Witaj!

Zaakceptowane Podanie na Dorosłego
MadTitanThanos0
Azkaban




Posty: 37
Tematy: 9
Wrz 2018
Hufflepuff

#1
Imię i nazwisko: Lorcan Rayveri
Data i miejsce urodzenia: 1 stycznia 2035, Liverpool, Anglia
Status krwi: 75%
Historia postaci: Lorcan Rayveri urodził się 1 listopada 2035r. w Szpitalu Św. Munga. Jego rodzicami są śp. Anna i Sam Raveri. Matka należała do Gryffindoru, a ojciec do Slytherinu. Mama była ćwierćkrwi a ojciec czystej krwi.
Rodzice nigdy nie wychowywali go źle. Zawsze chcieli dla niego jak najlepiej, i żeby on był usatysfakcjonowany. Nie był jak inne dzieci w jego wieku. Nie płakał o każdą byle zabawkę, już w młodym wieku znał wartość pieniądza. Do 10 roku życia nie objawiła się mu żadna moc, rodzice już się bali o to, że ich syn jest charłakiem. Objawiła się ona dopiero, kiedy skończył 10,5 lat. Wtedy też podczas podczas przypływu euforii (dostał wtedy książkę ,,Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć) uniósł się pół metra nad ziemią a później swobodnie wylądował. I jak miało być tak też było, i w wieku 11 lat otrzymał list do Hogwartu. Wraz z rodzicami udał się na ulicę Pokątną. Tam kupił swojego Nieśmiałka, a zarazem pierwsze zwierzątko. Nazwał go Tafu. Nieśmiałka wybrał, ponieważ wprost UWIELBIAŁ Newtona Scamandera i jego twórczość, a on sam miał stado ów stworzonek. Poza tym, wyglądało tak słodko że Lorcan pokochał go od pierwszego wejrzenia. Gdy dojechał już Hogwart Expressem do Hogwartu, zaczęły się jego przygody. Trafił do Gryffindoru. Dużo się uczył, ale nie miał zbyt wielu przyjaciół, bo po prostu wolał przebywać w towarzystwie magicznych zwierząt. Już od początku upodobał sobie Opiekę Nad Magicznymi Stworzeniami, Obronę Przed Czarną Magią i Zaklęcia i Uroki. Był z nich jednym z lepszych uczniów. Bez wątpienia całkiem dobrze się pojedynkował, już wtedy zresztą znał dużo zaklęć. Należał on także, do grona stałych bywalców biblioteki. Miał on bardzo dobre stosunki z nauczycielami, którzy lubili go za podejście do nauki. Już od początku nauki marzył o zostaniu sławnym magizoologiem, a kolejne lekcje ONMS tylko go w tym utwierdzały. Za głupotę uważał jednak takie przedmioty jak Numerologia, Starożytne Runy itd. Komu to potrzebne? - myślał młody Lorcan. No cóż.. z tych przedmiotów za dobrze mu nie szło, z resztą, na pewno byłoby lepiej jakby wykazywał nim minimalne zainteresowanie. Miał jednego najlepszego kolegę - Xaviera. To z nim najczęściej ćwiczył na lekcje i uczył się w bibliotece. Jego historia w Hogwarcie nie była zbyt ciekawa. W żadne afery się nie wdawał, nikomu nie szkodził, dążył po prostu do bycia jak najlepszym czarodziejem. Startował kilka razy na posadę prefekta, jednak niestety nieskutecznie. Bogin Lorcana to nieśmiałek wydłubujący mu oczy. To byłby koszmar jakby za takie oddanie Tafu by mi się tak odwdzięczył - pomyślał. W końcu skończył szkolę. W tym czasie wydarzyła się ogromna tragedia - jego rodzice zmarli po pomieszaniu eliksirów. Smutna to dla chłopaka była wiadomość, ale postanowił o tym zapomnieć i żyć dalej. I tak oto zapoczątkował swoje podróże od kraju do kraju w celu badania warunków fantastycznych zwierząt. Bardzo mu się ów podróże spodobały, choć czasami było niebezpiecznie na przykład gdy we wschodniej afryce miał bliskie spotkanie z Reem'em i w ostatniej chwili zdążył ujść z życiem. Ale przeważnie większość z tych podróży jest przyjazna i zabawna, jedną z nich była między innymi ta, gdzie Niuchacze tańczyły pod obietnicą otrzymania złotych monet. Pomimo dużej ilości podróży nadal często przebywał w swoim domu w Hogsmeade

