DATA URODZENIA:
10.09 **Minus 25 lat.**
CZYSTOŚĆ KRWI:
100%
Przynależność rasowa lub etniczna:
BIAŁA RASA!
MIEJSCE URODZENIA:
Norwegia, Oslo.

MIEJSCE ZAMIESZKANIA:
Dom rodowy.
Wykształcenie:
Wyższe + szkolenia aurorskie dla uczniów.
Posada którą zajmuje:
Auror, nauczyciel.
Stan cywilny:
Żonaty.

Wygląd postaci:
DODAM POTEM.

Charakter:
DODAM POTEM.

Historia postaci:
Przy narodzinach nie było mojego ojca, jak się później dowiedziałem był na polowaniu. Już nawet nie pamiętam na co... bądź na kogo. Z tego czasu pamiętam jedynie jak moja matka trzymała mnie na rękach w jakimś czarodziejskim szpitalu, chyba w Oslo. Zmarła kiedy kiedy miałem siedem i pół roku. Nie wiem jak, ojciec mi nie powiedział. wtedy też moja moc została ujawniona. Ze złości uderzyłem pięścią w ścianę, która po tym rozpadła się w drobny mak. Wiedziałem, że jestem czarodziejem, jak cała moja rodzina. Wiedziałem też, że prędzej czy później moja moc zostanie ujawniona. Mimo to tego samego dnia wieczorem rozmyślałem nad tym czemu teraz i czemu w taki sposób moja moc została ujawniona. Czarodzieje z Norwegii uczęszczają do Instytutu Magii w Durmstrangu, więc też wiedziałem, że i ja będę uczył się w tej szkole. Jednak pewnego pięknego dnia spalono nasz dom. Oczywiście nie powiedziano nam czemu, w końcu po co dziecko ma zawracać sobie tym głowę. Rodzina zadecydowała, że wyniesiemy się z kraju, a konkretniej do Wielkiej Brytanii... Dla mnie oznaczało to zmianę przyszłej szkoły. Na Hogwart. Szczerze to zawiodłem się trochę, gdyż od początku byłem przygotowywany na naukę w Durmstrangu, lecz nie miałem zdania w tej sytuacji. Ku swojemu zdziwieniu, ojciec we własnej osobie poszedł ze mną na zakupy, na ulicę Pokatną. Kupiłem swoją pierwszą różdżkę, zeszyty  i potrzebne książki. Nie różniłem się niczym od innych uczniów, no może byłem nieco większy od innych pierwszaków. Lecz to już zawdzięczam tacie. Specjalnie nie zależało mi do jakiego domu trafię. I wreszcie nastało, rozpoczęcie roku. Stałem w grupce innych pierwszaków, oczywiście nieco wystając ponad nich. Kiedy nastała moja kolej spokojnie i bez większych nerwów podszedłem do Tiary. Założyli mi ją na głowę. Oczywiście nie obyło się o lekkiej ripoście od strony Tiary na temat mojego wzrostu. Niestety bądź stety nie ruszyło mnie to. Westchnąłem cicho a Tiara wykrzyczała nazwę domu, do którego mnie przydziela, czyli... Gryffindor! W szkole poznałem naprawdę wielu nowych przyjaciół, z którymi często spędzałem czas. Trafiały się też bójki z moim uczestnictwem, ale to chyba normalne dla dzieciaków w moim wieku... prawda? W czwartej klasie zostałem prefektem. Musiałem iść na układ z wąskiem inaczej mógłbym pomarzyć o odznace prefekta. Wąsek to vicedyrektor. Szanowny profesor eliksirów. Nikt go chyba nie lubi, ale to nie jest ważne. Za uczestnictwo w imprezie został wydalony ze szkoły 7 godzin przed zakończeniem. Był strasznie zdenerwowany na dyrektora, że postanowił tak zakończyć tą sprawę, ale cóż. Nie miał nic do gadania. Jedyne co udało mu się wyprosić to zaliczenie egzaminów. Co w sumie i tak nie przyniosło mu nic. Przez pierwszy rok po szkole pracował jako myśliwy. Nie przynosiło to jednak sporych dochodów więc w pogoni za gotówką dołączył do pewnej organizacji. Teraz jest ścigany. Po kilku latach został uniewinniony za pomoc ministerstwu. Herpon Margel czyli minister magii po długiej rozmowie w dziczy postanowił dać mu szansę. Poszedł z nim na umowę. W zamian za pomoc ministerstwu Herpon obiecał łagodniejszą karę dla Niklasa. Po pokonaniu BG Minister dotrzymał obietnicy i sprawił, że Niklas został obowiązkowym... aurorem. Zaczął też pracować jako nauczyciel zielarstwa. Za swoje wzorowe zachowanie jako nauczyciel Lorcan Procter nagrodził go. Tak Niklas został opiekunem domu Gryffindora. Po wielu perypetiach w szkole jak i w ministerstwie większość osób ponownie mu zaufała. Stał się w końcu dobrą osobą... prawda? Pewnego razu postanowił wyjawić Crevanowi tajemnicę. Wyszło jednak tak, że Crev wyjawił wszystko Vegardowi. I własnie wtedy wszystko się zrypało. Ostatecznie Niklas zmarł przed domem Katniss. Został przez nią zaproszony... w sumie nie wiedział w jakim dokładnie celu. Mieli jeść popcorn i śmiać się z brata Katniss i Vegarda. Skończyło się tak, że Vegard go udusił.



