Witaj!

Podanie na Dorosłego
Nagini
Jędza




Posty: 819
Tematy: 134
Lip 2015
1,482
Slytherin
#1
Imię i nazwisko:
Eris Mulciber
Data i miejsce urodzenia:
10 grudnia 2046, Shropshire
Status krwi:
75%
Historia postaci:
Była czarnym łabędziem, nieprzeciętnym, aczkolwiek mrocznym ptakiem, błądzącym po krainie cieni. Nie poszukiwała głęboko ukrytego piękna, lecz zemsty, która była jej celem już od wczesnego dzieciństwa. Śmierć podążała za nią w każdym momencie życia, zastępując jej matkę, jaką w dniu narodzin bezlitośnie jej odebrała. Ojciec Eris pragnął zrobić ze swoich pociech potwory równe sobie, wykonując na nich najsurowsze kary za najmniejsze przewinienia. Zapach przypalonej skóry towarzyszył jej w późniejszym życiu, podobnie jak wspomnienia, te same ewokacje, które zapewne brały czynny udział w ukształtowaniu jej jako dorosłej kobiety. Nigdy nie bawiła się z innymi dziećmi. Była zamknięta na swoją rodzinę, a mocne wychowanie wpoiło jej do głowy, że tak właśnie miało być. Podczas gdy inni bawili się skaczącymi kociołkami, ona uczestniczyła w pierwszym polowaniu. Wtedy po raz pierwszy ujrzała tyle krwi, spływającej ciurkiem po drzewach w jednym z Londyńskich parków. Fakt polowania w parku może dziwić jedynie osoby, które myślą, iż chodziło o zwierzęta. Nie na dziczyznę wtedy polowano, a mugoli, zupełnie bezbronnych przechodniów, którzy odważyli się przechadzać w tamtym miejscu nocną porą. Kiedy jedna z kobiet próbowała uciec jej ojcu, przekonała się o magicznej sile dziewczyny. To właśnie tamtej jesiennej nocy przekonała się o swoich mocach, zatrzymując mugolkę w miejscu, aby jej rodziciel mógł dokończyć swoją pracę. Dusze, jej i brata, były całkowicie zniszczone, przesączone krwią innych osób, jakim nawet nie chcieli pomagać. Przyglądali się jedynie z uśmiechami na twarzach, wiedząc, że kiedyś będą dokładnie tacy sami jak ich ukochany ojciec. Można powiedzieć, iż mężczyzna dokonał tego, czego pragnął w momencie ich przyjścia na świat. Przekonał ich do pokazania temu drugiemu światu, kto tak naprawdę jest wyżej. Nigdy nie był zwolennikiem ukrywania się z mocą. Był pochłonięty ideą czystej krwi, choć jego nazwisko nie widniało w skorowidzu już od długiego czasu, przez skazę jednego z przodków, na tyle odważnego, by poślubić czarownicę objętą klątwą likantropii. Podróż do Hogwartu przebiegła szybko i bez żadnych komplikacji. Nie była złą uczennicą, choć dyrekcja często wzywała jej ojca na rozmowy. Powodami były głównie sprzeczki słowne i mniejsze bójki, spowodowane nienawiścią do odmienności oraz niższości krwi, jaką w pełni tolerowało się w tej szkole. Jako ślizgonka żyła w otoczeniu dzieci wyższego, niesplamionego mugolską krwią, statusu. Mimo, że nie była taka jak oni, była osobowością akceptowalną, maszyną do wygrywania walk słownych, w które uczniowie z tego domu często się mieszali. Udawanie uśmiechniętej opanowała do perfekcji, starając się grać swoją rolę. W końcu nie była taka. W środku była inna istota, demoniczna, potworna i pragnąca widoku krwi. Dopiero po ukończeniu szkoły zabiła po raz pierwszy. Nie był to człowiek, lecz skrzat służący jej rodzinie. Tak naprawdę nie wiedziała dlaczego tego dokonała. Taką po prostu miała ochotę. Kiedy wraz z bratem zaczęła brać udział w polowaniach organizowanych przez jej ojca oraz jego wiernych przyjaciół, wykazywała się ogromną siłą, wiedzą, a jej umiejętności były zadziwiająco dobre. Za każdym razem kierowało nią pragnienie układania sobie innych pod siebie. Odważyłaby się zabić każdego, kto tylko wszedłby jej w drogę. Udowodniła to swojemu bratu, zabijając na jego oczach ojca. Sztylet znalazł się w jego sercu z powodu błahego. Mężczyzna zaczął obawiać się o zdrowie jej umysły. Zasugerowanie Eris odpoczynku od codzienności, było ostatnim, co zrobił jej rodziciel. Ona wraz z bratem dążyła w tym samym kierunku, nie myśląc o konsekwencjach jakie mogą ich spotkać.
Wygląd postaci:
Nigdy nie wzbudzała uwagi swoim wyglądem. Czasami, gdy stara się grać, na jej twarzy widnieje uśmiech, który wygląda na prawdziwy, choć w rzeczywistości jest jedynie maską, spoczywającą na twarzy przepełnionej nienawiścią. Jest wysoka i stara się ubierać w miarę elegancko, ale nie należy do osób pięknych. Swoje długie, czarne włosy, prawie zawsze upina w kok, co zupełnie do niej nie pasuje. Ale nigdy nie przejmowała się opinią innych. Nie przykładała większej uwagi do dbania o swoją cerę. Jest jedną z osób, goniących za potęgą, ignorując przy tym lustro, będące zakurzone już od wielu lat. Jej smukłe ciało pokrywają niemałe blizny, dlatego też kryje się pod osłoną długich rękawów, ciemnych ubrań, będących jej pancerzem, oddzielającym jej okropną osobę od innych ludzi.
Cechy charakteru:
Za powłoką nieprzyjemnego wyrazu twarzy mieści się równie nieprzyjazna dusza, usiłująca zabić wzrokiem każdego, kto tylko wejdzie jej w drogę. Nigdy nie czuła winy za swoje czyny, od dzieciństwa była socjopatką, która manipulowała innymi, aby tylko osiągnąć wyznaczone przez siebie cele. Jej ambicje oczyszczenia świata ze skazy idealnie wymieszały się z towarzyszącym jej szaleństwem, czyniąc z niej mordercę, idealnie skrytego w drobnym, kobiecym ciele, niebudzącym podejrzeń obcych, którzy nie spodziewali się jej ataku. Trudno ją skrzywdzić. Ona karmi się cierpieniem nie tylko innych, ale również swoim. Skrzywdzenie ojca nie było dla niej niczym trudnym, a poziom jej empatii zawsze był zerowy, co ułatwiało jej funkcjonowanie. Nie obawiała się nawet śmierci, co jak się okazuje, jest niebywale niebezpieczne dla społeczeństwa. Eris nienawidzi sprzeciwu. Jego okazanie, jest dla niej obrazą, a ta wymaga surowej kary. Tak właśnie została stworzona, na bezlitosnego potwora.
Wyniki z OWuTeM-ów:
Astronomia – T
Eliksiry – N
Historia Magii – T
Mugoloznawstwo - T
Latanie – Zaliczone
Deportacja - Zaliczone
Numerologia – T
Opieka Nad Magicznymi Stworzeniami – PO
Obrona Przed Czarną Magią – PO
Starożytne Runy – T
Transmutacja – PO
Wróżbiastwo – T
Zaklęcia i Uroki – PO
Zielarstwo – T
Napisz akcję, w której twoja postać porządkuje strych w swoim domu i napotyka się na pamiątkę z czasów szkolnych.
*Podążała dumnie przez najmroczniejszy hol zamieszkiwanej przez nią rezydencji, będącej jej domem rodzinnym, w którym nie była od długiego czasu. Teraz, gdy miała na rękach krew własnego ojca, nie myślała o piekle, pragnęła więcej, ale starała się hamować, nie chcąc wpaść, co było do niej niepodobne. Kiedy zbliżyła się do wrót prowadzących na strych, dostrzegła skrzata sprzątającego podłogę. Uniosła różdżkę i przemówiła tonem, który z pewnością nieznosił sprzeciwu - Z drogi.*
*Widok tych wszystkich gratów nie wzbudzał u niej żadnych przyjemnych wspomnień. Każda najmniejsza rzecz przypominała jej o torturach, jakich doznawała za każde najmniejsze przewinienie. Była wykończona, a jej lekiem było znęcanie się nad innymi. Nawet przygniecenie małego robala pozwalało jej choć na chwilę poczuć satysfakcje ze swojego życia.*
*Przeszła przez pomieszczenie, wbijając swoje spojrzenie kolejno po kartonach, starych miotłach, zakurzonych portretach, stertach książek, ale to dopiero kusza ojca wzbudziła u niej szczególną uwagę. Podeszła do niej i uniosła ją, przypominając sobie pierwszy raz, gdy zobaczyła jak jej rodziciel zabija z niej mugola. Tym razem to ona przejęła broń. Stała się jej nową właścicielką, a jako córka okrutnego mordercy, nie zamierzała zawieść. Wyszła z pomieszczenia, by w drodze do schodów unieść różdżkę, żądając od niej gwałtownego zamknięcia wejścia na strych.*
Czy przeczytałeś regulamin?
Oczywiście
Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.
Stella
Dyrektorka Hogwartu



Pracownik Hogwartu

Posty: 975
Tematy: 164
Gru 2014
827
Ravenclaw
#2
Zaakceptowane.



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten temat 1 gości



Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Theme by XSTYLED modified by Hapel Dev Team © 2015-2024.