Imię i nazwisko:
Jillian Stinson
Skrócony opis postaci:
Stosunkowo młoda brunetka o jasnej karnacji, aczkolwiek pokrytej milionem piegów. Niebieskie oczy najczęściej zerkające na innych spode łba równie często chowa pod daszkiem kowbojskiego kapelusza. Niska, gdyż posiada zaledwie 157 centymetrów jest szczupła, bardzo wysportowana przez szkołę życia, którą zaserwował jej ojciec.
Właściwie od urodzenia mieszka na farmie pod Ottawą. Matki nie pamięta, jedyną znaną jej kobietą jest ta ździra, która uczyła ją francuskiego. Ojciec również niczym się nie wyróżniał, bo teraz to poszedł do Świętego Pawła. Jako były wojskowy dbał o jej dyscyplinę, a ona o to, by miał robotę w postaci remontu domu, wstawiania szyb w oknach i płacenia z samochody zgniecione na drzewie.
Co za tym idzie Jillian to typ buntowniczki. Od dziecka sprzeciwiała się wychowaniu ojca przez co za jego aprobatą trafiła na trzy dni do wojska... potem ją wyrzucili. Wychowywana wśród mężczyzn: ojca, jego znajomego i syna znajomego (dobra *****, poleca bardzo mocno) nie znosi kontaktów z kobietami, zresztą często z wzajemnością.
W kontaktach z kobietką nie pozwala również jej inteligencja i bystrość. No bo kto chciał by się kłócić z laską, której elokwencja jest lepsza od słownictwa polityków (choć to i tak nie jest wysoki poziom).
No i to idealna złodziejka. Szybka oraz wytrzymała, gdyż w szkole (dla chłopców bo tej dla dziewczyn ją wyrzucili podobnie jak z tej dla obu płci) trenowała biegi długodystansowe często wykorzystywała fakt, że jest dziewczyną z nieodpartym urokiem mimo swojego braku wychowania.
No i zna 99% klubów w Ottawie bo po ukończeniu 19 lat zamieszkała w mieście dorabiając jako kelnerka w łącznie 32 restauracjach (z wszystkich ją wyrzucali) :>
Wiek:
Gorące 21
Broń:
Nóż myśliwski