Witaj!

Katrine Yrell
therapeute
Pracownik Hogwartu



Pracownik Hogwartu

Posty: 110
Tematy: 16
Sty 2018
288
Gryffindor
#1
Rainbow 
Wyglądu użyczyła Maria Zolotova.
[Obrazek: KEoe3B1.png]
 
- Liso, urodziłaś naprawdę uroczą dziewczynkę. Zawołać ojca, żeby też mógł się nacieszyć tym widokiem?
- Ojca? Chciałabym, tylko... Sama nie wiem, gdzie on aktualnie jest.
- Oh, przepraszam, nie wiedziałam. Wymyśliłaś już dla niej jakieś imię?
- Myślę, że nazwę ją Katrine. To będzie odpowiednie imię dla tego małego promyczka.
  
     - ROZDZIAŁ I - POCZĄTKI WCALE NIE BYWAJĄ ZŁE -
  Przyjemny pokoik, wypełnionymi elementami w kolorze złota. Właśnie w tym miejscu, malutka blondyneczka przygotowywała się do wyjścia, stojąc przed dużym lustrem, umiejscowionym gdzieś w kącie, poprawiając swoją sukieneczkę. Co jakiś czas brała głębszy wdech i powtarzała nieustannie sentencję, której chciała wyuczyć się na pamięć.
  - Hej, nazywam się Katrine i pochodzę z rodu Yrell! Miło mi was wszystkich poznać.
  Dobrze wiedziała, że zaraz pewnie jej zapomni, ale mimo wszystko nie poddała się, a na jej twarzy ciągle gościł promienny uśmiech. Wszystkie myśli "po co?", "dlaczego?, "w jakim celu?", zdawały się całkowicie zejść na drugi plan. Była zdeterminowana, by osiągnąć perfekcję w tym, co robiła. W końcu nikt nie lubi, kiedy coś idzie nie po jego myśli, mam rację? 
  Jednak dla Katrine nie było to coś złego, co robiła tylko dlatego, że musiała. Sprawiało jej to przyjemność, nawet jeśli później popełniała sporo błędów. Czy ktoś kiedykolwiek widział bardziej optymistyczną osobę od niej? Nie wiadomo. Ale przynajmniej nikt nie zaprzeczy co do tego, że blondynka górowała gdzieś na szczycie rankingu.
  Przeczesała jeszcze raz włosy szczotką ozdobioną wzorkiem z jednorożcem, po czym chwyciła swojego ulubionego pluszaka i zeszła po schodach w dół, prosto do salonu, gdzie już tylko czekała na nią rodzina. Gwiazdka była jednym z tych świąt, kiedy w domu rodowym Yrell można było zobaczyć tyle osób na raz - Między innymi dlatego Katrine tak bardzo lubiła ją obchodzić. Jak zwykle została obdarowana mnóstwem prezentów, by później spędzić miły czas w towarzystwie tych, którzy byli dla niej najważniejsi. Właśnie to uznała za swoją pełnię szczęścia.
 
[Obrazek: RDBzfhf.png]
 
- Naprawdę dostałam własnego konia? Jaki śliczny! Bucyfale, chodź do mnie!
- Tylko ostrożnie, Katrine. Pamiętaj, że nie możesz sama do niego podchodzić, bo może ci zrobić krzywdę.
- Dobrze, dobrze. Będę o tym pamiętać, wujku Lorinie.
- Chcesz się wybrać na małą przejażdżkę? Chodź, osiodłamy go i pojeździmy po Hogsmeade.
 
