22.12.2016 22:54
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22.01.2017 15:12 przez Pingwin. Edytowano w sumie 7 razy.)
Imię i nazwisko: Stuart Cliv
Data i miejsce urodzenia: Londyn,szpital sw. Munga 07.01.2020
Status krwi: 50%
Historia postaci: Stuart byl grzecznym i dobrze wychowanym dzieckiem. Lubil sie uczyc i bawic z przyjaciolmi. Jego magiczna moc, ktora ukazala sie w wieku 6 lat, nie byla tak wielka, jak w jego obecnym wieku. Nie zauwazyl nawet swoich magicznych zdolnosci, ktore mu sie objawialy, procz zmiennosci jego koloru wolosow. Gdy dostal list z Hogwartu w wieku 11 lat, ktory przyniosla brazowa sowa, nie wiedzial o co chodzi. Nie mial pojecia o swiecie czarodziejow ani o magii. Gdy pokazal list rodzicom wszystko mu wyjasnili o swiecie czarodziejow oraz to, ze jest metamorfomagiem. Nie chcial jednak jechac i rozstawac sie z domem. Jego rodzice, Arthur i Miriadiel nalegali, aby pojechal do szkoly magii i czarodziejstwa Hogwart. W koncu sie zgodzil i wybral sie z rodzicami na peron 9 i 3/4. O droge jednak musieli spytac innego czarodzieja, gdyz sami nie wiedzieli, gdzie sie ten peron znajduje. W przedziale poznal czworo nowych przyjaciol. Szybko sie z nimi zaperzyjaznil i przez reszte drogi rozmalwiali o szkole i o tym, jak ja sobie wyobrazaja. Przywital ich wice. dyrektor szkoly przed wielka sala i zaprosil do srodka. Zalozyl mu na glowe tiare przydzialu, ktora krzyknela po chwili : "GRYFFINDOOR". Po uslyszeniu nazwy swojego domu podszedl do stolu i zasiadl przy nim, witajac sie w wszystkimi do okola. Na lekcjach Stuart nie wykazywał zbyt wiele zainteresowania, lecz zucanie zaklec nie szlo mu najgorzej. Trudno przychodzila mu natomiast teoria. Jego uluboonymi przedmiotami stała sie obrona przed czarną magią oraz zaklęcia i uroki. Inne przedmioty nie fascynowały do tak, jak te dwa. Lubił uczęszczać także na Transmutacje , Zielarstwo oraz Eliksiry, ale to juz nie było to samo. Na korytarzach, gdy widzial jakiegos ucznia zaczepianego przez slizgonow probowal mu pomoc, sam jeden, na wszystkich innych. Nauczyciele podziwiali jego odwage, gdyz nie kazdy by sie odwazyl postawic w pojedynke tylu osobom. w 6 klasie zostal kapitanem pojedynkow Gryffindoru. Nie udalo sie mu pokonac kapitana Ravenclawu, lecz otrzymal wyroznienie. Zwiedzajac szkole odkrywal nowe korytarze, tajemne przejscia i sekrety. W koncu przyszedl czas, ukonczyenia szkoly. Aby tego dokonac musial napiszac ostatnie egzaminy, OWUTEMY. Uczyl sie do nich przez caly rok i nauka nie poszla na marne z jego ulubionych przedmiotow otrzymal calkiem niezle oceny, z innych nie poszlo mu jednak najlepiej. Juz od 5 klasy chcial zostac Aurorem i zwalczac czarnoksieznikow. Zaliczenie obrony przed czarna magia, zaklec i urokow, transmitacji, zielarstwo oraz eliksirow pozwolily mu zrealizowac swoje marzenie. Po ukonczeniu Hogwartu osiedlil sie w Hogsmeade, aby moc podziwiac piekno dawnej szkoly. Od czasu do czasu odwiedza swoich rodzicow w Londynie. Dzieki swojeje ciezkiej pracy w Ministerstwie Magii uzyskal odpowiednia ilosc galeonow, by kupilc Blyskawice. Nie rozstawal sie takze ze swoja sniezno-biala sowa zakupiona na ulicy pokatnej w wieku 11 lat i przed pierwszym pojsciem do Hogwartu. Teraz spokojnie mieszka w swoim domu i uczeszcza regularniedo pracy.
