13.03.2019 22:53
Osoba nakładająca karę: Nie mam pewności
Powód nałożenia kary: Również nie mam pewności
Czas trwania kary: Też nie wiem
Opis sytuacji:
Więc no wszystko zaczęło się, gdy nasz szanowany władca Emil Gingerblade ogłosił na shoutboxie, że nie wie. Po owym stwierdzeniu, na shoutboxie zrobił się spory potok spamu. Wierzę, że wypowiedziała się wtedy ilość osób równa populacji Grudziądza, ale nie o to chodzi. Chodzi o to, że będąc wiernym sługą i bug wie którą ręką naszego króla, próbowałem dołączyć do dyskusji plebanów na temat akcji, które powinne zostać podjęte przez szanowanego władcę Emila. Wydawało mi się, że moje porady były całkiem rozsądne, gdyż moją pierwszą odpowiedzią na problem króla było „zbanować” (tzn. zbanować tych nie wiernych, na których temat jest cała ta dyskusja.). Po moim oznajmieniu dyskusja była kontynuowana przez resztę rady miasta, w której dużą część brał pan Morlin, lewa ręka króla Emila. Nie wiem, czy pan Merlin miał duży wkład w rozwój całej dyskusji, więc będę teraz kontynuował. W pewnym momencie debata chłopów zaczęła spowalniać, więc postanowiłem trochę ugasić pożar wypytlowując bardzo ciekawy fakt na temat hipopotamów. Chyba mi się udało trochę ostudzić atmosferę, gdyż niedługo po moim Szybkim Fakcie™ na shoutboxie zrobiła się cisza. Wtedy stwierdziłem, że był to idealny moment, aby zapytać o pierwiastek z 5357.215249, który musiałem odnaleźć na potrzeby mojego zadania domowego. Na szczęście znalazł się bardzo pomocny gracz o imieniu Andrev, który jako jedyny zdecydował mi pomóc. W każdym razie to dalej nie koniec tej historii. Jak już skończyłem swoje zadanie domowe, to zauważyłem, że nasz sanowany władca Emil Gingerblade ponownie ogłosił na shoutboxie, że nie wie. Tym razem podałem mu mniej drastyczną solucję, którą jest przytulenie wszystkich niewiernych. Następnie król ogłosił wyniki wyborów, gdzie Hebanisko pobił Żmiję o 7 głosów w wyborach (zasłużył na to; kobiety nie powinny rządzić naszym światem) i stwierdził, że musi ukarać ludzi, co głosowali z wielu kont. Ja na to mówię, że głosowanie było sprawiedliwe i potem dodałem, że moi rodzice sami wrzucają po kilka karteczek naraz na głosowaniu. Po tym oznajmnieniu musiałem opuścić pokój. Gdy wróciłem, zobaczyłem, że nie ma mnie na discordzie Hapla i, że nie mogę ponownie dołączyć. Bardzo przepraszam, jeżeli kogoś uraziłem (w szczególności ciebie, Merlin. Jestem twoim największym fanem!) i mam szczere nadzieje, że otrzymam szansę na powrót do dyskusji.
Argumentacja:
Nie mam argumentów przeciwko. Chciałbym tylko przeprosić Emila, Merlina i cały tłum ludzi, który znajdował się na discordzie podczas całego wydarzenia.
Powód nałożenia kary: Również nie mam pewności
Czas trwania kary: Też nie wiem
Opis sytuacji:
Więc no wszystko zaczęło się, gdy nasz szanowany władca Emil Gingerblade ogłosił na shoutboxie, że nie wie. Po owym stwierdzeniu, na shoutboxie zrobił się spory potok spamu. Wierzę, że wypowiedziała się wtedy ilość osób równa populacji Grudziądza, ale nie o to chodzi. Chodzi o to, że będąc wiernym sługą i bug wie którą ręką naszego króla, próbowałem dołączyć do dyskusji plebanów na temat akcji, które powinne zostać podjęte przez szanowanego władcę Emila. Wydawało mi się, że moje porady były całkiem rozsądne, gdyż moją pierwszą odpowiedzią na problem króla było „zbanować” (tzn. zbanować tych nie wiernych, na których temat jest cała ta dyskusja.). Po moim oznajmieniu dyskusja była kontynuowana przez resztę rady miasta, w której dużą część brał pan Morlin, lewa ręka króla Emila. Nie wiem, czy pan Merlin miał duży wkład w rozwój całej dyskusji, więc będę teraz kontynuował. W pewnym momencie debata chłopów zaczęła spowalniać, więc postanowiłem trochę ugasić pożar wypytlowując bardzo ciekawy fakt na temat hipopotamów. Chyba mi się udało trochę ostudzić atmosferę, gdyż niedługo po moim Szybkim Fakcie™ na shoutboxie zrobiła się cisza. Wtedy stwierdziłem, że był to idealny moment, aby zapytać o pierwiastek z 5357.215249, który musiałem odnaleźć na potrzeby mojego zadania domowego. Na szczęście znalazł się bardzo pomocny gracz o imieniu Andrev, który jako jedyny zdecydował mi pomóc. W każdym razie to dalej nie koniec tej historii. Jak już skończyłem swoje zadanie domowe, to zauważyłem, że nasz sanowany władca Emil Gingerblade ponownie ogłosił na shoutboxie, że nie wie. Tym razem podałem mu mniej drastyczną solucję, którą jest przytulenie wszystkich niewiernych. Następnie król ogłosił wyniki wyborów, gdzie Hebanisko pobił Żmiję o 7 głosów w wyborach (zasłużył na to; kobiety nie powinny rządzić naszym światem) i stwierdził, że musi ukarać ludzi, co głosowali z wielu kont. Ja na to mówię, że głosowanie było sprawiedliwe i potem dodałem, że moi rodzice sami wrzucają po kilka karteczek naraz na głosowaniu. Po tym oznajmnieniu musiałem opuścić pokój. Gdy wróciłem, zobaczyłem, że nie ma mnie na discordzie Hapla i, że nie mogę ponownie dołączyć. Bardzo przepraszam, jeżeli kogoś uraziłem (w szczególności ciebie, Merlin. Jestem twoim największym fanem!) i mam szczere nadzieje, że otrzymam szansę na powrót do dyskusji.
Argumentacja:
Nie mam argumentów przeciwko. Chciałbym tylko przeprosić Emila, Merlina i cały tłum ludzi, który znajdował się na discordzie podczas całego wydarzenia.