Jest to półkrwista czarownica, urodzona 11 lat temu na Portugalskiej wyspie Madeira.
W połowie jest Angielką, a w połowie Portugalką, a także przynależy do białej rasy. Obecnie zamieszkuje wraz ze swoją babcią rodzinną rezydencję odziedziczoną po rodzicach, która mieści się w Funchal, a od początku roku będzie zamieszkiwać dormitorium swego domu. Za 2 miesiące uda się do Hogwartu, gdzie spędzi swoje następne 7 lat.
Cristina wzrostem nie wyróżnia się pośród rówieśniczek. Ma długie blond włosy, a w lekko odstających uszach kolczyki przypominające kotwicę. Dziewczyna bardzo dba o swój wygląd i nieczęstym widokiem jest ona bez makijażu, czy w roztrzepanych włosach. W czasie wakacji ubiera się różnie, najczęściej jednak w mugolskie ubrania. W Hogwarcie natomiast nosić będzie czarne szaty z naszywkami domu, jak przystało na uczennice tej szkoły. Posiada Portugalskie rysy twarzy, a poza tym jej oczy są barwy mało wyrazisto zielonej.
* * *
Cristina jest pogodną dziewczyną o prostym, lecz po części wyjątkowym charakterze. W porównaniu do dzieci w jej wieku bardzo lubi się uczyć i sprawia jej to wielką radość. Jest także bardzo nieśmiała i ma bardzo łagodny charakter, przez co łatwo mozna ją doprowadzić do łez, po samym ubliżeniu jej. Przepada za zdrową i uczciwą rywalizacją. Jest ona zdolną dziewczynką, co może potwierdzić fakt, iż szybko się uczy. Do jej zainteresowań można wliczyć statki - Cristina je uwielbia i kiedyś zamierza zakupić bądź wybudować własny. Jeśli chodzi o jej zainteresowania w Hogwarcie, są to m.in: astronomia, ONMS i Zielarstwo.
* * *
[Dzieciństwo]
Pewnego upalnego dnia w szpitalu nieopodal plaży w stolicy wyspy Madeiry - Funchal, narodziła się oczekiwana od 9 miesięcy, pierwsza potomkini rodu Alvares. Poród trwał raptem 3 godzinki, czyli dość krótko. Po kilku dniach od narodzin dziewczynki, matka wraz z pociechą wróciły do rodowej posiadłości znajdującej się w centrum miasta. Tam zadecydowano także, że dziecko będzie nosiło imię po swojej prababci - Cristinie. Lata mijały i mijały, a dziewczynka miała praktycznie wszystko, czego zapragnęła, a to dzięki bogactwie rodziców. Pewnego dnia, sześcioletnia Cristina wyjechała do dziadków, którzy zamieszkiwali Portugalię na wakacje. Po powrocie do domu, zastała rodziców martwych w posiadłości. Zaczęła płakać, krzyczeć, a w pewnym momencie wszystkie pobliskie wazony, okna i inne tego typu rzeczy roztrzaskały się. To było jej objawienie mocy. Dziewczynka jednak poradziła sobie z tą tragedią, która dotknęła jej rodziców. Zostali oni zamordowani, a sprawcy nigdy nie odnaleziono. Wiadomo tylko, że otrzymali kilka strzałów w okolice klatki piersiowej, w wyniku czego zmarli. Cristina miała na szczęście do dyspozycji służby w domu, takie jak sprzątaczka, ogrodnik czy też kucharz. Zamieszkała z nią w domu babcia, z którą żyje do dziś. Pewnego dnia, dokładniej w jej 11 urodziny otrzymała list ze Szkoły Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie. Była przeszczęśliwa, a babcia ufundowała jej wyjazd do Wielkiej Brytanii, gdzie zatrzymała się w pięciogwiazdkowym hotelu w centrum Londynu, oczekując na rozpoczęcie roku szkolnego. W międzyczasie udała się również na Pokątną w celu zakupu wszystkich potrzebnych rzeczy i tych, które przydadzą się jej w Hogwarcie.
[1OOC, wakacje.]
No i nadeszły wakacje. Dziewczynka nie była na początku ani trochę zorientowana w Wielkiej Brytanii, lecz bardzo szybko się tam zaklimatyzowała. W pierwszym tygodniu przerwy dowiedziała się o fascynującym rejsie statkiem, który za cel obrał trójkąt bermudzki. Cristina zastanawiała się nad wyjazdem, lecz koniec końców wypłynęła na Ocean Atlantydzki. Na początku była bardzo zestresowana, lecz potem jakoś się przyzwyczaiła, bo nie był to jej pierwszy raz mieszkania na statku. (Dokończę historię, gdy będzie coś ciekawego)
* * *
† Leo Alvares - Ojciec
† Emily Alvares-Blanc - Matka
Nancy Blanc - Babcia
* * *
[Z czasem zostanie uzupełnione.]
* * *
« Do czasu wyjazdu do Hogwartu, dziewczynka posiadała dwa owczarki niemieckie, dwa króliki oraz kota »
« Nim dowiedziała się, że zostanie czarownicą, chciała zostać aktorką. »