06.11.2016 06:18
Imię i nazwisko: David Williams
Miejsce urodzenia: Lillehammer, Norwegia
Status krwi: 50%
Cechy charakteru: David jest osobą, która się stara o to, by wypaść jak najlepiej przy pierwszym spotkaniu nowych kolegów. Odwzajemnia się, czyli będąc dla niego miły, on będzie miły dla ciebie. To jest typ szczerej osoby, stara się nigdy nie kłamać, w każdej sytuacji. Oczywiście nie mówiąc o takich sytuacjach, co może mu grozić bądź innej osobie. Mówiąc o szczerości, mamy na myśli, że on lubi mówić dobrze o osobach, no i też wypominać te zły strony, coś co może innych trochę denerwować. Tak to bardzo jest gadatliwy, o wielu rzeczach może rozmawiać gęsto, długo i dużo. David to osoba która dotrzymuje obietnic, wspiera swoich kolegów w trudnych sytuacjach, nie zdradza. Tak to też z niego mały żartowniś, może komuś mały żarcik zrobić, i też ma swój "drugi świat" pełen swoich żartów, których nikt inny normalny by ich nie zrozumiał, no chyba że był to jego dobry kolega. Jeśli chodzi o naukę (patrząc na mugolską szkołę), zazwyczaj stara się o dobre oceny. Ale niestety też lenistwo wchodzi w grę. Uczy się późnymi wieczorami, a najlepiej jak się da to na przerwach robi zadania domowe, przed tą lekcją, na którą miał je zadane. Byle by je w szkole po robić, bo w domu najzwyczajniej się nie chce. Ale i tak wychodzą mu w miarę dobre oceny, mimo tego, że się uczy na sprawdziany na ostatni dzwonek, wieczór przed sprawdzianem, te parę godzin z nosem w książce... Czyli ujawnia się kolejna cecha, lenistwo. Mało tego, o tym co tu jest napisane o nauce, to i też w domu. Pokój zazwyczaj zasyfiony, nie zawsze chce mu się sprzątać. Ma ustalone z rodzicami, by co tą każdą, cholerną sobotę zrobić zawsze jakiś porządek w pokoju. No ale nie, leniwi się i same przyjemności, zero wykonanych obowiązków. Nie to, że nie szanuje rodziców, tylko to, że mu się najzwyczajniej nie chce. Podsumowując, w głębi serca, David jest lojalną, szczerą osobą, ufającą która chce być dobra dla kolegów. Jest mądry jak na swój wiek. Ma swoje minusy, takie jak te wypowiadanie złych stron (wobec innych osób, dla niego to tylko wychodzi na plus), lenistwo.
Wygląd postaci: Szczupła sylwetka, niezbyt wysoki, no ale to dopiero 11 latek. Oczy ma duże, niebieskie, długie brązowe włosy, takie tuż za uszami, przez co jego uszy nie są za bardzo widoczne. Średniej wielkości brwi, to znaczy nie za duże i nie za małe, nie za mało widocznie i nie za dużo widoczne. Rzęsy trochę bardziej widać, niż u przeciętnego chłopaka. Na twarzy ma lekkie piegi, a pod ustami ma małego pieprzyka. Nos trochę duży, tak i jak usta. Ręce jak na jego wiek, są nawet spore. A pro po rąk, lubi on bardzo strzelać palcami. Stopy ma tak na rozmiar buta 36. Tak to co do ubioru, w chłodniejsze dni, stara się bardziej dopasować bluzkę/sweter do swoich spodni, koszulką się za bardzo wtedy nie interesuje, byle by jakąś wybrać bo i tak nie będzie widoczna. By była wygodna. W cieplejsze dni, kiedy to bluzkę zazwyczaj ma zdjętą, zwraca już bardziej uwagę na to, żeby koszulka i spodnie były dobrze dopasowane. Jego styl nie jest jakiś bardzo skomplikowany, walnie na siebie jakieś jeansy lub ładne beżowe spodnie, to jakąś koszulkę tam wytrzaśnie, byle jaką by pasowała do drugiego. Mimo tego, David bardzo nie lubi za bardzo swojego wyglądu, a szczególnie swojej twarzy, jak to bywa u większości osób. Za to każdy inny lubi jego wygląd.
