Witaj!

[Dorosły] Cesare Yrell
Schrodinger
Czarodziej




Posty: 568
Tematy: 29
Gru 2014
647
Ravenclaw
#1
[Obrazek: uNQHqRw.png]
[Obrazek: hBcqdFM.png]
[Obrazek: ipZcz6t.png]
Czystokrwisty czarodziej urodzony 18 lipca 2038 roku, obecnie liczy sobie 39 lat. Urodził się w Mediolanie we Włoszech, zaś całe dzieciństwo przeżył w domu rodowym w Iverness, w Szkocji. Stamtąd też udał się do szkoły Magii i Czarodziejstwa Hogwart, którą ukończył z ponadprzeciętnymi wynikami, zaś później kontynuował naukę na Brytyjskim Uniwersytecie Magicznym, na kierunku Zaklęć – studiów jednak nigdy nie ukończył. Obecnie pracuje w Banku Gringotta, gdzie dorabia sobie jako zaklinacz starając się zaoszczędzić kolejne pieniądze na przyszłość, dla swojej żony i córki.
[Obrazek: waPMcV3.png]

[Obrazek: uNQHqRw.png]

[Obrazek: 5PfBoUM.png]
Cesare... jest to zdecydowanie chłopak, który swoim wzrostem się nie wyróżnia pośród tłumu, ba można nawet rzec, że niektórzy czasem mylą go z uczniem piątej klasy w Hogwarcie. Mierzy około 170 centymetrów wzrostu, czyli jak na dorosłego mężczyznę jest bardzo niski, a jego waga waha się w okolicach 56 kilogramów. Zaczynając jednak od samej góry, czyli twarzy, uwydatniają się na niej jego dość ostro zakończone rysy. Jego nos jest leciutko zadarty, usta zaś małe i komponujące się odpowiednio do jego drobnej twarzy jak i postury ciała. Uszy zawsze zakryte pod gęstą warstwą dłuższych kruczoczarnych włosów. Oczy chłopaka od pewnego czasu stały się dość dziwne, jedno oko ciągle ruchliwe jest jego obecnym lewym okiem koloru głębokiego fioletu, zaś drugie to najnormalniejsze w świecie oko Cesare, które raz jest koloru czerwonego z powodu jego wampirzej natury, ale o tym nie tutaj. Cera mężczyzny jest mocno blada, zaś sama skóra nie przejawia oznaki zmęczenia czy zniszczenia, na skórze brakuje chociażby jakiejś minimalnej blizny, czy zmarszczki, co już samo w sobie jest nienaturalne. Ciało, mimo wątłego wyglądu jak i drobnej postury jest dość wysportowane, przez co Cesare nie ma już trudności z wykonywaniem sprawności fizycznych. Chłopak na co dzień ubiera się w czarną, dość prostą szatę czarodzieja, albo w nieco bardziej gustowne fraki czy koszule, a gdy jest na zewnątrz, bardzo często ma na sobie płaszcz przewieszony na lewym ramieniu. Nie gustuje w różnokolorowości, preferuje po prostu czerń z akcentami bieli, co najlepiej podkreśla jego podejście do świata, bo akurat jeśli chodzi o ubiór, ten idzie doskonale w parze z charakterem Cesare.

