- Dział: Zaakceptowane (https://archiwum.hapel.pl/forum-61.html) +---- Wątek: Zaakceptowane Podanie na Ucznia (/thread-20176.html) |
Podanie na Ucznia - Kubeqq - 15.09.2019 Imię i nazwisko:
Jackob Divaro Miejsce urodzenia:
Szpital Świętego Munga w Londynie Status krwi:
75% Cechy charakteru:
Jackob Divaro jest osobą która lubi towarzystwo innych. Nie lubi samotności. Postać ta jest pomocna. Dobre uczynki poprawiają jego samopoczucie. Jackob jest też tolerancyjnym chłopakiem, który nie ma problemu z zaakceptowaniem drugiego człowieka. W tej postaci przeważa dobro i życzliwość. Nie stosuje on przemocy na innych (chyba, że jest do tego zmuszony). Jackob do tej pory w mugolskiej szkole był dobrym uczniem z dobrymi ocenami. Główną cechą tej postaci jest spokój i opanowanie, nie lubi ona chaosu. Wygląd postaci:
Jackob to brunet z krzaczastymi brwiami. Oczy ma koloru szaroniebieskiego. Nie jest on szczupły i nie jest on gruby, posturę ma raczej przeciętną. Ma lekko odstające uszy, średniej wielkości nos i małe usta. Jego fryzura to krótkie włosy i grzywka opadająca na czoło. Wzrost jest tak samo przeciętny jak budowa ciała, jedynie 158 cm wzrostu. Ubiera się on w wygodne bluzy (zazwyczaj ciemnego koloru), sportowe buty i granatowe spodnie.Historia postaci:
Jackob urodził się 11 lat temu. Jego dzieciństwo nie różniło się niczym od innych mugolskich dzieci. Jego rodzice nazywali się Vanessa Divaro i Nicolas Divaro. W wieku 7 lat Jackob przeżył niezwykłą historie. Jackob jak typowe dziecko bawiło się ze swoimi rodzicami w salonie. Bawili się oni w piratów (mieli śmieszne przebrania i mówili dziwnym pirackim akcentem). W pewnym momencie jak Nicolas zaczął gonić małego Jackoba przewrócił się. Upadł on na dywan i mały Jackob wybuchnął śmiechem. Jego śmiech i szczęście było takie duże, że wywołał w pokoju huragan baniek mydlanych. Były one wszędzie. Mały Jackob był tym wszystkim bardzo zdziwiony, tak samo jak rodzice. W ten sposób dowiedział się kim jest... czarodziejem! Był to dla niego szok. Rodzice oczywiście chcieli mu o tym powiedzieć trochę później, ale ten huragan baniek zmusił ich, żeby powiedzieli mu teraz. Od tego czasu Jackob poznawał historię magii, uczył się podstawowych i najprostszych zaklęć. Mama uczyła go też trochę alchemii, ale Jackoba to nudziło. Ojciec zabierał go czasami na przejażdżki latającym samochodem. W taki sposób przeżył dzieciństwo do swoich 11 urodzin. W tym dniu dowiedział się od swoich rodziców o Hogwarcie i o liście, który dostanie on w najbliższym czasie. Nie wiedział on w którym dniu nastąpi ta chwila. Wyczekiwał bardzo długo i doczekał się... Była to sobota, wszystkich domowników obudziły odgłosy stukania drzwi. Wszyscy domownicy pobiegli zobaczyć kto stuka. Nicolas otwiera drzwi i widzi, że nikogo tam nie ma. Już miał zamykać drzwi, lecz mały Jackob powstrzymał go od tego i dostrzegł list leżący na wycieraczce. - Nareszcie! - wykrzyknął Jackob. Jackob otworzył list i przeczytał zawartość kartki... Dostał się do Hogwartu!
Następnego dnia Jackob wraz z rodzicami udali się na ulicę Pokątną. Wiele nowych twarzy i wiele ciekawych rzeczy robiło na nim spore wrażenie. Na początku Jackob zakupił różdżkę u Olivandera. Potem kilka podręczników i inne potrzebne rzeczy. Jak wszystko było kupione Jackob wraz z rodzicami śpieszyliśmy się na pociąg do Hogwartu. Peron 9 i trzy czwarte... Wydało mi się to dziwne. W drodze na ten peron zauważyłem kilku innych osób śpieszących się, żeby dotrzeć na czas. Jesteśmy na peronie 9 i widzę, że kilka osób rozbiega się i biegnie prosto w ścianę. Byłem tym zdziwony, lecz po chwili ludzie znikali w ścianę. Tata powiedział mi, żeby też tak zrobić. Zrobiłem tak i przedostałem się na peron 9 i trzy czwarte. Zauważyłem pociąg i wraz z rodzicami pośpiesznym krokiem zbliżyliśmy się do niego. Musiałem się pożegnać z rodzicami. Było to dla mnie trudne. Po pożegnaniu wsiadłem do pociągu i zająłem wolne miejsce. Moja przygoda z Hogwartem się zaczyna...
Udziel poprawnych odpowiedzi: Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz? UczeńKlasa1 [JackobDivaro]: Nazywam się Jackob Divaro, a ty ? Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?) UczeńKlasa1 [JackobDivaro]: (Znajduje się on w śródmieściu Warszawy na placu Defilad 1) Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą* UczeńKlasa1 [JackobDivaro]: *bierze talerz zupy i smakuje, chwali smak zupy* Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze: Zobaczyłem filmy na yt z tego serwera i mi się spodobały. Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl? TAK Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.
RE: Podanie na Ucznia - RoxStars - 16.09.2019 Wstrzymuję. Podanie fajnie, ale czegoś zabrakło w historii. Dopisz zakupy na ulicy Pokątnej oraz pożegnanie z rodzicami na peronie 9 i 3/4. Dodatkowo nie mógł się urodzić w 2054 roku, bo miałby już mniej więcej 20 lat. Napisz **Jedenaście lat temu**. Tak będzie lepiej i prościej. 3 dni i 3 szansę na poprawę. RE: Podanie na Ucznia - Kubeqq - 16.09.2019 RoxStars napisał(a): (16.09.2019 10:16)Wstrzymuję. Poprawione ;D RE: Podanie na Ucznia - RoxStars - 16.09.2019 Akceptuję, Hufflepuff! Jeśli zacząłeś pisać w trzeciej formie to w niej skończ, nie zmieniaj na pierwszą. |