Wygląd postaci: Stuart Cliv, to umiesniony mezczyzna z lekkim zarostem na brodzie. Ma brazowe oczy, brazowe, postawione i lekko rozczochrane wlosy oraz jasna karnacje. Ma 181 cm wzrostu, jest dosc chudy i wazy 67 kg. Ma maly nosek i usta, ktore idealnie do niego pasuja. Nie ma zbyt ostrych rys twarzy. Mozna zec, ze jest bardzo podobny do swojego ojca. Zazwyczaj nosi rozpieta, czarna bluze z kapturem i biala koszulke. Uwielbia nosic do tego ciemne jeansy. Widywac go mozna z jego ciemno-szara torba, ktora dostal na swoje 14 urodziny od rodzicow. Na swojej twarzy nie ma piegow, ani dolkow pod oczami. Na jego lewym ramieniu mozna zauwazyc tatuaz w ksztalcie insygni smierci. Ma cienkie brwi w tym samym kolorze, co wlosy na glowie. Do swoich ubran lubi nosic czarne buty. Na lewej rece nosi czarna, gruba opaske z malym, zlotym napisem "Albus Dumbledore"
Cechy charakteru: Stuart jest przede wszystkim bardzo odwazny. Podczas swojej edukacji nie wykazywal zbytniej aktywnosci na lekcjach. Nie lubial sie rowniez zbytnio uczyc. Umie odgryzc sie dokuczliwym osob. Na codzien jest dosc mily i zyczliwy dla innych osob. Jest lekko sprytny i umie znalezc wyjscie w kazdej sytuacji. Zawsze byl uczciwy wobec innych i nigdy nikogo nie oszukal ani nie oklamal. W powaznych sytuacjach potrafi zachowac chumor i sprytnie go zatuszowac. Nie lubial zartowac z roznych chorow, ani z inncyh ludzi. Jest ciekawy swiata i wszystko go ciekawi. Zawsze, gdy wpadnie na jakis dobry pomysl, dazy do jego realizacji. Zawsze uwielbial przygody i niebezpieczenstwo.
Wyniki z OWuTeM-ów:
(Dysponujesz trzydziestoma punktami. PO – 5, Z – 4, N – 3, O – 2, T – 1; nie istnieje możliwość niepodchodzenia do egzaminu.)
Astronomia – Z
Eliksiry – PO
Historia Magii – PO
Językoznawstwo – T
Latanie – Z
Numerologia – Z
Opieka Nad Magicznymi Stworzeniami – O
Obrona Przed Czarną Magią – W
Smokologia – N
Starożytne Runy – T
Transmutacja – PO
Wróżbiastwo – T
Zaklęcia i Uroki – W
Zielarstwo – PO
Skąd dowiedziałeś się o serwerze? Z kanalu YT Drollercaster
Co to jest IC i jak je zapisujemy? IC to chat, w ktorym to co napiszemy, to tak jakby mowila i robila nasza postac. Akcje wykonuje sie za pomoca komendy /me, lub piszac *<tekst>*
Co to jest OOC i jak je zapisujemy? To chat, w ktorym mozemy pisac jako my przed komputerem, a nie jako nasza postac, pisze sie komenda /o lub w (<tekst>)
Napisz akcję, w której twoja postać porządkuje strych w swoim domu i napotyka się na pamiątkę z czasów szkolnych.
**na dworze caly czas pada deszcz** Jaka okropna pogoda. Nie da sie wyjsc nigdzie na dwor, ani nic. Nie ma nic do roboty. *chodzi po calym domu, to na pietro, to z powrotem na dol. Od czasu do czasu patrzy przez okno* Nie moge tu siedziec caly dzien i nic nie robic ! Ide zobaczyc na strych, moze w koncu uda mi sie go posprzatac w calosci. *stuknal rozdzka w sufit i natychmiast zrobil sie otwor, przez ktory wyleciala drabina. Nastepnie wszedl na gore i zaczal sie rozgladac* Ale tu bajzel. Sprzatanie tego wszystkiego zajmie mi wieki ! Nawet nie wiem, od czego zaczac. *podniosl rozdzke, wycelowal w pudelko i przeniosl je w kat. To samo zrobil z pozostalymi* Ale kurz i pajeczyn *zakaszlna pare razy a nastepnie podniosl rozdzke i wyczyscil wszystkie kurze i spalil pajeczyny* Od razu czysciej, teraz tylko uporzadkowac te pudla. Ale najpierw wpuszcze tu troche swiatla, Nawet nie wiedzialem, ze tu jest okno. Musze tu czesniej zagladac *odsunal zaslone z okna a do pokoju wpadlo swiatlo sloneczne* Od razu lepiej. *Rozejrzal sie do okola siebie* Alez tu przestrzani ! No nic, trzeba sie zajac tymi pudlami. *przywolal do siebie pudla, a nastepnie wysypal z nich rzeczy na ziemie i zaczal przegladac* To do wyrzucenia, to zostanie... *na chwile przerwal przegladanie i zatrzymal sie przy jednej z reklamowek z ognistym napisem " Zebys zawsze o nas pamietal". *natychniast rozzerwal reklamowke i zajrzal do srodka. Wszystkie z niej rzeczy poustawial na polkach. Przez dluzsza chwile wpatrywal sie w te przedmioty i przypominal sobie najwspanialsze chwile z jego zycia. Chwile z przyjaciomi w najlepszej szkole na swiecie. * No nic, trzeba sie wziac dalej za sprzatanie. *uporzadkowal reszte rzeczy i wrocil do salonu. * W koncu przestalo padac ! Nawet nie zauwazylem, kiedy przestalo. *wyszedl z domu i udal sie w kierunku baru "Trzy miotly". Czy przeczytałeś regulamin? Tak
Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.