[Obrazek: 9QBa9Mf.png]
Charakter Cesare mocno ukształtował się przez ostatnie lata często się zmieniając pod wpływem ciężkich wydarzeń. Z pewnością jest bardziej rozmowny niż miało to miejsce w szkole, potrafi się odezwać z własnej inicjatywy, a filozoficzne rozważania to już u niego prawie że codzienność. Nie można jednak powiedzieć, że jest z niego gaduła, bo kiedy może to stara ograniczać się kontakty z innymi ludźmi. Jest straszliwie poważny, a żartobliwy humor odzywa się u niego bardzo rzadko przy bliskich mu osobach, co nie znaczy jednak że jest jakiś przeraźliwie nudny, po prostu ceni sobie ciszę i spokój. Uwielbia eksperymentować z magią, każdym rodzajem, często jest to jedyne co robi w ciągu dnia poza wieczorami, siedzi w wieży i eksperymentuje ze wszystkim co wpadnie mu w ręce. Gada sam do siebie? Jedynie gdy nikt nie patrzy, lubi to robić, bo wtedy łatwiej uporządkować mu jego chaotyczne myśli. Nie lubi działań w grupach, jest to dla niego przytłaczające i często przez to nie chce mu się nic robić. Pracę traktuje coś jak hobby, a jego jedyne powołanie jakie bierze na serio jest to, które poszerza jego wiedzę, ale jaką konkretnie, to już jego tajemnica. Potrafi kontrolować swoje emocje, a często wygląda jak wyprany z uczuć, bo taka jest już jego natura jako wampir, zwykle woli trzymać coś w sobie, żeby czasem nie napędzać własnego gniewu. W wolnym czasie przegląda to co Egon przesyła mu z Japonii w tonach paczek, bo mimo że go dawno nie widział, to wciąż utrzymuje to jakąś więź pomiędzy kuzynostwem. Jest dość chłodno myślącym realistą jak to twierdzi, ale niekoniecznie musi być to prawda, gdyż wiele osób zarzuca mu pesymizm. Nie wierzy, że każdy może być szczęśliwy, a on sam jest jedną z tych osób. Ma to związek z wydarzeniami, które na niego wpłynęły przez całe życie. Sam Cesare stara się odrzucać od siebie coś takiego jak przyjaźń, gdyż nauczony latami szkolnymi, wie że prędzej czy później przyjaźń z taką osobą jak on, skończy się śmiercią. Po nocy, bardzo lubi poćwiczyć walkę bronią białą, jest to jego kolejny zabijacz czasu, który czasem wybiera zamiast eksperymentów magicznych. Kiedyś utożsamiał się z zasadą, że rodzinę trzeba chronić, jednakże gdzieś w tym wszystkim zatracił pojęcie rodziny, nie mniej gdy w końcu poznał Aldię, a po kilku latach urodziło mu się dziecko – powrócił do myślenia o rodzinie w pozytywnym świetle. Wspominałem już o eksperymentach magicznych, z których by wynikało, że Cesare pasjonuje się tylko praktykami magicznymi, ale nie zapominajmy również o teorii. Podczas jego pobytu w Hogwarcie, właściwie stałą częścią jego dnia była biblioteka i inne formy nauczania się z książek, a jako że dalej kultywuje taki styl życia, to bardzo często można go zobaczyć z nosem w książce. Jest bardzo ostrożny, co jest jakby pozostałością po jego paranoi z piątej klasy w Hogwarcie, nie potrafi spokojnie przechadzać się po ulicach Hogsmeade, choćby bez jednej myśli obejrzenia się za siebie czy rozglądania się po obcych twarzach. Nie jest on osobą, która pozwala się łatwo zbliżyć, robi tak dosłownie ze wszystkimi, a ilość osób których uważa za przyjaciół można policzyć na palcach jednej dłoni.

[Obrazek: ipZcz6t.png]

[Obrazek: B7Q913x.png]

[Obrazek: qLwqM18.png]
Aldia Yrell - Żona [Nayalla]
Sarada Yrell - Córka [Theia]
Beatrice Yrell - Siostra [Suna]
Darell Yrell - Brat [Xaroyu]
Reszta rodziny Yrell, Fritz.