Historia postaci: No to więc już trochę można wyczytać z "cechy charakteru", na temat szkoły mugolskiej. David mieszkał w typowo spokojniej rodzinie. Matka czarodziejka, ojciec mugol i młodsza siostra, która też pewnie w jego wieku pójdzie do szkoły Hogwart. W szkole, David'owi dobrze się mu układało z uczniami i z nauczycielami. Piąta klasa miała być dla niego ostatnim rokiem, skoro za rok miał już chodzić do szkoły Hogwart. Miał swojego najlepszego przyjaciela, z którym właśnie dzielił o wspomnianym "drugim świecie", pełnym beki i żartów. W sensie, razem mieli specyficzny pogląd na świat, śmiali się z różnych głupich rzeczy. No i tak to wyglądało, co tydzień szkoła, szkoła i ta szkoła... Rano jak każdy wstawał, przygotowywał się, jadł śniadanie i wyruszał. Wracał z tej szkoły, siadał przed komputerem przez parę dobrych godzin, poszedł do swojego kolegi, no i wieczorem robił swoje lekcje. Każdy dzień oczywiście był inny, nie patrząc na szkołę, np. były dni gdzie to sobie posiedzieć przed komputerem mógł cały dzień, albo po spędzać cały dzień ze swoim najlepszym kolegą. David tak po za tym, jako iż miał matkę czarodziejkę, to on akurat nie wiedział o jakimkolwiek istnieniu magii. Czyli wręcz wyśmiał swoją mamę, kiedy ona opowiedziała o tym, że po ukończeniu 5'tej klasy idzie do szkoły magii, i że ona sama jest czarodziejką, a tata tzw. "mugolem". "Magia? Czarodziejka, mugol? A takie coś w ogóle u nas istnieje?" Jego matka nie chciała o tym mówić, by David tego nikomu nie rozgadał, że jest jakiś świat magii, że jego mama może czarować, że to jest więcej niż wyciągnięcie królika z kapelusza. Tak to jak każdy inny, przed szkołą chodził David do norweskiego przedszkola. Nic specjalnego, trochę inne niż te polskie przedszkola. Nie skupiają się na naukę, tylko bardziej na zabawę, spacery i tym podobne. David też był bardzo powiązany ze swoim dziadkiem, który niestety umarł kiedy to młody David był w wieku ośmiu lat. Jego dziadek był dla niego dosłownie najlepszym przyjacielem, o wszystkim rozmawiali. Bardzo go lubił, był dla niego całym światem, miał do niego wielkie zaufanie, jak coś się działo to zawsze do niego przychodził. Jedynie jego teraźniejszy najlepszy kolega, może go trochę zastąpić, ale dalej była to bardzo ważna dla niego osoba.
Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze: O nim wiedziałem już od bardzo dawna, można liczyć rok 2013. No ale wtedy byłem żałosnym dzieciakiem którego nikt na Hapel'u (Wtedy!) nie lubił
2013 rok, 13 lat. Ostatnie chwile z byciem głupim. Postanowiłem sobie wrócić, bo w sumie fajny serwer z tego co pamiętam, jestem ciekaw jak jest teraz.
Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl? Tak
Miejsce urodzenia: Lillehammer, Norwegia
Status krwi: 50%
Cechy charakteru: David jest osobą, która się stara o to, by wypaść jak najlepiej przy pierwszym spotkaniu nowych kolegów. Odwzajemnia się, czyli będąc dla niego miły, on będzie miły dla ciebie. To jest typ szczerej osoby, stara się nigdy nie kłamać, w każdej sytuacji. Oczywiście nie mówiąc o takich sytuacjach, co może mu grozić bądź innej osobie. Mówiąc o szczerości, mamy na myśli, że on lubi mówić dobrze o osobach, no i też wypominać te zły strony, coś co może innych trochę denerwować. Tak to bardzo jest gadatliwy, o wielu rzeczach może rozmawiać gęsto, długo i dużo. David to osoba która dotrzymuje obietnic, wspiera swoich kolegów w trudnych sytuacjach, nie zdradza. Tak to też z niego mały żartowniś, może komuś mały żarcik zrobić, i też ma swój "drugi świat" pełen swoich żartów, których nikt inny normalny by ich nie zrozumiał, no chyba że był to jego dobry kolega. Jeśli chodzi o naukę (patrząc na mugolską szkołę), zazwyczaj stara się o dobre oceny. Ale niestety też lenistwo wchodzi w grę. Uczy się późnymi wieczorami, a najlepiej jak się da to na przerwach robi zadania domowe, przed tą lekcją, na którą miał je zadane. Byle by je w szkole po robić, bo w domu najzwyczajniej się nie chce. Ale i tak wychodzą mu w miarę dobre oceny, mimo tego, że się uczy na sprawdziany na ostatni dzwonek, wieczór przed sprawdzianem, te parę godzin z nosem w książce... Czyli ujawnia się kolejna cecha, lenistwo. Mało tego, o tym co tu jest napisane o nauce, to i też w domu. Pokój zazwyczaj zasyfiony, nie zawsze chce mu się sprzątać. Ma ustalone z rodzicami, by co tą każdą, cholerną sobotę zrobić zawsze jakiś porządek w pokoju. No ale nie, leniwi się i same przyjemności, zero wykonanych obowiązków. Nie to, że nie szanuje rodziców, tylko to, że mu się najzwyczajniej nie chce. Podsumowując, w głębi serca, David jest lojalną, szczerą osobą, ufającą która chce być dobra dla kolegów. Jest mądry jak na swój wiek. Ma swoje minusy, takie jak te wypowiadanie złych stron (wobec innych osób, dla niego to tylko wychodzi na plus), lenistwo.
