[Nive]

[Obrazek: QRmod0s.jpg]

[Obrazek: DR6cx9t.png]

Data urodzenia:

 21.06.2028r

Czystość krwi:

50%

Przynależność rasowa: 

Amerykanka

Miejsce urodzenia:

USA, Illinois, Chicago

Wykształcenie:

 podstawowe - Szkoła Magii i Czarodziejstwa Ilvermorny

Stan cywilny: 

panna

Opis wyglądu postaci: 

            Nive jest kobietą średniego wzrostu – mierzy 1,70m - o szczupłej, prawie chuderlawej sylwetce. Jej owalną, bladą twarz okalają rozjaśnane włosy sięgające ramion, które po zabiegach fryzjerskich nie są już proste, tylko delikatnie falowane. Blade, drżące, można by powiedzieć, jeszcze dziecinne usta skrywają jasne ząbki, które nie są niestety śnieżnobiałe. Zgrabny, leciutko zadarty mały nosek wraz z małymi, acz błyszczącymi ciekawsko, bladoniebieskimi oczami nadaje jej twarzy łagodny wyraz młodej dziewczyny. Jej policzki często przyprószone są jasnym rumieńcem podkreślającym dołki, co przypomina anielską twarz. Nad oczkami widnieją wyregulowane brwi w kolorze włosów. Podsumowując typowa, amerykańska uroda – jasna cera, ciemne włosy i błysk w oku. Dodatkowo, na jej brodzie, po lewej stronie widnieje malutki pieprzyk. Widząc Nive można zauważyć, że lekko się  garbi, czego powodem jest siedząca praca przy maszynie krawieckiej do późnych godzin. Typową cechą, którą posiada Nive, są liczne blizny po skaleczeniach i oparzeniach na wewnętrznej części jej dłoni, dlatego nie pokazuje się bez cienkich, bawełnianych rękawiczek zakończonych przed nadgarstkiem misternie wykonanym ściegiem tworzącym kwiatowy, szaro- biały wzór, który jest doskonale widoczny. Czasami kobieta nosi okulary – okrągłe szkła oprawione w szare oprawki – lecz nieczęsto pamięta aby je założyć. Ubiór? Lekka, cienka, biała lub czarna bluzka bez rękawów (często jedwabne lub aksamitne), spodnie w stonowanych kolorach z wysokim stanem, buty – adidasy, lecz zdarza jej się ubrać czółenka bądź botki. Na górę najczęściej nosi uszyte samodzielnie, lekkie i przewiewne kurtki – dżersejowe, sztruksowe, do wyboru do koloru – aby ukryć kwadratowy termometr, który zawsze zaczepiony jest na sztywnej opasce powyżej łokcia. Jeśli się przyjrzeć, często jego zarys nawet przez narzutkę.

Cechy charakteru:

                                   Nive jest otwarta na ludzi, lecz już w dzieciństwie doświadczyła odrzucenia ze strony rówieśników ze względu na swoją chorobę – analgezję, która rozwinęła się u niej w wieku 10 lat. Choroba nie pozwala na odczuwanie bólu przez chorą, jej ciało nie reaguje na drastyczne zmiany temperatura takie jak przegrzanie lub wychłodzenie, na co wskazuje również termometr z którym praktycznie się nie rozstaje. Jednak choroba nie blokuje informacji takich jak dotyk, ciepło i zimno (spowodowane bliskością drugiego człowieka, rozgrzewający napój, zimniejszy podmuch wiatru, etc.). Wracając do stylu bycia, Nive stara się być duszą towarzystwa, lecz pomimo zapału i wielkich chęci na razie nie udaje jej się bez nerwów wysławiać w pobliżu drugiej osoby. Wesoła, wrażliwa, dociekliwa, lojalna, zbyt ufna - to nie jedyne dobre cechy charakteru, które posiada. Ma dystans do siebie (bez przesady) i duże poczucie humoru. Nie znalazła jeszcze drugiej połówki, ale jest bardzo czuła i wrażliwa, co raczej jej pomoże niż zaszkodzi. Niestety nie ma dobrej koncentracji – skupienie się na tylko jednej rzeczy sprawia jej dużą trudność, lecz sama utrzymuje, że to z powodu szybkiej przerzutności uwagi. Nie przewiduje też ryzyka wynikającego z zaistniałych sytuacji – co w jej przypadku jest bardzo niebezpieczne, gdyż zwiększa możliwość kontuzji, która przy jej chorobie nie jest zbyt pożądana (mogące się pojawić złamania z przemieszczeniem, uszkodzenie narządów wewnętrznych – nie czuje, nie wie, że coś się stało, więc nie uważa na zranioną część ciała). Zbyt punktualna to ona też nie jest. Zdarza jej się źle przestawić zegar lub zapisać datę bądź godzinę, co potem, po zwróceniu uwagi, odreagowuje w samotności, gdyż nie radzi sobie z żadnym rodzajem stresu – co też tłumaczy jej słabe oceny z egzaminów. Pomimo tego jest bardzo precyzyjna, jest mistrzem w swoim fachu – krawiectwie. Potrafi stworzyć wszystko ze skrawków materiału, które innym nic by nie przypominały. Razem z przyjaciółką założyła również firmę w Chicago zajmującą się właśnie modą. 