     - ROZDZIAŁ II - PRZYJAŹNIE NA RESZTĘ HOGWARTU -
  Zaczęło się niewinnie - Znów w znajomym dworku, należącym do rodu Yrell, aczkolwiek tym razem w pokoju jednego z bliższych Katrine kuzynów. Nie musiała być długo wywoływana, by w końcu wparowała do środka pomieszczenia, w którym rozlokował się Fidelian i w którym obecnie znajdowała się nieduża gromada dzieciaków. Ucieszona, pewnie dlatego, że w końcu będzie mogła przetestować wyuczoną formułkę, stanęła przed wszystkimi, oznajmiając pewnym siebie tonem.
  - Hej, nazywam się Katrine i pochodzę z rodu Yrell! Miło mi was wszystkich poznać.
  Oczywiście wszystko zadziałało na plus i Katrine szybko zdobyła swoich pierwszych przyjaciół, z którymi spędziła miły wieczór w dworku na rozmowach i przeróżnych zabawach.
  Później było już tylko lepiej - Zapoznawała się z coraz większą ilością osób, a z początkowej gromadki, zrobił się naprawdę duży krąg znajomych, z którymi spędzała czas, przeważnie w Hogsmeade. Żaden wyjazd, przynajmniej ze strony blondyneczki, nie był w stanie popsuć tego, co udało jej się wytworzyć wraz z rówieśnikami. Dla niej na zawsze pozostali ważni i ciągle miała ich na uwadze.
  Rozpoczynając wymarzoną naukę w Hogwarcie jej krąg znajomych zdecydowanie się poszerzył. Zresztą nie tylko on - Wiedza, że pośród niej znajdują się osoby, wcześniej nie mające pojęcia o świecie magii, napawały ją tak wielką ekscytacją, że w końcu postanowiła zaznajomić się ze wszystkimi, których tylko spotykała na drodze. Takie działania zdecydowanie wychodziły na plus sprawiając, że zawsze miała się do kogo odezwać. A wrodzona dusza towarzystwa, pozwalała zagadywać nawet do osób, z którymi nigdy wcześniej nie miała styczności.
  Przyjaźń jest wieloznacznym pojęciem, jednak dla Katrine nie ma znaczenia czas, który kształtuje daną relację. Dla niej każda, poszczególna osoba może od razu stać się kimś w rodzaju przyjaciela. Do każdej darzy szacunek i z każdą uwielbia konwersować.
  
[Obrazek: rKXYJOC.png]
 
- Hej, Charles. Pamiętasz o naszej umowie wcześniejszej?
- Słucham? Nie mam pojęcia o czym ty mówisz.
- No o wypłatach oczywiście! Byłam grzeczna przez ostatni tydzień i wszystko zrobiłam.
- Ehh, przesadzasz z tym, młoda. Chodź tu, zaraz dam ci kilka knutów, żebyś mogła coś sobie kupić.
 
     - ROZDZIAŁ III - CZAS WIELKICH ZMIAN -
  Czymże byłoby dorastanie bez szalonych pomysłów, kompletnie nieprzemyślanych i wykonanych pod wspływem chwili? Taki też mógł wydawać się ten, na który Katrine wpadła po ujrzeniu cudnych włosów jednej z poznanych ślizgonek i wysłuchaniu całej przemowy o wyrażaniu siebie. Była tym tak podekscytowana, że nie docierały do niej żadne słowa, które były przeciwko temu pomysłowi. Skoro miała zacząć nowy rok w Hogwarcie, przynajmniej chciała zrobić to z wielkim przytupem. A przynajmniej tak to sobie tłumaczyła.
  - Heej, myślisz, że mi też możesz przefarbować włosy?
  Właśnie to pytanie padło przed Wielką Salą w stronę Larissy Lestrange, która od razu zaczęła działać, zaczynając pierw od wypytania kilku napotkanych na korytarzu osób, który kolor w ogóle pasowałby do słodziutkiej Katrine. Jedynym z propozycji był kolor bordowy, który od razu zdawał się przypasować fiołkowookiej, która chyba była bardziej podekscytowana wielką zmianą, niż sama blondyneczka.
  Nawet odbyła się wielka gra o pozwolenie na zmianę koloru włosów, stoczona z młodszym krukonem, którą końcowo wygrała puchonka. Zabawnie było znać tyle osób w zamku, które wręcz błagały, by do nich podejść. Tak zawsze wydawało się małej Katrine, pogrążonej w myślach i swoim własnym świecie, przez co czasem zdarzało się jej omijać lekcje - Przynajmniej nie tej, długo wyczekiwanej. Mugoloznawstwo od początku wzbudziło w niej ciekawość, zwłaszcza po usłyszeniu historii o filmach mugolskich.
  Wszystko przypieczętowała wielka zmiana w sposobie ubierania się Katrine i na włosach, które zdominowały pasemka w kolorze bordowym. Pytanie tylko, czy był to jeden z tych lepszych wyborów, które dokonała puchonka w swoim życiu?
 
