Richard Harper urodził się w szpitalu św. Mungla w Londynie. Od dzieciństwa interesował się zielarstwem. Kiedyś miał własny ogródek, gdy miał zaledwie 5 lat rodzice wzieli go na wakacje do Rumuni żeby zobaczyć smoki. Dick bardzo zafascynowany stworzeniami zaczął się nimi bardziej interesować. Na 6 urodziny dostał od dziadka jego starą książke o smokach. Niestety jak mial 8 lat jego dziadek zmarł na nowotwór i w tym samym roku jego rodzice się rozstali. Zamieszkał z ojcem w Londynie a jego matka wyprowadziła się gdzieś do Europy. Ten rok dla Richarda był cieżki więc zajadał smutek i stress w wieku 10 lat ojciec zabrał go na jakieś warsztaty z zielarstwa w tym momencie gdy jechali na warsztaty mieli wypadek samochodowy, jakieś auto udezylo w Ich samochod. Jego ojciec wylądował w śpiączce. Richard tylko dostał najszczeście lekiego szcząsu mózgu. Gdy o wypadku dowiedziała się jego matka przyjechała z Europy do szpitala i popraru tygodniach wrócili do domu. Richard pewnego dnia poszedł odwiedzić ojca przechodził przez pasy w pewnym momencie jechała cieżarówka której kierowca nie był w stanie się zatrzymać. Dick widzac to zamknal tylko swe zielone slepia a ciezarowka gwaltownie skrecila. Gdy Richard worcil do domu opowiedział wszystko matce. Pewnego dnia do domu Richarda wleciała przez jego okno brązowa sowa z listem w dziobie. Na liście pisało "Hogwart Szkoła Magii i Czarodziejstwa" otworzył list i przeczytał "Szanowny Panie Harper, Mamy przyjemność poinformować Pana, że został Pan przyjęty do Szkoły Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie. Dołączamy listę niezbędnych książek I wyposażenia." Gdy przeczytał liste, na drugi dzień poszedł z matką zrobić zakupy na ulicy pokątnej. Gdy mijaly tygodnie wreszcie nadszedl dzien, 1 wrzesnie. Pojechali na Peron 9 i 3/4 nastepnie wsiadł do pociągu by zaczac nowy rozdział w jego życiu. Dalszy ciąg historii rozpocznie się w szkole...