Ahh... ile miłych słówek. Aż się łezka w oku kręci. I choć wiem, że co poniektórzy gdyby mieli okazję, to wsadziliby mi nóż w plecy, to mimo tego szczególiku dziękuję WSZYSTKIM za życzenia.
Czarku, nie wiem jak i gdzie, ale na tych zdjęciach uchwyciłeś mnie idealnie. No, może ewentualnie gdybyś mnie uprzedził jak byłem ubrany w bikini, to zamiast bokiem, ustawiłbym się przodem. Utwór zaś piękny jak wszystkie w radiu K-DST.
Beto, nie wiem czy akurat będą to kroniki, ale na trzech ostatnich opowiadaniach na pewno nie zakończę swojej działalności pisarskiej.
Mapi, być może i tak będzie; ale pierw muszą ziścić się życzenia God'a i Veniqui, wraz z całą resztą, której życzy mi Merlin0, by ich ilość uległa redukcji.
Tomku011, być może, ale dopiero w innym życiu (tzn. tym, w którym przypadnie mi być noob'em)
Adrianie, będziesz musiał mnie w tym wesprzeć; bo jak wiesz dopiero akcja rodzi reakcję.
Raz jeszcze WSZYSTKIM dziękuję! I tym, którzy złożyli mi życzenia na forum, jak i tym, którzy zrobili to na skype. (W końcu biedny Selvyn nie miał innego wyboru)