 

Historia:

                Nive Fireheart urodzona 21 czerwca w szpitalu w USA, w Chicago, stanie Illinois jako trzecie pierwsze dziecko Britney i trzecie Marc’a. Razem z dwójką starszych braci wychowywała się w zwykłym domu jednorodzinnym z dużym ogrodem. Do czasu ukochane dziecko rodziców, rozpieszczana jak większość najmłodszych dzieci. W wieku 4 lat nabawiła się lęku, wręcz fobii przed samochodami – przechodząc za rączkę przez ulicę jeden z samochodów zatrzymał się zaraz przed nimi, co prawda nic się nie stało, ale mała Nive od tego czasu zaczynała przeraźliwie płakać gdy tylko ujrzała pojazd na 4 kółkach. Dziewczynka nie chodziła do przedszkola, rodzice woleli mieć ją cały czas na oku. Tak minęły jakieś 3 lata, w których nauczyła się po mistrzowsku (jak na swój wiek) posługiwać igłą i nitką i szyć małe, pluszowe zabawki. Następnie nastał czas szkoły, Nive pierwsze nie miała o niej opinii, ale gdy szkoła wyciągnęła na wierzch jej głęboko ukryte talenty muzyczne pokochała ją i  żartowała, że tak długo w niej przebywa, że nie opłaca się jej wracać do domu – zabierze śpiwór do szkoły. Tak, dziewczynka do wieku 10 lat opanowała podstawy perkusji, wiolonczeli, skrzypiec i fletu poprzecznego. Ale gdy jej osiągi miały się jak najlepiej, u dziewczynki zaczęła rozwijać się dziwna, rzadka choroba – analgezja. Rodzice w panice załatwili jej nauczanie domowe i niszcząc kontakty z przyjaciółmi „zamknęli” ją w domu starając się wpoić jak najlepsze podejście do choroby i pokazując jak radzić sobie z tym zjawiskiem. Okazało się, że dziewczynka jest chora od urodzenia, tylko nie wiedziała o tym, gdyż nigdy nic wielkiego sobie nie zrobiła, a przy opiece rodziców nie miało miejsca żadne przemarznięcie czy przegrzanie. Dziewczynce udało się wybłagać powrót do szkoły na lekcje muzyczne, na co rodzice chcąc nie chcąc musieli się zgodzić. W swoje 11 urodziny znalazła w swoim pokoju, na dywaniku list – oczywiście ze Szkoły Magii i Czarodziejstwa Ilvermorny. Zdezorientowana pobiegła do mamy, od której dostała wszystkie informacje na temat tejże szkoły. W wakacje wielkie zakupy – kociołki, szaty, sowa, różdżka. Potem? Rozpoczęcie roku w nowej szkole. I początek zupełnie odmiennego życia.

Na początku Nive trudno było się przestawić na nową szkołę. Te wszystkie czary, magia… I szkoła bez matematyki! Lecz pomimo takiego skoku w miarę dobrze jej szło – oceny z pierwszych klas są o niebo lepsze od tych z ostatnich… Szkolne miłości, zauroczenia, eliksiry ważone po kątach, śmieszne uroki – nowy świat powoli zaczął wciągać dziewczynę. Spodobało jej się życie z magią, miała wielki żal do praw czarodziejskich przez wakacje, ale cóż… Ukończyła Ilvermorny z jako takimi ocenami, zupełnie nie radziła sobie ze stresem towarzyszącym egzaminom. No, ale w końcu skończyła, nie? W niedługim okresie założyła z przyjaciółką firmę krawiecką, która szybko stała się popularna. Teraz, przy wyjeździe służbowym, odwiedza Wielką Brytanię… 

    Rodzina:

    ojciec - Marc Fireheart

                matka- Britney Werter - Fireheart

  brat - John Fireheart

    brat - Trevor Fireheart

        Ciekawostki: 

                * Ma śliczny głos, ale prawie nigdy nie śpiewa

             * Bardzo lubi gołębie

[ReTTy]

Już piąta osoba która ma jako zdjęcie postaci te sama aktorkę/modelkę czy kim ona tam jest xD

[Nightmare]

Widać nowa Skye Wright ;_;.

Ale karta ładna. Repka leci.

[Jason]

Ja myślałem, że Skye po tylu atakach wilkołaków wygląda już tak: 
[Obrazek: mielone.jpeg]

[Nive]

^Zaktualizowano^

[Arcadius]

Fajna karta postaci,repka.

[Adrian]

Niezła jak na 36 lat ;]