Witaj!

Zaakceptowane Podanie na Ucznia
Leooo
Czarodziej




Posty: 1
Tematy: 1
Maj 2018
2
#1
Imię i nazwisko: Leo Cowling 
Miejsce urodzenia: mugolski szpital w Bristolu 
Status krwi: 25%

Cechy charakteru: 
Młody Cowling jest bardzo kreatywny. Posiada ogromną wyobraźnię, a do tego znajdzie wyjście nawet z najgorszych sytuacji, zawsze coś zaradzi. Chłopak bywa czasami strasznie wścibski. Interesuje się sprawami, które nie powinny go obchodzić. 
 Leo to bardzo mądry i inteligentny chłopak. Gdyby tylko chciał, mógłby dużo osiągnąć z dziedzin, w których jest najlepszy. Nie wstydzi się swojej wiedzy, wręcz przeciwnie - często próbuje się nią pochwalić przed innymi, recytując przeczytane książki. Tym sposobem przejawia arogancję i śladowe poczucie wyższości.
Może nie widać na pierwszy rzut oka, ale jedenastolatek jest bardzo opiekuńczy i lojalny, wszystko dzięki mamie, która nauczyła go, że trzeba troszczyć się o innych i być wierny rodzinie i przyjaciołom. Chłopak stara się być zawsze opanowany i spokojny, co dobrze mu wychodzi, jednak w sytuacjach kryzysowych bywa gwałtowny.
Jak każdy, Leo posiada i wady. Prócz kilku wyżej wymienionych chłopak jest również bardzo pewny siebie, jednak czasami zdarza się, że przekracza granicę między pewnością siebie a zarozumiałością.
Jedenastolatek nie zawsze bywa szczery, często zdarza mu się coś podkoloryzować lub pozmieniać. Do tego często nie docenia tego co ma, chcąc mieć nowe, lepsze rzeczy. Czasem doda o kilka słów za dużo. Ostatnią jego wadą jest przeciąganie na później mniejszych, mniej ważnych spraw. Chłopak w takich przypadkach to wielki kunktator.
 
Wygląd postaci:
Leo troszeczkę odbiega wyglądem od swoich rówieśników. Fizycznie jest dojrzalszy niż dzieci w jego wieku. Sporo osób, które spotykają go po raz pierwszy, dodają mu z rok albo czasem nawet dwa lata, co wprawia chłopaka w zachwyt, jednak stara się tego nie okazywać. Mierzy sto pięćdziesiąt  trzy centymetry, a waży niecałe czterdzieści pięć kilogramów. 
Jego średniej długości, ciemnobrązowe włosy zazwyczaj są delikatnie pokręcone, pochylone na lewą stronę. Skórę ma gładką. Na kwadratowej twarzy z delikatnie zarysowanymi kośćmi policzkowymi widać zadarty nos. Nieco wyżej posiada oczy, których odcień wpada w barwy gorzkiej czekolady, a nimi samymi rozgląda się wiecznie bystrym, zdecydowanym i do tego przyjaznym wzrokiem. Do tego ma gęste brwi i długie, kobiece rzęsy, których mogłaby pozazdrościć niejedna dziewczyna. Oczywiście Leo ich nienawdzi. 
Pewnego upalnego dnia mały chłopak urządził ze swoim kuzynem bitwę na pistolety z wodą. Pędził szybko przed siebie w samych kąpielówkach i zaliczył bolesne spotkanie z wielką szklaną szybą w drzwiach, która oczywiście pękła. Resztki szkła wbiły się w ciało chłopaka, pozostawiając po sobie pamiątki w postaci niewielkich blizn na rękach i nogach oraz jeden, większej na klatce piersiowej. Tych na rękach i nogach praktycznie nie widać, ale ta na klatce piersiowej rzuca się w oczy, dlatego Leo nie lubi ściągać przykimkolwiek koszulki. 
Zazwyczaj posiada pogodny i radosny wyraz twarzy. Chodzi do tego non stop dumny, z uniesioną górą i delikatnym uśmiechem wymalowanym na twarzy.
Jego ubiór jest zawsze prosty, choć nie stroni od gustownych i eleganckich ubrań. Zwykle ubiera niebieskie jeansy, czerwonego T-shirta oraz buty tego samego koloru. Do tego nie może zabraknąć modnego zegarka na ręcę oraz okularów przeciwsłonecznych w słoneczne dni. 

