[kubixgame]

Z serii "Mam bana, ale się wypowiem" - otóż jak dobrze ująłeś, w Systemie czarnej magii są rozpisane 3 etapy, przez które przechodzi nasza postać, nie będę opisywał tu, który jest od czego, bo macie to w wątku. W każdym razie, niemożliwym jest, abyś na pierwszym poziomie CM wszedł do etapu "dno", bo po prostu jest to zbyt szybkie jak dla postaci, dopiero uczycie się zaklęć i takie tam, więc moim zdaniem Fascynacja = 1 poziom CM. Dodatkowo pragnę zauważyć, iż na pierwszym poziomie nie znajdują się tak "epickie" zaklęcia, które są w dalszych poziomach. Przy kolejnych etapach nasza postać zatraca się w czarnej magii, to prawda, robi ona z nas psychopatę, zatracamy się w niej. "Ale kubix co Ty masz do gadania, jak Ty nie jesteś into CM", a takiego wała, bo interesuje się CM i tym, co można dzięki niej uzyskać, oraz wiem, jak oddziałuje ona na człowieka. Informacje brane z pierwszej ręki:

Rozmowa z Pingo o tym, czy patronusem można zabić czarnoksiężnika XD (Spotkałem się z taką teorią, pozdrawiam tego misiaka)

Cytując ostatnie zdanie z trzeciego etapu czarnej magii "Na tym etapie nie ma żadnej mowy o rzuceniu zaklęć, które wymagają chociaż krzty szczęścia."  Myślę, że aby odgrywać taki etap, trzeba by być serio zagłębionym w czarnej magii, potrafić jakieś tam zaklęcia i oczywiście mieć wiedzę na temat tego, co się robi i jak poprawnie odgrywać to. Przerwać naukę CM możecie zawsze, a robiąc to na pierwszym czy nawet w trakcie drugiego etapu, mogą pojawić się jakieś zmiany w waszej osobowości, charakterze, oczywiście mogą być one mniej lub bardziej widoczne dla środowiska. 

Co do biegających uczniaków, którzy odgrywają sobie, jak bije od nich czarna magia (XDDD), zapewne mogą posiadać przedmiot czarnomagiczny, od którego ona bije, ale jedyne miejsce mi znane, na którym można kupować sobie jakieś sprzęty tego typu, to Nocturn, na którym jest zgoda na trwałe, a dzieci wchodząc tam moderator ma prawo odegrać wam akcję nawet porwania i zgwałcenia waszej postaci. Dla porównania dodam, że to tak, jakbyście wbili bez narracji do zakazanego i chwalili się wszystkim w szkole, że jeździliście na centaurach jak na koniach, po prostu non rp.

Nie tylko ślizgoni mają prawo do nauki CM, oczywistym jest, że nawet miły i przyjazny puchon, jeśli przykładowo na jego oczach zginie mu matka, ojciec, obojętnie ktoś z rodziny, będzie obiektem żartów w szkole, pobiją go poważnie, mógłby przecież dostać jakiejś depresji, która nie kończy się od razu samobójstwem typu podcięcie sobie żył, albo skok z wieży gryffindoru, mógłby także pisać zgodę o czarną magię, w celu zemsty na swoich oprawcach lub podanie jakiegokolwiek powodu, oczywiście jeśli ma ona do tego odpowiednie oceny.

Co do samych ocen, to faktycznie, nauka zaklęć czarnomagicznych wymaga przynajmniej oceny Zadowalającej z przedmiotów tj. OPCM, ZiU, Transmutacja, które nie zawsze są tak bardzo przestrzegane, a osoby z oceną nawet Okropną z transmutacji, mogą dostać taką zgodę. Ale cóż, z tym akurat się zgadzam, że wymagania w postaci ocen i argumentacji mogłyby być bardziej zaostrzone, a nie napisać sobie "Siema siema, jestem z rodu Nietzsche czy inny Margel, ogólnie to jestem w slytherinie i nie lubie ludzi, weź mi daj te zgode człowieku nie słyszysz co mówie do Ciebie? jestem Z Ł Y BARDZO, AAAAAAAAAAAAAAA"

Jeśli chodzi o naukę CM przez osoby będące w 3 klasie OOC, zgadza się również, że czarna magia jest szczególnie wycieńczająca. Nie wiem jakie warunki są przedstawiane takim osobom, ale jeśli chcą zaczynać swoją przygodę z CM już w 3OOC, to proszę bardzo, tylko niech takim osobom zostanie zwiększony czas na naukę zaklęć, bo nawet przy standardowych 4 dniach OOC na naukę jednego zaklęcia, można się nauczyć całego pierwszego etapu (9 zaklęć) w 36 dni, a rok szkolny trwa 3 miesiące, więc do tego czasu taka osoba mogłaby bez problemu - gdyby ćwiczyła regularnie - opanować CM'ke i pokonać czy nawet zabić innego ucznia, pisząc w zgodzie, że "no siema to znowu ja jestem ten zły ślizgon, hurr durr nie lubie tego gracza ooc bo mnie irytuje taka vipera czy tam paulina jak sobie chodzi a ja nie lubie jak sobie chodzi".