Rodzina:
Relacje:
Crevan Lavenhart - Kuzyn i najlepszy przyjaciel.
Secilia Lavenhart - Najważniejsza kobieta w jego życiu, kocha ją całym sercem.
Solve Lavenhart - Ukochany młodszy brat, uważa, ze byli by z Intim wspaniałymi przyjaciółmi.
Freja Lavenhart - Oczko w głowie, jedyna kobieta, którą Niklas słucha w 100%.
Halvar Lavenhart - Syn i podopieczny, cieszy się, że odwala mniej od Sebka. Lecz trochę się na nim zawiódł po ostatnim meczu kłidicza.
Sebastian Lavenhart - Podopieczny, miał z nim wiele problemów, lecz mimo to chce by wyszedł na ludzi.
Lorcan Procter - Wspaniały mąż stanu, kiedy dorośnie chce mieć wąsa jak on. Nie zgadza się z nim we wszystkich sprawach, ale mimo to uważa go za odpowiedniego czarodzieja na odpowiednim stanowisku.
Damien ''Geko'' Lavenhart - Zdecydowanie najlepszy wujek jakiego miał.
Anna Margel - Zimna sucz, ale szanuje ją, a nawet lubi.
Herpon Margel - Niklas miał szansę zobaczyć jak dobrym jest jest czarodziejem, szanuje go i jest mu wdzięczny za szansę.
Vegard Borge - Mimo wszystko mu wybaczył... do czasu spotkania w domu Katniss.
Skye Nigdroke - Druga najważniejsza kobieta w jego życiu, prawdziwa przyjaciółka.
Vemund Lavenhart - Mały i czasem wkurzający gnojek, ale kocha w końcu to jego siostrzeniec.
Samuela Lavenhart - Córeczka tatusia, zawsze jej pomoże.
Lord Gingerblade - Nienawidzi go, jednak mimo wszystko szanuje jako pierwszego mistrza.
Ivan Gingerblade - Koniec końców pogodził się z nim, przydatny sojusznik, który dał się złapać w pułapkę.
Nostern&Conrad Lavenhart - Dwa bękarty ojca, których z początku nie lubił. W końcu jednak sie do nich przekonał i traktuje ich jak braci.
Emiel Lavenhart - Tak zwany wiejski ruchacz w rodzinie, nie potrafi zliczyć ile dziewczyn widział już w jego pokoju, no po prostu kochany słodki kuzynek.
Alduinn Lavenhart - Młodszy kuzyn, kocha jak resztę rodzinki.
Martin Maxim - Starszy przyjaciel, ich relacja opiera się głównie na wzajemnej pomocy.
Samara Wright - Liczył, że zwiąże się z Sebastianem, ale Sebek pedał zjebał. Lubi ją, ale uważa, że jej kąpiele z bratem są trochę dziwne.
Arvid Solberg - Mistrz, który pomógł mu przy tworzeniu pierwszego zaklęcia. Uwielbia tego karzełka i niesamowicie szanuje.
Fred Dżonson - Super szef, zawsze daje wypłaty na czas.
Neji Borge - Dobry dzieciak.
Marcus Maxim - Mimo swoich odmienności Marcus pomógł Niklasowi za co ten go szanuje.
Katniss Margel - Widząc jej reakcje podczas gdy Niklas się dusił stwierdził jedno. Że nic między nimi nie chciał zmieniać... ale koniec końców co to było za uczucie? Nie zdążył zdecydować.
Anamora Ginger... Frey - Dobra przyjaciółka, trochę mu wstyd, że w dzieciństwie po niej jechał.
Fabian Invgar - Przyjaciel, on zrobił mu krzywdę, a Fabian mu porywając Chi. Są na równi. Wybaczył mu wszystko, teraz zasiadają razem w Panteonie popijając taniego winiacza od Crevana.

CIEKAWOSTKI:
- Tak jak większość jego rodziny wierzy w Bogów Nordyckich.
- Jeden kuzyn strasznie go wkurza.
- Z pewnych powodów ekscytują go wilkołaki.
- Mści się na osobach, które obrażają jego ród.
- Został wyrzucony ze szkoły 7 godzin przed końcem.
- Fascynuje się transmutacją.
- Jest obecnie mistrzem Europy w strzelaniu z łuku.
- Jest twórcą zaklęć.
- Jako jeden z nielicznych w swoim rodzie trafił do Helheim'u, a nie Walhalli.

OCENY: