14.07.2018 04:15
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14.07.2018 04:17 przez Valium. Edytowano w sumie jeden raz.)
Z jednej strony regulaminowy realizm, z drugiej pokusa odegrania ciekawszej akcji, niż mordowanie rówieśników w szkole przez wrzucenie ich do Zakazanego Lasu czy uczenie się formułek równie ciekawych co życie wodorostów, by łechtać ego niektórych "profesorów". Jakbyśmy nie mieli juź wystarczająco dużo nauki w szkole czy roboty w pracy.
Jeszcze jak byłem w ekipie ktoś zorganizował akcję z pomieszczeniem ukrytym na najniższym piętrze ruchomych schodów. Nie było niebezpieczeństw a kadra zamknęła całość na 4 spusty za metalowymi drzwiami i kamienną ścianą więc tyle było z narracji.
TL;DR; Rozumiem realną obawę ale nie przesadzajmy, dajcie się pobawić chociaż niektórym spryciarzom wśród uczniów i nie powtarzajcie poprzedniego błędu. 75% z was i tak się nic nie stanie bo jesteście nieśmiertelni, a oni najwyżej stracą postaci.
Jeszcze jak byłem w ekipie ktoś zorganizował akcję z pomieszczeniem ukrytym na najniższym piętrze ruchomych schodów. Nie było niebezpieczeństw a kadra zamknęła całość na 4 spusty za metalowymi drzwiami i kamienną ścianą więc tyle było z narracji.
TL;DR; Rozumiem realną obawę ale nie przesadzajmy, dajcie się pobawić chociaż niektórym spryciarzom wśród uczniów i nie powtarzajcie poprzedniego błędu. 75% z was i tak się nic nie stanie bo jesteście nieśmiertelni, a oni najwyżej stracą postaci.