Wygląd postaci: Szczupła sylwetka, niezbyt wysoki, no ale to dopiero 11 latek. Oczy ma duże, niebieskie, długie brązowe włosy, takie tuż za uszami, przez co jego uszy nie są za bardzo widoczne. Średniej wielkości brwi, to znaczy nie za duże i nie za małe, nie za mało widocznie i nie za dużo widoczne. Rzęsy trochę bardziej widać, niż u przeciętnego chłopaka. Na twarzy ma lekkie piegi, a pod ustami ma małego pieprzyka. Nos trochę duży, tak i jak usta. Ręce jak na jego wiek, są nawet spore. A pro po rąk, lubi on bardzo strzelać palcami. Stopy ma tak na rozmiar buta 36. Tak to co do ubioru, w chłodniejsze dni, stara się bardziej dopasować bluzkę/sweter do swoich spodni, koszulką się za bardzo wtedy nie interesuje, byle by jakąś wybrać bo i tak nie będzie widoczna. By była wygodna. W cieplejsze dni, kiedy to bluzkę zazwyczaj ma zdjętą, zwraca już bardziej uwagę na to, żeby koszulka i spodnie były dobrze dopasowane. Jego styl nie jest jakiś bardzo skomplikowany, walnie na siebie jakieś jeansy lub ładne beżowe spodnie, to jakąś koszulkę tam wytrzaśnie, byle jaką by pasowała do drugiego. Mimo tego, David bardzo nie lubi za bardzo swojego wyglądu, a szczególnie swojej twarzy, jak to bywa u większości osób. Za to każdy inny lubi jego wygląd.
Historia postaci: No to więc już trochę można wyczytać z "cechy charakteru", na temat szkoły mugolskiej. David mieszkał w typowo spokojniej rodzinie. Matka czarodziejka, ojciec mugol i młodsza siostra, która też pewnie w jego wieku pójdzie do szkoły Hogwart. W szkole, David'owi dobrze się mu układało z uczniami i z nauczycielami. Piąta klasa miała być dla niego ostatnim rokiem, skoro za rok miał już chodzić do szkoły Hogwart. Miał swojego najlepszego przyjaciela, z którym właśnie dzielił o wspomnianym "drugim świecie", pełnym beki i żartów. W sensie, razem mieli specyficzny pogląd na świat, śmiali się z różnych głupich rzeczy. No i tak to wyglądało, co tydzień szkoła, szkoła i ta szkoła... Rano jak każdy wstawał, przygotowywał się, jadł śniadanie i wyruszał. Wracał z tej szkoły, siadał przed komputerem przez parę dobrych godzin, poszedł do swojego kolegi, no i wieczorem robił swoje lekcje. Każdy dzień oczywiście był inny, nie patrząc na szkołę, np. były dni gdzie to sobie posiedzieć przed komputerem mógł cały dzień, albo po spędzać cały dzień ze swoim najlepszym kolegą. David tak po za tym, jako iż miał matkę czarodziejkę, to on akurat nie wiedział o jakimkolwiek istnieniu magii. Czyli wręcz wyśmiał swoją mamę, kiedy ona opowiedziała o tym, że po ukończeniu 5'tej klasy idzie do szkoły magii, i że ona sama jest czarodziejką, a tata tzw. "mugolem". "Magia? Czarodziejka, mugol? A takie coś w ogóle u nas istnieje?" Jego matka nie chciała o tym mówić, by David tego nikomu nie rozgadał, że jest jakiś świat magii, że jego mama może czarować, że to jest więcej niż wyciągnięcie królika z kapelusza. Tak to jak każdy inny, przed szkołą chodził David do norweskiego przedszkola. Nic specjalnego, trochę inne niż te polskie przedszkola. Nie skupiają się na naukę, tylko bardziej na zabawę, spacery i tym podobne. David też był bardzo powiązany ze swoim dziadkiem, który niestety umarł kiedy to młody David był w wieku ośmiu lat. Jego dziadek był dla niego dosłownie najlepszym przyjacielem, o wszystkim rozmawiali. Bardzo go lubił, był dla niego całym światem, miał do niego wielkie zaufanie, jak coś się działo to zawsze do niego przychodził. Jedynie jego teraźniejszy najlepszy kolega, może go trochę zastąpić, ale dalej była to bardzo ważna dla niego osoba.
Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze: O nim wiedziałem już od bardzo dawna, można liczyć rok 2013. No ale wtedy byłem żałosnym dzieciakiem którego nikt na Hapel'u (Wtedy!) nie lubił
2013 rok, 13 lat. Ostatnie chwile z byciem głupim. Postanowiłem sobie wrócić, bo w sumie fajny serwer z tego co pamiętam, jestem ciekaw jak jest teraz.Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl? Tak
[b]Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.[/b]