[Obrazek: qMxNaoS.png]
 
- I jak Katrine, podoba ci się w Hogwarcie?
- Oczywiście, że tak! Nawet trafiłam do tego samego domu, co ty, mamo.
- Cieszy mnie to. A jak ze znajomymi? Poznałaś już kogoś?
- Mnóstwo osób. Każdy z nich to mój przyjaciel. Obiecałam sobie, że postaram się poznać każdego! 
  
     RODZINA:
  "Cieszę się, że mam tak dużą i kochaną rodzinę, na którą mogę liczyć w każdej sprawie. Bez nich bym sobie chyba nie poradziła z najprostszymi czynnościami... Bardzo ich kocham!"
  Lisa Yrell, Edward Yrell, Lorin Yrell, Charles Yrell, Archibald Yrell-Westwood, Vino Yrell, Carmen Yrell, Ivor Yrell, Maya Yrell, Donovan Craysin, Fidelian Yrell, Jordan Yrell, Norman Yrell, Svea Lavenhart.
 
  Lisa Yrell - Silna kobieta, mój wzór do naśladowania. Nawet jako samotna matka, podołała wyzwaniu, które zostało jej rzucone i otoczyła nas wszystkich miłością i wsparciem, które i nam pozwoliło to wszystko przetrwać. Kocham Cię, mamo. W przyszłości chcę być taka jak ty. Silna i stawiająca czoła kłodom, które życie rzuca nam pod nogi.
 
  Lorin Yrell - Najwspanialszy wujek na świecie, mówię poważnie. Zawsze jest, kiedy go potrzebuję i otacza mnie tak mocnym wsparciem, które zdecydowanie wynagrodziło mi całe lata rozłąki od mojego biologicznego ojca. Szkoda, że tych się nie wybiera, bo gdybym tylko mogła, chętnie uznałabym właśnie jego za osobę, która powinna mnie wychować razem z mamą.
 
  Charles Yrell - Miło jest mieć kogoś z rodziny w Hogwarcie. Zawsze pomagał mi w drobnych problemach i ratował małym kieszonkowym, kiedy gubiłam gdzieś knuty po korytarzach. Szkoda tylko, że za każdym razem próbuje mnie zaciągnąć na tą okropną miotłę!
 
     PRZYJACIELE:
  "Naprawdę nigdy nie sądziłam, że będę w stanie poznać tylu wspaniałych ludzi w jednym miejscu! O każdym z nich mogę powiedzieć coś dobrego i widzę w nim osobę, którą szczerze mogę nazwać przyjacielem. W końcu, jak kiedyś gdzieś przeczytałam - Spieszmy się kochać ludzi, tak szybko od nas odchodzą."
  Larissa Lestrange, Diego Giacalone, Franz Dumpling, Grace Wright, Avian Iwanienko, Madeline Smith, Oliver Smith, Zacarias Sinclair, Angelo Gambino, Calista Fester, Ulrikke Holm, Samantha Dragovich, George Fox, Khaadija Ramashad, Timothy Lestrange, Juliet Deniakov, Mwinyi Muwanga.
 
  \ Persona I \ - Cieszę się, że miałyśmy okazję się poznać. Było to prawdziwym zrządzeniem losu, ale dzięki temu mogłam nieco zmienić sposób, w którym patrzyłam na samą siebie. Nauczyła mnie kilku ważnych rzeczy, które zamierzam wykorzystać w życiu codziennym i rozwinąć je tak mocno, jak tylko mogę. Mam nadzieję, że to nie koniec naszej znajomości, a co więcej - Będzie ona miała szansę rozwinąć się jeszcze bardziej!
 
  \ Persona II \ - A niech tylko spróbuje mi zasugerować, że się go boje. Co z tego, że uciekłam kilka razy, jak tylko skupił swoją uwagę na czymś innym? To wcale o niczym nie świadczy. Co więcej - Gdyby tak rzeczywiście było, przecież nie siedziałabym calutkich 3 lat obok niego na eliksirach. No i nie można bać się osoby, z którą ma się tyle wspólnych tematów i robi się tyle fajnych rzeczy. Mam rację?
 
