25.08.2016 21:59
*Widząc audycje w telewizji, szybko zabrał swoje rzeczy które spakował, zablokował wszystkie okna, zasłonił żaluzjami a większość drzwi zabarykadował* To jest szaleństwo. *Wyjrzał na chwilę przez okno* Ludzie? *Po czym szybko zasłonił okno oraz wpatrywał się w telewizor* Cholerna zaraza. Czyli zaraza nie dawno zaczęła się. *Zjadł sobie obfity posiłek, napisał list i zostawił dużą kartkę na stole, po czym spakował sobie jeszcze czystą bieliznę i skarpetki. Wszedł do garażu, wziął jeszcze dwa baki paliwa i włożył do torby, zrobionej przez chłopaka na motorze. Wsiadł na niego odpalił, i zajechał jeszcze na stacje benzynową kupując dwa małe baki paliwa, za ostatnie pieniądze, i spróbował wydostać się z miasta* Hm, spróbuje inną drogą. Na wsi na pewno jest bezpiecznie... *Spojrzał na mapę w swoim własno robionym schowku, zatrzymując się* Gdzie tu będzie najbliżej... Ehh... na razie nigdzie. *Rozejrzał się i wrócił do domku, chowając swój motor do garażu oraz zamknął go lekko barykadując, po czym zaczął oglądać telewizje i tym czasowo zasnął*