Wygląd postaci: Wygląd Lorcana zawsze prezentował się nie najgorzej. Najczęściej nosi białą koszulkę, i beżową kamizelkę, które idealnie pasują do reszty ubioru. Nie ma tatuaży, blizn, pryszczy, czy czegoś w tym stylu, jego wygląd jest wprost nieskazitelny. Ma kremową karnację, która idealnie komponuje się z brązowymi włosami zawsze zaczesanymi na bok. Zawsze o nie dba i je pielęgnuje. Usta ma średnie i różowe. Jego oczy mają kolor morski, uważa je za jedną ze swoich większych zalet jeżeli chodzi o wygląd. Obok jego niezbyt dużego nosa, znajduje się trochę piegów - Lorcan nie lubi ich, choć sporo osób uważa że do niego pasują. Według stereotypów, każdy kujon nosi okulary. Lorcan do nich nie należy. Jego postura jest dosyć przeciętna, nie jest ani chudy, ani gruby, po prostu w sam raz. Można by nawet powiedzieć, że jest trochę umięśniony, zależy z jakiej perspektywy ktoś patrzy.
Cechy charakteru: Character Lorcana jakby nie patrzeć, był bardzo ciekawy, jedni mieli go za grzecznego kujona, drudzy za człowieka zagadkę. Dużo lubił (i nadal lubi) się uczyć, do tego bardzo szybko wpaja wiedzę. Jest bardzo ambitny, i jeżeli wyznaczy sobie cel, zawsze stara się do niego dążyć. Niewątpliwie jeżeli chodzi o wady nie jest zbyt towarzyski, co wynikało z tego, że zawsze wolał towarzystwo magicznych zwierząt zamiast ludzi, ale już z każdym rokiem to nadrabia. Czasami potrafi być zimny i bezwzględny, szczególnie jak ktoś go zdenerwuje. Kiedyś jego wadą niewątpliwie było ego, zawsze się szczycił lepszymi wynikami w nauce. Wracając do zalet, zawsze bardzo cenił sobie punktualność i organizację, zazwyczaj jest wszędzie punktualnie a do zajęć za czasów szkoły zawsze był dobrze przygotowany. Bardzo dobry jest jego stosunek do zwierząt, wie o nich wiele, i zawsze stara się do nich dotrzeć, i tak nimi się zająć aby były zadowolone. Wszędzie chodzi uśmiechnięty, nawet śmierć rodziców nim aż tak nie wstrząsnęła aby popadł w depresję, czy coś podobnego. Nawet jeżeli kogoś nie zna, stara się wyciągnąć do niego pomocną dłoń, jeśli takowej potrzebuje. Nie lubi jednak łobuzów, chociaż nawet takiemu pomoże się zmienić. Jest podróżnikiem, wiele krajów już zwiedził, głównie w celu badania warunków życia magicznych zwierząt.
Wyniki z OWuTeM-ów:
Astronomia – T
Eliksiry – O
Historia Magii – T 
Mugoloznawstwo - T
Latanie – O
Numerologia – T 
Opieka Nad Magicznymi Stworzeniami – W
Obrona Przed Czarną Magią – W
Starożytne Runy – T
Transmutacja – O
Wróżbiastwo – T
Zaklęcia i Uroki – PO
Zielarstwo – T