  \ Persona III i IV \ - Zawsze tryskający energią i wymyślający coraz to bardziej szalone plany. Nie to, że mi no nie odpowiada, tylko czasem zdaje mi się, że ja zwyczajnie nie pasuje do takich rzeczy... I tak bardzo, jak staram się im chociaż towarzyszyć, tak właśnie tylko utwierdzam się w tym przekonaniu. Ale bardzo cieszy mnie fakt, że w ogóle zapraszają mnie do tego wszystkiego!
 
  \ Persona V  \ - W Hogwarcie powinno być więcej takich optymistów, jak ty. Mówię poważnie, często natrafiam na korytarzach na same smutne buźki! Cieszę się, że Tiara przydzieliła nas do tego samego domu i możemy spędzać ze sobą tyle czasu. Nie interesuje mnie co mówią inni na twój temat - Ja wiem swoje i tylko tego zamierzam się trzymać. Mam tylko nadzieję, że nie zapomniał o rzeczach, których miał mnie nauczyć. Co do jego wypieków, jestem wręcz przekonana, że są tak dobre, jak o nich mówi.
 
  \ Persona VI \ - Naprawdę, uważam że jest ultra słodka, a na dodatek - Bardzo przyjazna! Idealnie nadaje się na posadę, którą pełni, a wszystko dopełnia to, co stara się reprezentować. Mam nadzieję, że spełni swoje marzenie, o którym niedawno mi tak ciekawie opowiadała. Będę trzymać kciuki do samego końca! Szkoda tylko, że Larissa chyba ma nieco inne zdanie co do jej osoby, ale chyba nie będę się wcinać w ten konflikt...
 
  \ Persona VII \ - Nie przyjmuję odmowy, musisz mi zdecydowanie więcej opowiedzieć o mugolskich filmach i w ogóle, o całym mugolskim świecie! Zainteresowałeś mnie bardzo swoją ostatnią opowieścią o tym. I wiesz co? Następnym razem także bez problemu pokonam cię w papier, kamień i nożyce. Nie masz ze mną najmniejszych szans!
 
     ROZCZAROWANIE:
  "Naprawdę nie sądziłam, że kiedykolwiek tak to się potoczy..."
  Edward Westwood.
Falcon78
Czarodziej




Posty: 30
Tematy: 3
Sty 2018
19
Ravenclaw
#2
Hoho! Muszę z uśmiechem na twarzy przyznać, że karta jest cudowna.
Naturalnie, oddaję ci +1 repkę oraz liczę na jeszcze większy rozwój karty  Wink
"Człowiek, który nie robi błędów, zwykle nie robi niczego." - Edward John Phelps
n1rwana
Władca smoków.




Posty: 177
Tematy: 25
Kwi 2016
145
Gryffindor
#3
Okropnie wyglądają te napisy na normalnej wersji Hapla.
Adrian
Czarodziej




Posty: 451
Tematy: 36
Maj 2015
480
Ravenclaw
#4
Ładniusio, nawet sobie poczytam ;]
„Forgive your enemies, but never forget their names.” ~ John F. Kennedy
Azriel
Azkaban




Posty: 43
Tematy: 7
Sie 2017

#5
Mrrrrrr Heart  Heart
PrawdziwyZiela
Udzielający się na forum



Donator

Posty: 1,341
Tematy: 59
Mar 2015
750
Hufflepuff
#6
Córusia kochana Heart
Mapi
Antychryst Alchemista



Pracownik Hogwartu

Posty: 451
Tematy: 62
Sty 2016
712
Slytherin
#7
A mnie standardowo nie ma w rodzinie, eh.
therapeute
Pracownik Hogwartu



Pracownik Hogwartu

Posty: 110
Tematy: 16
Sty 2018
288
Gryffindor
#8
Dużaaa aktualizacja, można przenieść do żywych!
PrawdziwyZiela
Udzielający się na forum



Donator

Posty: 1,341
Tematy: 59
Mar 2015
750
Hufflepuff
#9
Prześlicznie 😻
SubaRumaxx
maahi ve



Weryfikator

Posty: 218
Tematy: 6
Wrz 2016
203
Ravenclaw
#10
[Obrazek: N8E9j5b.png]



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten temat 1 gości



Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Theme by XSTYLED modified by Hapel Dev Team © 2015-2024.