24.08.2016 15:35
Osoba nakładająca karę:
merlin0
Powód nałożenia kary:
"Specjalne prowadzenie cudzej postaci na śmierć czyli natarczywe Non-RP"
Czas trwania kary:
Z początku została narzucona na miesiąc, dzisiaj (gdy sprawdzałem dokładny powód nałożenia kary do apelacji) trwa ona 2 tygodnie (nwm kiedy to się zmieniło)
Opis sytuacji:
O kurde, od czego tu zacząć... Jest TCD, gram cudzą postacią (nie wbiła, chcieli, abym ją odegrał, to odgrywałem). Wszystko leci pięknie i tak dalej. W końcu napotykam się na grupę Krukonów. Swanes, Julia154 (bodajże również odgrywana przez innego gracza), oraz standardowo ich zwierze. No to pojedynek, kończy się na tym, że dostaję z drętwoty. Potem zwierzątko odgrywa, że ogniem spala ubranie, a potem ogień rozprowadza na całe ciało. No i tak se poszli, gdy postać płonęła. Po chwili wbiła reszta, akcja została cofnięta tylko do mniejszych oparzeń. Ja w międzyczasie walnąłem szybkiego afka, gdy wróciłem już miałem banika.
Argumentacja:
No cóż, cała akcja ogólnie wydawała mi się dziwna, jednak jej świadkami był KidModerator (no mniejsza z nim, może nie ogarnął, trudno), oraz Moderator (Swanes). Uznałem, że gdyby cokolwiek było nie tak, to Swanes by się łaskawie odezwał, że nie może CKnąć, podpalić itd. (W końcu osoba paląca się i pozostawiona pod Drętwotą niezbyt może się ugasić, czy cokolwiek zrobi, więc śmierć to kwestia czasu). Więc ja w sumie niezbyt miałem co do powiedzenia. Nie uważam, że zasłużyłem na bana, a nawet jeśli, to nie na miesiąc (czy tam teraz już dwa tygodnie).
merlin0
Powód nałożenia kary:
"Specjalne prowadzenie cudzej postaci na śmierć czyli natarczywe Non-RP"
Czas trwania kary:
Z początku została narzucona na miesiąc, dzisiaj (gdy sprawdzałem dokładny powód nałożenia kary do apelacji) trwa ona 2 tygodnie (nwm kiedy to się zmieniło)
Opis sytuacji:
O kurde, od czego tu zacząć... Jest TCD, gram cudzą postacią (nie wbiła, chcieli, abym ją odegrał, to odgrywałem). Wszystko leci pięknie i tak dalej. W końcu napotykam się na grupę Krukonów. Swanes, Julia154 (bodajże również odgrywana przez innego gracza), oraz standardowo ich zwierze. No to pojedynek, kończy się na tym, że dostaję z drętwoty. Potem zwierzątko odgrywa, że ogniem spala ubranie, a potem ogień rozprowadza na całe ciało. No i tak se poszli, gdy postać płonęła. Po chwili wbiła reszta, akcja została cofnięta tylko do mniejszych oparzeń. Ja w międzyczasie walnąłem szybkiego afka, gdy wróciłem już miałem banika.
Argumentacja:
No cóż, cała akcja ogólnie wydawała mi się dziwna, jednak jej świadkami był KidModerator (no mniejsza z nim, może nie ogarnął, trudno), oraz Moderator (Swanes). Uznałem, że gdyby cokolwiek było nie tak, to Swanes by się łaskawie odezwał, że nie może CKnąć, podpalić itd. (W końcu osoba paląca się i pozostawiona pod Drętwotą niezbyt może się ugasić, czy cokolwiek zrobi, więc śmierć to kwestia czasu). Więc ja w sumie niezbyt miałem co do powiedzenia. Nie uważam, że zasłużyłem na bana, a nawet jeśli, to nie na miesiąc (czy tam teraz już dwa tygodnie).
[Obrazek: https://imgur.com/AJ0zZFL.gif]