Tak więc, jeśli jakaś osoba poniżej 3OOC odegra sobie akcje, że bije od niej CM - są dwa wyjścia:

1. Posiada jakieś przedmioty "nielegalnie" kupione na Nokturnie, bo dzieciaki nie miały tam wstępu

2. Być może zostało rzucone na niego jakieś zaklęcie, rytuał, klątwa, cokolwiek związanego z CM i po prostu ma przymus odgrywania tego, podobnie jak znana i uwielbiana przez wszystkich osoba, która już nie żyje.

Możecie zawsze poprosić taką osobę o zgodę, albo poprosić moderatora o sprawdzenie tego, oraz jakie zaklęcia taka osoba umie, co bardzo prosto da się zweryfikować

Jeszcze ustosunkowując się do pytania "czy to działa tak, że próbujemy opanować CM, aby po prostu móc obronić się przed potencjalnym zagrożeniem, albo zaatakować gracza w Hogsmeade, psując mu rozgrywkę?"

Cóż, i tak, i nie. Podczas nauki CM, tak jak wcześniej było wspomniane, nasza postać uczy się wywoływać myśli, chcące zrobić drugiej osobie krzywdę. Oznacza to, że jeśli jak już mówiliśmy wcześniej, nasza postać znajduje się na etapie "Dno", a dodatkowo jest na poziomie 3 czy mój Boże 4, to może bez problemu rzucić w Ciebie avadę, o ile oczywiście ma zgodę, a będzie mógł dostać ją znacznie łatwiej. Może wtedy rzucić w Ciebie imperiusa i rozkazać zatańczyć Ci na rurze w swoim domu, rzucić crucio, torturować Cie, może zrobić dosłownie WSZYSTKO, na co tylko ma ochotę.

Oczywiście wszystko ma swoją cenę, ponieważ podczas nauki CM, a nawet po zaprzestaniu jej nauki, nie możemy poprawnie się przemieniać w zwierzaczka, więcej na tej temat znajduje się w Systemie Transmutacji. Spotkałem się także z teorią, że jeśli używamy CM, to nie możemy wykonywać jakichś poważniejszych transmutacji, ponieważ trzeba być "neutralnym?" podczas transmutowania czegoś, a CM znacznie nam to utrudnia, tak więc nie zamienicie sobie drugiej osoby w zegarek, przykro mi. Nie muszę chyba przypominać, że rzucanie patronusa będzie grozić non rp i jak dobrze pamiętam - śmiercią (chyba że coś zmienili).

Są także plusy używania CM, przykładem jest chociażby to, że jak już wyżej wspomniałem po raz kolejny, nasza postać staje się niebezpieczna dla otoczenia, oraz silniejsza. Niektórzy nie potrafią rzucić bariery, która działa przeciwko czarnej magii oraz nie potrafią się przed nią skutecznie bronić. Jeśli jesteście na jakimś wyższym etapie nauki, przykładowo 3, to możecie bez problemu ubiegać się o inne zgody, nekromancja, niewybaczalne, horkruksy, klątwy, a nawet rytuały, które są bardzo ciekawe. Dzięki horkruksom możecie być nieśmiertelni, czego nie można powiedzieć o innych postaciach! Dzięki takiemu horkruksowi jesteście skutecznie zabezpieczeni przed różnymi próbami zabójstwa was, ponieważ macie możliwość powrotu do żywych! Możecie także przy pomocy rytuałów robić różne eksperymenty, zdobywać ciekawe zdolności, przedmioty, zależnie co ustalicie z opiekunem czarnej magii.

Podsumowując, czarna magia jest OP, jej nauka aktualnie nie jest bardzo wymagająca, ale bardzo chciałbym, aby to się zmieniło, chociażby odrobinę. A co do uczniów próbujących zabijać sobie innych - no cóż, każdy odgrywa sobie postać, może tego nie pochwalam, ale jednak coś się dzieje w tym Hogwarcie, jak ktoś chce sobie robić drugiego Malfoya, proszę bardzo, jak ktoś chce być jak Hari Pote, także ma taką możliwość. Dziękuję za uwagę i dobranoc