[FishFromSpace]

Wątek ten, stworzyłem jako pewnego rodzaju propozycja zmian na serwerze - nie chodzi o nastawianie ludzi przeciw innym i wywoływanie bezsensownych kłótni. Chodzi tylko o podsunięcie paru rzeczy, których nie tylko ja - a pewna grupa osób stwierdziła jako problem.

Jak wszyscy wiemy, coraz mniej osób widać codziennie na serwerze, coraz więcej osób odchodzi i niestety, ale nie wynika to z czystego przypadku i złego omenu - ma to swoją przyczynę, a nawet przyczyn wiele - na różnych, obszernych powierzchniach i polach. Aby przyczyny te wyłapać, zapytałem różne osoby, które Hapla odwiedzają i dalej nie postanowiły kompletnie wymazać z niego swojej aktywności.

Najpierw zajmiemy się więc głównymi tematami - tymi, które zebrały największą popularność. Potem dopiero przejdziemy do pojedynczych przypadków, których jakkolwiek sensowne jest poruszenie tutaj.

Najczęstszym i co za tym idzie najważniejszym tematem który był poruszany, jest powszechna monotonia i opustoszenie świata dorosłych oraz uczniów. Obie te rzeczy oplatają je, wzmacniając się nawzajem - jedno jest przyczyną drugiego i vice versa. Ekipa Narratorów prawie że zaniechała narracji - ludzie rezygnują z tego powodu z gry, a kiedy narracja taka by zaszła, to osoby prowadzące ją również by się zniechęciły ze względu na małą liczbę uczestników. Jednakże taki jest tego sęk - trzeba zacisnąć zęby i robić to tak długo, aż przyniesie efekty. A jeśli efektów nie przynosi, problem nie występuje jedynie od strony graczy, a zarazem od strony osoby która zapożycza swojej twórczości na tym froncie. Brakuje swobody, która umożliwiłaby płynniejsze odgrywanie, są rzeczy które najzwyklej w świecie mają nałożony zbyt duży rygor - podobnie są rzeczy które rygoru mają za mało, jak chociażby rody czystokrwiste w których znajduje się znaczną większość graczy (zdaniem kilku osób). Tutaj wtrącę już luźniejszą propozycje, schodząc delikatnie na offtop - aby nagradzać jakoś postacie nie czystokrwiste, żeby gracze mieli jakikolwiek profit z robienia takowych. 

Potem, doszło do tematu systemów. Ciągłe kłótnie, dzielenie się graczy na różne strony i straszna problematyczność wynikająca z nich. Sprostujmy sobie to wpierw - ostatnimi czasy poświęca się ogrom uwagi na same systemy, zamiast zająć się tym co powinno być tu głównym wątkiem - rozgrywką. Już na ten moment problemów jest wystarczająco dużo do rozwikłania, a dochodzą do tego kolejne, nowe - jak chociażby nauczanie, które jakoś przez wieki wieków nie sprawiało problemów, a teraz "wielkim" problemem stały się chęci ułatwienia wielu rzeczy i to w sposób nadmierny oraz podsuwanie wszystkiego graczom pod nos. Działania te, niby mające za zadanie uprzyjemnić ludziom grę, nie przyniosły żadnych widocznych efektów. Powinna istnieć widoczna różnica między kimś, kto spędza nad grą godzinę tygodniowo a kimś, kto godzin tych spędza paręnaście - a jednocześnie, sprawą administracji jest, aby nie pojawiał się wyścig szczurów polegający na tym, kto będzie silniejszy tak, by osoby które nie mają tyle czasu, również mogły czerpać przyjemność z gry. Z tego powodu też, w systemach nie należy używać wieku postaci jako głównego wyznacznika umiejętności, bo można być silniejszy od kogoś kto naprawdę poświęca się dla gry robiąc zwyczajnie postać 90 latka. Na dodatek, przez działania tego typu wielu osobom zostały zabrane wcześniej posiadane zaklęcia - czasem niesłusznie. Takie zabiegi nie dają nam równości szans, a wymuszają równość wyników. Zdecydowanie nie jest w to w porządku. Nerfienie transmutacji również jest niepotrzebne - można się odnieść tutaj przykładowo do zaklęć powodujących pogorszenie nastroju. Faktycznie, można nimi spowodować uczucie depresji, ale niemożliwe, aby ofiara takiego zaklęcia popełniła samobójstwo z tego powodu. W końcu ma pełną świadomość, że rzucono na nią czar, więc po prostu dużo gorzej się czuje. Zazwyczaj te oceny stawiane są przez osoby, które nawet nie zapoznały się z materiałem, gdyż nie otwierając podręcznika, uważają go za trudny. Wielu graczy twierdzi, iż to główny powód tego całego zamieszania.

