[Sp1di]

Imię i nazwisko: Atros Howk
Miejsce urodzenia: Londyn
Status krwi: 70%

Cechy charakteru: Atros jest bardzo koleżeński, nie ma problemu z zawieraniem nowych przyjaźni. Uwielbia podróżować, jest uprzejmy i pomocny. Atros jest też bardzo naiwny, nieraz wpadł w problemy przez głupie pomysły kolegów. Chłopiec jest też bardzo emocjonalny i troskliwy, w Londynie pomagał przy bezpańskich zwierzętach, karmił je i wychodził na spacery.
Wygląd postaci: Jest to ciemny blondyn o krótkich włosach, ma piękne niebieskie oczy. Ma ciemną karnację, średni wzrost. Jest dość szczupły. Na tej wesołej twarzyczce można zauważyć mały, zgrabny nos. Atros ma długie, chude dłonie. Lubi długie bluzy, zwyczaje t-shirty, jeansy, przeważnie nosi tenisówki. Lubie także spodenki i krótkie koszulki
Historia postaci: Urodził się 6 kwietnia. Wraz z jego przyjściem na świat odeszła jego matka. Chłopczykowi trudno były żyć bez matki, lecz nigdy nie dowiedział się smutnej prawdy. Myślał, że jego mama żyje, tylko zostawiła go i tatę. Wychowywał się w małym miasteczku, ciągle zapracowany ojciec nigdy dla niego nie miał czasu.
Wiedział o tym, więc nawet nie zawracał mu głowy pytaniami. Był pilnym uczniem, nigdy nie przeszkadzał na lekcji. Zawsze, gdy wracał do domu po szkole, szedł do schroniska, lubił zajmować się psami, ale wiedział, że nigdy nie będzie miał własnego. Po powrocie do domu często widział jak pijany ojciec, spał w stercie dokumentów. Jego jedynym zajęciem w domu było sprzątanie i czytanie książek. W wieku 12 lat brakowało mu przyjaźni w szkole, koledzy rozmawiali z nim tylko, jak chcieli spisać zadanie. Było mu smutno, że nie ma z kim porozmawiać o problemach w domu.
Lecz los się do niego uśmiechnął, zaprzyjaźnił się z nową koleżanką w klasie, Melani, lecz mówił na nią po prostu Mel. Mieli podobne zainteresowania, oboje się dobrze uczyli i kochali zwierzęta, w końcu miał się komu wyżalić.
Następnego dnia idąc do szkoły, zauważył kolegów z klasy. Ku jego zdziwieniu zawołali go, żeby podszedł do nich. Atros był bardzo zdziwiony, ale podszedł. "Koledzy" zapytali się go czy dołączyć do ich "paczki". Chłopak się ucieszył i od razu się zgodził. Chłopaki z paczki, dawali sobie różne zadania, tym razem padło na Atros'a, jego zadaniem było ukraść żaby z sali biologicznej, zgodził się, ponieważ nie chciał zezłościć kolegów. Po lekcji biologi, jeden z kolegów zagadał nauczycielkę, a chłopak zabrał żaby. Koledzy mu gratulowali, lecz postanowili, że wykona jeszcze 1 zadanie. Mianowicie miał ochlapać farbą Melani, jego najlepszą przyjaciółkę. Chłopak po długich przemyśleniach zgodził się to zrobić. Na następny dzień w szkole, chłopcy czekali przed wejściem na Melani. Gdy chłopak, zauważając dziewczynę, z tchórzył i powiedział, że tego nie zrobi. Koledzy się na niego bardzo zdenerwowali, lecz jeden z kolegów zaproponował, że on to zrobi, najbardziej ze wszystkich w klasie jej nie lubił, ponieważ nie chciała dać mu spisać zadanie. Podszedł do niej od pleców, gdy rozmawiała przed wejściem z jedną z koleżanek z klasy. Podniósł wiaderko, miał już oblać koleżankę, lecz w tej chwili Atros krzyknął, ruszając energicznie ręką i puszka farby oblała kolegę.
W złym humorze wrócił do domu, przeglądając listy, znalazł coś ciekawego. List, który okazał się odpowiedzią na przesunięcie puszki w stronę kolegi. Był bardzo radosny i zaskoczony, nie potrafił tego zrozumieć. Wrócił jego ojciec z pracy, Atros szybko do niego podbiegł i pokazał list, rzucił okiem i powiedział, że jest zmęczony i dał mu spokój. To jednak go nie zniechęciło i podekscytowany, liczy dni do poznania świata Magii.

---

Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze: Grałem kiedyś na serwerze

Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl?: Tak

---

Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.

[Nightmare]

Zaakceptowane, tylko pamiętaj że ta sytuacja z brakiem kolegów w wieku 12 lat mogła mieć miejsce przed 11 rokiem życia, ponieważ jak młody czarodziej ma 12 to jest już w Hogwarcie i tam się uczy.