16.01.2020 09:59
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16.01.2020 11:28 przez MrFrancuz. Edytowano w sumie jeden raz.)
Cytat:System run nie był wycofany przeze mnie, ale najprawdopodobniej był niedostosowany do rozgrywki i nadużywany przez graczy.
Czyli ktoś, ale nie ty. Wycofał ten system. Skutkiem czego to ja straciłem wszystkie runologiczne wynalazki, na które wcześniej otrzymałem zgodę. A wraz z wyłączeniem systemu, ktoś, ale nie ty. Zmusił mnie w chwilę do zmiany kreacji postaci. - Okeeeej
Cytat:Myślę, że śmiało można stwierdzić, że kłamiesz. Mało tego, mogę to udowodnić poniższymi logami.
I na tych logach akcja "gwałtu się kończy. Kontynuacją tego jest moment gdy dwóch KidModerstorów, akurat w dobrym momencie w dość nie elegancki sposób zrobiło mi wjazd do domku Gajowego chronionego barierami... No ale tak skrzacia potężna magia. I kamienie alchemiczne, których nie da się transmutować. Niecałą godzinę później Aurelius znów rozmawiał z Norą nie mając do siebie żadnego problemu.
Cytat:1. Choroba
Moje badania polegały na sprawdzaniu pod mikroskopem reakcji na konkretne substancje eliksirowarskie. A jedyną informacją jakiej potrzebowałem by zacząć to to czy choroba jest wirusem/bakterią czy innym bakcylem.
Szkoda, że nie wspominasz o tym, że Nora rzeczywiście wynalazła ten lek błyskawicznie szybko, dla swojego męża? Emila Gingerblad'a, który zachorował... Nie mam nic do zarzucenia żmiji, bo świetnie odgrywała amok postaci no i tylko IC ukradła mi pomysł. W tym czasie dostałem Bana na 7 dni a po 3 dniach i apelacji zostałem odbanowany. Wtedy już poszła informacja, że lekarstwo jest gotowe. A mi jakimś cudem zrobiło się kilkanaście tyś. Pkt choroby.
Idzie się załamać po obliczeniu ile trzeba by było wybulić za tabletkę, która po podjęciu około 250pkt może zostać użyta raz na jakiś czas. Wyszło jakieś 3 tyś starych galeonów - gdzie spory domek mój 18 letni Bill kupił sobie dla porównania za sumkę 2 tys galeonów.
Cytat:To poskutkowało tym, że zabroniłem wydawać Ci jakąkolwiek zgodę na tą postać i w prywatnych rozmowach zachęcałem do tego, żebyś spróbował odgrywać porwania bez zgód.
+1 miałeś rację, nie trzeba obliviate ani cmki do okradania rybaków. Po krutce stwierdziłem, że mi ich szkoda IC bo mimo ogłoszeń Aurorzy nie funkcjonują, a ci aktywni są zwalniani. Więc zaprzestałem gry na postaci, bo w końcu nie było kogo okradać.
I nie próbuje robić z siebie ofiary. Tylko pokazuje, że mimo aktywnej gry na serwerze, wielokrotnie i bezpodstawnie bez wyjaśnień zostałem potraktowany jak śmieć...
A teraz w momencie gdy przez kilka miesięcy gram bez dodatkowych zgód. Angażując się w życie serwera już nie tworząc oryginalnych rzeczy, bo nie wolno. Próbując robić coś ciekawego bazującego na relacjach czy narracjach i zagadkach pozostawioną przez poprzednią postać. - Zostaje symbolem rozpusty, braku zaufania do moderacji i tym, którego powinno się wytykać palcami za co? Za to, że robiłem coś więcej niż stanie pod ścianą? Za to, że poświęciłem masę czasu na postaci Aureliusa nie tylko na naukę siebie ale również naukę innych graczy?
-Nieee. Za to, że ponad pół roku temu mnie zwyzywałeś i teraz mi się przypomniały wszystkie twoje szare grzechy a to wszystko dlatego, ponieważ?
Ponieważ zaproponowałem i rozpocząłem to co się obecnie dzieje pisząc na DC hapla i prosząc cię byś wcielił się w postać gracza 1OOC i sam zobaczył jak i dlaczego serwer zamiera by może lepiej odrobinę zrozumieć graczy, którzy "Brzytwy się chwytają". Gracze od jakiegoś czasu rękami i nogami próbują się nawzajem wspierać i ciągnąć rozgrywkę sugerując nowe rozwiazania, pisząc propozycje i ożywiając ten serwer. Ale tak jak Mapi pisał, od dawna wiele rzeczy zostaje takich samych jakie było, a głównym problemem jest tu podejście do gracza.
Ps. (Ale żem się pomylił w chwycie, dobrze, że modno nie patrzy.)
[Edit: Żmii*]