Spłynęło też stety lub niestety wiele zażaleń odnośnie naszego Head Admina - Emila. I tutaj z góry poproszę osobę tę o nie patrzenie na to jako chęć oczernienia jej, a wskazanie błędów, które w roli H@, nie w roli osoby rzeczywistej popełnia. Po pierwsze - słuchanie graczy, a dokładniej tego brak. Większość propozycji, które znajdujemy na kanale temu przeznaczonym, nawet jeśli mają sporo upvotów, nie zostają ani wprowadzone, a w większości nawet możliwie nie zwracana jest na nie uwaga. Nawet takie drobnostki, jak ustawienie gdzieś respawna danej randze (przykładowo) - w końcu ludzie zgłaszają je w głównej mierze właśnie po to, aby poprawić rozgrywkę sobie i innym. Na dodatek, sprawa z Francuzem. Dość nieprzyjemne było, kiedy wyznaczając pewien temat zamiast go w podpunkcie zrealizować, wyłapano wszystkie czyjeś błędy i zgromadzono do ogółów, wypisując je. Nawet, jeśli rzeczy te są prawdą - nie powinno się spraw z graczami załatwiać w ten sposób, szczególnie oznaczając go w wiadomości która trafić miała do wszystkich - jakby chciało się nastawić przeciw niemu graczy, cytując, "ale to Wy drodzy gracze powinniście Go ganiać za takie zachowanie, a nie my." Jeśli to nie administracja - która według założeń ma nie popełniać tyle błędów co gracze - trzymać ma właśnie tych graczy w rydzach, to kto, oni sami, gdzie osąd będzie przeróżny i może skończyć się na kłótniach? Jeśli istnieje jakiś problem w twoich oczach, Emilu, albo coś ci nie pasuje w czyjejś postaci - załatw to z tą osobą, nie mieszając w to innych, jeśli jest to niepotrzebne. Jednocześnie nie mówię o tym, by po cichu zabierać komuś postać - a o tym, by załatwić to w sensowny sposób, równocześnie nie niszcząc komuś rozgrywki.

Nie zapominajmy również o tym, że nie raz doświadczyć można było toksyczności na Haplu. Jeden zrzuca swoją irytacją na drugiego ze względu na odmienne zdania, albo zwykłe widzimisię. Sprowadza się to czasem nawet do używania wulgaryzmów skierowanych w stronę drugiej osoby - nie zawsze na poważnie, ale nie każdy też posiada wyczucie miejsca, osoby i czasu przez co może drugiego osobnika realnie sprowokować. Nie jest to o dziwo aż tak brane pod uwagę i karane, w końcu widzimy że takie rzeczy dalej się zdarzają i to notorycznie, najwyżej kończą się mute'm który w finale nie daje efektów. Powinno się to właśnie tępić, nie dopuszczać do zachodzenia takiego czegoś, bo nie tylko że psuje to krew innym to jednocześnie wprowadza złą atmosferę, obejmującą ogół, a nie tylko konkretny moment. Ciężko oczywiście usunąć to całkowicie - ale można to ograniczyć do minimum, wkładając w to nieco wysiłku.

---

/W tej części zaś, wypiszę trochę luźniejsze tematy i propozycję rzucone przez graczy od myślników:\

- Ulepszenie systemu Quiditcha, a dokładniej usprawnienie jego działania. Dużym minusem, jest chociażby gra jako obrońca - jedyne, co robisz to stoisz przy bramce afcząc, a kiedy przyjdzie co do czego to naprawdę trudne wybronić kafla. Istnieje tak samo pare bugów - śnieżka zebrana z ziemi zalicza się podczas meczu jako zwykły kafel, czasem też gracza siedzącego na miotle nie można uderzyć, a co za tym idzie zabrać/odebrać kafla do momentu, w którym zejdzie i wejdzie z powrotem.

- Naprawienie sytuacji budowniczych Hapla, widać przecież jak na dłoni, że coś jest tu nie tak - osoby odchodzą, a zlecenia i prośby czekać potrafią czasem nawet ponad miesiąc, chociażby przez sam system budowania.              

- Mobilizacja części zespołu weryfikatorów; zauważalnie aktywnych jest około dwóch, reszta sprawdza podania bardzo okazjonalnie i rzadko. Nie tylko, że sporo pracy przypada przez to na aktywnych, to wiele wątków potrafi być przez długi czas w oczekiwaniu na odpowiedź po poprawieniu ich.

- Rozruszanie serwerowej Gospodarki, na co propozycji było od groma po stronie graczy. Niestety większość z nich, gdzie odnieść można się do wcześniejszej wypowiedzi, nie zostało wypełnionych. Braki NPC'tów, miejsc i produktów, do tego dalej w życie nie weszło gotowanie. Widać również strasznie niskie zarobki za tydzień OOC, przykładowo - przy pracy w ministerstwie, wykupić obecnie dom bez innych źródeł zarobków niż pensja jest prawie że niemożliwe.

(wybaczcie za tęcze która powstała, chciałem zaznaczyć w jakiś szczególny sposób tematy. )