Streszczając to co poniżej - Tak, Leroy to ja.
Z racji, że kilka osób, już się dowiedziało tego co powyżej, postanowiłem podzielić się z tą informacją z resztą graczy oraz wyjaśnić parę spraw.
Słowami wstępu, postać o nicku Leroy (IC: Roy Jennings) prowadzę już od 10 miesięcy. Szmat czasu, może nie byłoby w tym nic specjalnego gdyby nie to, że postać nie była prowadzona jawnie pod moją osobą.
Chyba każdy mógł kiedyś usłyszeć stwierdzenie, że krycie się ze swoim multi kontem poprzez stworzenie nowego użytkownika na forum (i komunikatorach) nie ma sensu. Takie osoby dałyby pewnie argument, że nie da się ukryć ze sposobem odgrywania i te de. No to zaskoczę was, że przez calutkie 10 miesięcy nie dostałem na swoim głównym koncie od nikogo wiadomości z wzmianką o konto Leroy. Wątpie nawet w to, by ktokolwiek się tego domyślał. Przez pierwsze miesiące otrzymywałem wiadomości na tamtym koncie, z zapytaniami typu czy ja tu wcześniej nie grałem, bo wydaję się zbyt rozgarnięty jak na nowego gracza. Faktycznie, to chyba jest najtrudniej ukryć.
Dlaczego kryłem się z tym? Jaki miałem cel?
Zacznę od pytania, pamiętacie jak byliście tymi nowymi graczami na serwerze? Spotykało się więcej trudności niż teraz, i o wszystko trzeba było bardziej sie starać.
Po pierwsze chciałem by to doświadczenie było moim eksperymentem. Jak dużo uda mi się uzyskać, grając od zera? Po drugie miałem ochotę ponownie poczuć się jako nowy gracz, który swoją "kartę" ma czystą. Brak jakichkolwiek uprzedzeń co do mojej osoby, brak przywilejów, brak znajomości, które mogłyby w dużej mierze mi pomóc. Oj dużo było sytuacji w których mógłbym zyskać, gdybym w ogóle nie krył się z tym kontem. Ale... szczerze to się sam zaskoczyłem końcowym wynikiem. Kto by się spodziwał, że na tej postaci zostanę Prefektem? Myślałem, że to będzie graniczyć z cudem by nowy gracz na swojej pierwszej postaci mógł zyskać tą funkcję. A jednak. Dodatkowo odgrywałem z osobami, z którymi do tej pory nie miałem przyjemności. Jeśli miałbym wyciągnąć jakiś z tego wniosek, to chyba to by nie patrzeć z kim się odgrywa. Równie fajnie można odgrywać z osobami, których kompletnie nie znasz i od strony ic i ooc.
Jeśli jakiś gracz poczuł się oszukany, cóż.. ma prawo tak się czuć, gdybym się z tym nie krył, to bym nie doświadczył tego wszystkiego. Były sytuacje gdy musiałem w tym czacie OOC skłamać, ale to nie było raczej nic wielkiego xD (Przykładowa sytuacja - wyjechałem gdzieś za granicę, to na drugim koncie by nie wzbudzać podejrzeń, napisałem, że na kilka dni jadę do dziadków. Tego typu kłamstewka). Mogę was zapewnić, że sposobu odgrywania tej postaci nie zmienię, ze względu na to, że każdy już będzie wiedział, że Leroy to tak naprawdę ja.
(Nie wiecie jaki stres mam teraz publikując ten post XDDD Wiem głupek ze mnie, ale no czaicie ukrywać coś przez prawie cały rok? Aż chyba repki się mi za to należą.)
Z racji, że kilka osób, już się dowiedziało tego co powyżej, postanowiłem podzielić się z tą informacją z resztą graczy oraz wyjaśnić parę spraw.
Słowami wstępu, postać o nicku Leroy (IC: Roy Jennings) prowadzę już od 10 miesięcy. Szmat czasu, może nie byłoby w tym nic specjalnego gdyby nie to, że postać nie była prowadzona jawnie pod moją osobą.
Chyba każdy mógł kiedyś usłyszeć stwierdzenie, że krycie się ze swoim multi kontem poprzez stworzenie nowego użytkownika na forum (i komunikatorach) nie ma sensu. Takie osoby dałyby pewnie argument, że nie da się ukryć ze sposobem odgrywania i te de. No to zaskoczę was, że przez calutkie 10 miesięcy nie dostałem na swoim głównym koncie od nikogo wiadomości z wzmianką o konto Leroy. Wątpie nawet w to, by ktokolwiek się tego domyślał. Przez pierwsze miesiące otrzymywałem wiadomości na tamtym koncie, z zapytaniami typu czy ja tu wcześniej nie grałem, bo wydaję się zbyt rozgarnięty jak na nowego gracza. Faktycznie, to chyba jest najtrudniej ukryć.
Dlaczego kryłem się z tym? Jaki miałem cel?
Zacznę od pytania, pamiętacie jak byliście tymi nowymi graczami na serwerze? Spotykało się więcej trudności niż teraz, i o wszystko trzeba było bardziej sie starać.
Po pierwsze chciałem by to doświadczenie było moim eksperymentem. Jak dużo uda mi się uzyskać, grając od zera? Po drugie miałem ochotę ponownie poczuć się jako nowy gracz, który swoją "kartę" ma czystą. Brak jakichkolwiek uprzedzeń co do mojej osoby, brak przywilejów, brak znajomości, które mogłyby w dużej mierze mi pomóc. Oj dużo było sytuacji w których mógłbym zyskać, gdybym w ogóle nie krył się z tym kontem. Ale... szczerze to się sam zaskoczyłem końcowym wynikiem. Kto by się spodziwał, że na tej postaci zostanę Prefektem? Myślałem, że to będzie graniczyć z cudem by nowy gracz na swojej pierwszej postaci mógł zyskać tą funkcję. A jednak. Dodatkowo odgrywałem z osobami, z którymi do tej pory nie miałem przyjemności. Jeśli miałbym wyciągnąć jakiś z tego wniosek, to chyba to by nie patrzeć z kim się odgrywa. Równie fajnie można odgrywać z osobami, których kompletnie nie znasz i od strony ic i ooc.
Jeśli jakiś gracz poczuł się oszukany, cóż.. ma prawo tak się czuć, gdybym się z tym nie krył, to bym nie doświadczył tego wszystkiego. Były sytuacje gdy musiałem w tym czacie OOC skłamać, ale to nie było raczej nic wielkiego xD (Przykładowa sytuacja - wyjechałem gdzieś za granicę, to na drugim koncie by nie wzbudzać podejrzeń, napisałem, że na kilka dni jadę do dziadków. Tego typu kłamstewka). Mogę was zapewnić, że sposobu odgrywania tej postaci nie zmienię, ze względu na to, że każdy już będzie wiedział, że Leroy to tak naprawdę ja.
(Nie wiecie jaki stres mam teraz publikując ten post XDDD Wiem głupek ze mnie, ale no czaicie ukrywać coś przez prawie cały rok? Aż chyba repki się mi za to należą.)