[Obrazek: wtH6D25.png]
Aldia Yrell - Aldia, jego żona i w zasadzie wybranka serca? Spędził z nią już tyle lat, że praktycznie nie mógłby ich zliczyć. Gdy uratował ją z rąk łowców wampirów nie spodziewał się, że skończą w takiej sytuacji, gdzie będą na sobie polegać bezgranicznie i do samego końca. Wyjazd do Japonii bardzo dobrze wpłynął na ich relacje, gdyż dzięki temu ustabilizowali w końcu swoją sytuację i mogli zająć się wychowaniem córki, córki? Owszem, bo takowa im się urodziła na miesiąc po przyjeździe do kraju kwitnącej wiśni, a niedługi czas potem wzięli ślub. Jeśli można stwierdzić, że sam Cesare jest chłodny, nieczuły i praktycznie nie wyraża żadnych emocji, tak przy Aldii się to zmienia. Stara się być dla niej, a nie ona dla niego - prawdę mówiąc, mężczyzna po prostu po raz pierwszy w życiu nie działa we własnym interesie, a troszczy się o kogoś. Pomimo jego obsesyjnego podejścia do magii, w końcu może używać jej w praktyce, do ochrony kogoś na kim mu zależy - jest jego największym szczęściem jeśli można to tak nazwać, a zarazem największą słabością i piętą Achillesową. Razem, doskonale znajdują wspólny język i prawdopodobnie przez ich podobieństwo, bez problemu się rozumieją, nawet bez słów. Obecnie po powrocie do Wielkiej Brytanii, skupiają się na wychowaniu córki oraz zapewnieniu jej stałego dobrobytu, który odziedziczy kończąc Hogwart.
Sarada Yrell - Ukochana, a zarazem jedyna córka Cesare, o którą od momentu jej narodzin, dba i chroni bez żadnych oporów. Uważa on poniekąd, że Sarada jest praktycznie jedyną osobą, która potwierdza, że życie Cesare nie było puste i bezwartościowe. Pomimo, że nigdy nawet nie marzył o posiadaniu dziecka, a sam zwykle wolał siedzieć w książkach, teraz gdy może pomóc małej w jakimkolwiek problemie, wywołuje to ciepły uśmiech na jego twarzy. Co prawda, od początku kiedy Sarada pojawiła się w jego życiu, nie miał pojęcia jak powinien zachowywać się prawdziwy ojciec. Na swoim własnym ojcu, Cesare nie mógł się wzorować, toteż jego metody wychowawcze były tak naprawdę zbieraniną prób i błędów - co w końcu przełożyło się na dobrotliwe podejście do córki, nie mniej nie wyłączał z tego ujawniania jej prawdy o brutalnym życiu i tym jak się przed takowym chronić. Teraz największym zmartwieniem Cesare jest fakt, żeby kontakt na poziomie ojciec-córka nie zerwał się przez to, że Sarada musiała udać się do Hogwartu, aby kontynuować swoją naukę rozpoczętą w Mahoutokoro.
Darell Yrell - Jedyny i prawdziwie uznawany przez Cesare, brat - i choć nigdy nie w kontekście krwi, tak zawsze trzymali się razem i razem zgłębiali tajniki nauki. Był tak naprawdę dla niego całym oparciem w młodych latach uczęszczania do Hogwartu, a często nawet pomagał w opanowaniu mu wampirzego głodu. W obecnym momencie, Cesare nieco martwi się faktem, że Darell porzucił stare ideały na rzecz siedzenia w Japonii i oglądania mang i anime, nie mniej zawsze chętnie go odwiedza i rozmawia na przeróżne tematy. Jeśli miałby możliwość, to w przyszłości z chęcią by ściągnął Darella na stare lata do Wielkiej Brytanii, aby mógł spędzić czas przy rodzinie. Cesare uważa go za niesamowicie mądrego oraz inteligentnego człowieka - prawdę mówiąc, sam często mu tego zazdrościł. I choć wiele razy Darell upierał się, że wcale nie jest tak wybitny jak się wydaje, to mimo wszystko Cesare rozpamiętuje go jako dość ciekawy przykład skromnego geniusza w swej dziedzinie.
Charles Wright - Pierwszy znajomy? Pierwszy przyjaciel? Z pewnością i pierwsza osoba, którą poznał w Hogwarcie - totalne przeciwieństwo Cesare nie mniej, to jeszcze bardziej do siebie ich przyciągnęło. W szkole być może ich ścieżki nie były zawsze splecione, jednak po szkolę, przez bardzo długi czas można było ich widzieć razem. Nie mniej, z pewnością ich znajomość oraz to co robili, było okryte złą sławą. Cesare zwykle starał się trzymać brutalne metody Charlesa na wodzy, ale niestety na nic to się zdawało - choć głównie można tu obwiniać Cesare przez fakt, że zawsze wolał stać w cieniu, a w pewnym sensie nawet pasowało mu to, że osobą, która rzucała cień był właśnie Charles. W dzisiejszych czasach, Cesare ma świadomość tego, że ten został brutalnie zabity gdzieś w Ministerstwie, i choć ciągle próbuje znaleźć sposób na to by przywrócić dawnego przyjaciela, nie wszystko idzie po jego myśli, a i prawdę mówiąc, nie mógłby przewidzieć konsekwencji kolejnego spotkania.
Beatrice Yrell - Kochana siostra, która w końcu rozwinęła skrzydła i zaczęła żyć sama, wyjechała z powrotem do Francji gdzie prawdopodobnie na stałe zamieszkała, choć mimo to, dalej ślą do siebie listy. Ich przeszłość była na prawdę burzliwa i mimo, że w końcu się pogodzili i spędzili ze sobą całkiem sporo czasu, to stwierdzili, że nie mogą ciągle na sobie polegać i postanowili życie osobno, z dala od siebie. Czasem brakuje mu jej towarzystwa, bo w końcu jest to jego siostra, którą co prawda poznał dopiero w wieku 17 lat, ale dalej siostra. Z czasem zaczęli się również odwiedzać, to czasem Beatrice przyleciała do Japonii, a to czasem Cesare przyjechał do Francji - przez co ich kontakt tak naprawdę nigdy nie zanikł.
Melanie Yrell - Kobieta, która była dla Cesare kimś więcej niż tylko kuzynką, ale w zasadzie mówimy tu o czasach szkolnych, kiedy jeszcze dawał ponieść się emocjom. Z perspektywy czasu chłopak widzi, że nie miał to ani sensu, ani szans, więc nie ma jej tego co było za złe. Brakuje mu spotkań z nią, takich typowo przyjacielskich, w końcu znają się od dziecka. Cesare chciałby żeby kiedyś wróciła, bo nie ma pojęcia co się z nią dzieje, a w końcu kiedyś powiedział, że chce by była szczęśliwa. Ciężko stwierdzić, co obecnie się z nią dzieje, chociaż chłopak ma nadzieje, że kiedyś wróci.