Skąd dowiedziałeś się o serwerze?
Szukałem serwera MC Harry Potter

Co to jest IC i jak je zapisujemy?
IC (In Character) - to to, co się dzieje w świecie gry, wszystkie akcje i nasze wykreowane postacie. Aby pisać w IC nie musimy nic robić, piszemy tak jak normalnie, inaczej jest jeżeli chodzi o czynności na przykład *zobaczył prof Lorcana Proctera i zaczął uciekać* Można tez opisywać otoczenie w ten sposób - **Ogród gajowego jest pełen dyń**
Co to jest OOC i jak je zapisujemy?
OOC (Out Of Character) - to to, co dzieje się poza grą, czyli jesteśmy sobą, a nie swoja postacią. Zapisujemy w nawiasach np (Idę spać) piszemy jako MY siedzący przed komputerem/laptopem a nie nasza postać którą stworzyliśmy
Napisz akcję, w której twoja postać porządkuje strych w swoim domu i napotyka się na pamiątkę z czasów szkolnych.
*udał się na strych w celu poszukiwania starej walizki podróżniczej. Jego uwagę zwrócił jednak ten cały bajzel.* O boże *pomyślał* Kiedy ja tu ostatnio byłem? *na strychu wszędzie było mnóstwo kurzu i pajęczyn.* Nic tu nie znajdę w tym bałaganie, muszę to posprzątać *pomyślał ponownie. Zszedł do swojej kuchni po różdżkę, schował ją do kieszeni, a chwile później był już na górze. W głowie kreował już powoli plan, i przypominał sobie zaklęcia odpowiednie do sprzątania strychu. W końcu przecież nie używa takich zaklęć na codzień.* Na kurz Tergeo.. a na pajęczyny.. *coś nagle upadło mu na nogę. To była jego stara Zmiataczka* Akurat kiedy jej potrzebuje! Trochę zakurzona.. *i wyciągnął różdżkę z kieszeni, po czym jako już zaawansowany czarodziej rzucił zaklęcie na miotłę* Chłoszczyść *po czym schował różdżkę do tej samej kieszeni co poprzednio, po chwili jednak przypomniał sobie że ma sprzątać strych, więc ponownie ją wyjął. Najpierw zaczął od pajęczyn. Sprawnie rzucił zaklęcie lewitacji na miotłę i zaczął dokładnie pozbywać się tych białych siateczek. Praca szła mu znakomicie. Nie zajęło to mu dużo, jedynie 5 minut, warto jednak dodać że jego strych nie był jakoś specjalnie duży. Po tym wszystkim odłożył miotłę na miejsce, i zaczął pracować samą różdżką. Raz po raz czyścił wszystkie zakątki najdokładniej jak potrafił zaklęciami takimi jak Tergeo czy też Chłoszczyść. To także nie trwało zbyt długo, choć momentami było ciężko dostać się do niektórych miejsc. Nagle natrafił na szafę.* Szafa wspomnień.. *podszedł do niej i ją otworzył. Było w niej dużo rzeczy, większość z czasów jego nauki w Hogwarcie. Wyjął pierwszy lepszy album. Przetarł zakurzoną okładkę i zaczął czytać* Lorcan Rayveri.. Hufflepuff *Otworzył na pierwszej stronie. Było tam jego zdjęcie, z kilkoma nieśmiałkami siedzącymi na jego ręce. Zaśmiał się. Wyglądał na przerażonego nimi. Popatrzył jeszcze przez chwilę, po czym zaczął wertować kolejne strony. Jego uwagę przykuło ruchome zdjęcie z jego pierwszego pojedynku. Oberwał wtedy Rictusemprą.* Kiedyś byłem początkującym, teraz jestem mistrzem *powiedział do siebie. Tak sobie wspominając i wertując kolejne strony znudził się albumem, i zaczął szukać kolejnych rzeczy. Po chwili wyciągnął średniej grubości książkę, też przedmuchał z kurzu i zaczął czytać* ONMS dla zaawansowanych.. *otworzył i jego oczom ukazała się pieczątka* Biblioteka Hogwartu.. o cholibka.



Czy przeczytałeś regulamin?
Już dawno temu



Wiadomości w tym wątku
Podanie na Dorosłego - przez MadTitanThanos0 - 04.09.2018 22:21
RE: Podanie na Dorosłego - przez Wilk - 04.09.2018 23:08
RE: Podanie na Dorosłego - przez MadTitanThanos0 - 04.09.2018 23:55
RE: Podanie na Dorosłego - przez Wilk - 05.09.2018 00:48
RE: Podanie na Dorosłego - przez Wilk - 05.09.2018 20:49
RE: Podanie na Dorosłego - przez MadTitanThanos0 - 05.09.2018 20:50

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten temat 1 gości



Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Theme by XSTYLED modified by Hapel Dev Team © 2015-2024.