[Veniqui]

Droga damo. Jest to moja ostatnia wypowiedź w tej sprawie bo to co piszesz jest naprawdę coraz to bardziej śmieszne i spada do iq 2 przez to, że ja się tutaj wypowiadam

Druga sprawa to to, że widzę iż wypowiadają się tu ludzie, którzy nie mieli żadnego problemu i zahamowań z wulgarnym odgrywaniem gwałtów ze szczegółami podczas krwawego księżyca. Dlatego nie rozumiem w czym tkwi wasz problem z tą "akcją" seksu. Łatwo jest hejtować ludzi za coś co samemu się czyni.

Naprawdę polecam Ci czytanie ze zrozumieniem ponieważ napisałem Ci już, że nie mam nic do Twojej akcji seksu na haplu a raczej do Twojej hipokryzji jaką reprezentujesz w swoich wypowiedziach.

Nie wiem już jak to tłumaczyć. Ja nie pisałam żadnych akcji seksu. Rozgrywana akcja czyli że nasze postacie to zrobiły tak? Temu nie mam co zaprzeczac. Ale ja nie pisałam nic w stylu "złapała za *****" bo tego NIE LUBIĘ. Na sme Rocky "opisał akcje by tam nie było niejasności. A tego właśnie starałam się nie czytać. Proste? To że ja nie odgrywałam żadnej akcji takiego typu jak pisałam wyżej,  chyba mówi samo przez się. Zwracają mi tu uwagę ludzie którzy naprawdę przesadzaja z tym seksem na haplu rozpisaujac to ile popadnie i próbujecke wmówić mi że odgrywam jak wy. A TEGO NIE ROBIĘ BO NIE CHCE Z PRZYCZYN PRYWATNYCH.

1. Zaprzeczałaś temu, że zostało to rozgrywane.
2. Rocky opisał to wszystko ponieważ jak twierdził, Ty go o to poprosiłaś.
3. Napisaliście to żeby nie było NIEJASNOŚCI po czym nie czytasz tego chcąc specjalnie doprowadzić do niejasności?
4. Samo za siebie* Oraz nie odgrywałaś może bezpośrednio, ale brałaś czynny udział w tej akcji jak twierdząc jeszcze wcześniej na "/sme".

Zapytam po raz kolejny droga Bello, gdzie leży prawda? Które z Twoich zdań jest prawdziwe i dlaczego jedno zaprzecza drugiemu? Dlaczego tak bardzo usiłujesz zrzucić winę na innych, to jest Twoja apelacja nie skarga na graczy, którzy dokonali akcji gwałtu i otrzymali za to karę, zamiast przyjąć banicję albo postarać się dogadać z administracją aby ją chociaż skrócić Ty wylewasz swoje siódme poty pogrążając się coraz bardziej w swoich, że tak powiem kłamstwach bo już nie wiem co jest prawdą.