02.12.2016 02:59
Uwaga strzelam w Goda.
Z tego co wiem, obecnie na serverze bariery działają w taki sposób iż wpuszczą jedynie osobe, którą zażyczy sobie dyrekcja. To oznacza że dyrektor ma na nią konkretny wkład i może ją dowolnie modyfikować, czyli w jakiś sposób ją podtrzymuje. DLATEGO też wilkołaki nie są w stanie wychodzić, a inne osoby wchodzić od tak. Ba... Z tego co mi wiadomo nawet nauczyciele nie mogą sobie podejść do bramy i tak po prostu wyjść, lecz to tylko pogłoski które utworzyły sie podczas jednej z akcji. Nie wiem czy dalej jest to utrzymywane. Podsumowując i przechodząc do sedna, moja dedukcja działa w taki sposób że jeśli bóg Lorcan wszechmogący uzna cie za godnego to możesz sobie wchodzić i jak mniemam akcja z panem pod wielosokiem była po tym gdy już był w zamku.
Moge gadać stek bzdur, ale uczyłem sie ogólnie majmy i wiadomo... Pewnie jutro strzele jakiś większy post, by nie było że stałem sie leniwy
Z tego co wiem, obecnie na serverze bariery działają w taki sposób iż wpuszczą jedynie osobe, którą zażyczy sobie dyrekcja. To oznacza że dyrektor ma na nią konkretny wkład i może ją dowolnie modyfikować, czyli w jakiś sposób ją podtrzymuje. DLATEGO też wilkołaki nie są w stanie wychodzić, a inne osoby wchodzić od tak. Ba... Z tego co mi wiadomo nawet nauczyciele nie mogą sobie podejść do bramy i tak po prostu wyjść, lecz to tylko pogłoski które utworzyły sie podczas jednej z akcji. Nie wiem czy dalej jest to utrzymywane. Podsumowując i przechodząc do sedna, moja dedukcja działa w taki sposób że jeśli bóg Lorcan wszechmogący uzna cie za godnego to możesz sobie wchodzić i jak mniemam akcja z panem pod wielosokiem była po tym gdy już był w zamku.
Moge gadać stek bzdur, ale uczyłem sie ogólnie majmy i wiadomo... Pewnie jutro strzele jakiś większy post, by nie było że stałem sie leniwy