[Obrazek: FPUXAt9.png]
*Zima to zdecydowanie jego ulubiona pora roku, mimo że Cesare jest wtedy wręcz zbyt spokojny i cichy to woli mroźne klimaty.
*Z języków dodatkowych to potrafi biegle Japoński i Francuski (Musiał się ich nauczyć podczas dłuższych pobytów w tych krajach).
*Nie lubi Quidditch'a, a miotła jest dla niego jedynie środkiem transportu, niczym więcej.
*Swego czasu był kawalerem Orderu Ulicka Gampa, jednak przez jego wyjazd z kraju, tuż przed narodzinami córki ten został mu odebrany.
*Nie lubi słońca.
*Jego obecna różdżka:
Rdzeń: Krew Reema
Drewno: Tarnina
Długość: 10,5 cala
Elastyczność: Sztywna

WUMDLE:
SUMY:
OWUTEMY:
Veniqui
Fałszywy Odmieniec



Donator

Posty: 683
Tematy: 39
Gru 2015
1,005
Slytherin
#2
Super wszystko ekstra!
Julia154
Azkaban




Posty: 126
Tematy: 8
Maj 2015
Hufflepuff

#3
Cytat:Julia Solberg - Bardzo fajna pani prefekt, bardzo ją lubi. (iks de)
Kc Heart
A tak wgl to piękna karta  Cool
CenTuria
Czarodziej




Posty: 170
Tematy: 19
Gru 2014
359
Ravenclaw
#4
ładnie dinguś Heart
Schrodinger
Czarodziej




Posty: 568
Tematy: 29
Gru 2014
647
Ravenclaw
#5
dzięki wam wszystkim za miłe słowa Heart
Pingo
Czarodziej




Posty: 238
Tematy: 16
Gru 2014
307
Gryffindor
#6
Bardzo piękna karta postaci przyjacielu.
Mapi
Antychryst Alchemista



Pracownik Hogwartu

Posty: 451
Tematy: 62
Sty 2016
712
Slytherin
#7
Super karta, ale dlaczego nie ma mnie w rodzinie!? ;-;
Xaroyu
do końca lipca mam wakacje i mnie nie ma




Posty: 216
Tematy: 9
Sie 2015
Ravenclaw

#8
Najlepszy ziomek z całego krukon squad. Polecam serdeczniusio, śliczna KP.
Kolorowo15
Czarodziej




Posty: 278
Tematy: 28
Gru 2014
Ravenclaw

#9
Rzepka repka atakuje!
Heban
PatoMinister



Donator

Posty: 98
Tematy: 10
Gru 2014
146
Ravenclaw
#10
Pawełek!



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten temat 1 gości



Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Theme by XSTYLED modified by Hapel Dev Team © 2015-2024.