Historia postaci:
Leo urodził się 1 czerwca w mugolskim szpitalu w Bristolu. W jego najbliższej rodzinie tylko dziadek jest czarodziejem, co oczywiście było wielką tajemnicą aż do jedenastych urodzin. Rodzice pracują jako księgowi w pewnej mugolskiej firmie. Zawsze poświęcali dużo czasu i uwagi swojemu synowi. Chłopak nie posiada rodzeństwa, ale ma za to wiele kuzynów. Co roku jeździ na wakacje na wiochę do wujostwa, gdzie spędza cały czas na zabawie z kuzynami.
Młody Cowling miał wiele kolegów, z którymi często bawił się w swoim ogródku w chowanego oraz grywał w piłkę nożną. Kocha w nią grać do tej pory. W mugolskiej szkole uczył się świetnie, dostawał najlepsze oceny i nigdy nie sprawiał problemów. Nooo, może raz... 
Pewnego dnia, gdy Leo miał osiem lat, zapomniał odrobić zadanie domowe. Nie pokolorował roślinek w podręczniku! Nauczycielka kazała zostać mu w klasie po lekcji, bo chciała z nim porozmawiać. Po dzwonku na przerwę Leoś został w swojej ławce, nauczycielka zaś wyszła na chwilkę, mówiąc, że za chwilę wróci. Ośmiolatek grzecznie czekał, wypatrując wychowawczyni przez okienko w drzwiach. Pech chciał, że zobaczył dyrektorkę z wielkim grymasem na twarzy. Uciekł przestraszony do ławki, myśląc, że jego wychowawczyni powiedziała dyrektorce o tym, że nie odrobił zadania domowego i teraz dostanie karę. Tak się bał, że nagle wszystkie obrazy ze ścian pospadały z wielkim hukiem. Nauczycielka wróciła kilka sekund po tym incydencie. Była tylko w ubikacji i kazała zostać chłopcu, bo chciała mu zaproponować udział w konkursie matematycznym, a dyrektorka po prostu przechodziła korytarzem. Strach Leo był bezpodstawny... No ale niestety zdenerwowana wychowawczyni nie chciała uwierzyć ośmiolatkowi, że on nie dotykał tych obrazów, że one same spadły i wezwała do szkoły jego rodziców. Oni zresztą tez mu nie chcieli wierzyć. Nie wiedzieli, że mają w rodzini czarodzieja, a w zasadzie dwóch. Chłopak dostał tygodniowy szlaban na telewizję za "zrzucenie obrazów oraz okłamywanie nauczycielki i rodziców". 
Oprócz tego nie było już żadnych innych nieprzyjemnych incydentów. Noo, może jeszcze wpadnięcie na szklane drzwi, ale o tym pisałem w wyglądzie postaci. W jedenaste urodziny podczas przyjęcia urodzinowego dostał swój list z Hogwartu. Zdziwiony Leo pomyślał, że to jakiś urodzinowy dowcip, czytając treść listu. Rodzice zresztą też byli w dużym szoku i oburzyli się, że ktoś robi im głupie kawały. No ale wtedy wkroczył do akcji dziadek, który wszystko ładnie wytłumaczył, szczęśliwy, że jego wnuk jest taki jak on. Chłopak był pod ogromnym wrażeniem, bardzo się ucieszył, a jego rodzice chyba jeszcze bardziej się przestraszyli. Oczywiście całe przyjęcie urodzinowe dziadek był zadręczany różnymi pytaniami związanymi z magią, nie tylko od Leo.
Razem z dziadkiem wybrali się w sierpniu na ulicę pokątną. Leo kupił wszystkie potrzebne przyrządy, szaty, sowę, którą nazwał Piorun, różdżkę oraz stertę książek, które studiował przez resztę wakacji. Pierwszego września pożegnał się w domu z rodzicami i ruszył z dziadkiem na peron 9 i 3/4, gdzie wsiadł do Hogwart Express i odjechał, rozpoczynając nowy rozdział w swoim życiu. Oczywiście liczy na to, że w Hogwarcie zostanie przydzielony do Ravenclaw. 



Udziel poprawnych odpowiedzi:
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz?
Cześć, nazywam się Leo Cowling. *Uśmiechnął się życzliwie do chłopaka i podał mu dłoń.* A ty jak się nazywasz?

Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?)
(Nie mam pojęcia Confused)

Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą*
*Chwycił mocno obiema dłoniami za talerz, po czym odłożył go na stół, starając się nie wylać zupy.* Dzięki wielkie.

[b]Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze:[/b]
Z YouTube'a
[b]Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl? [/b]
Tak, przeczytałem. 


Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.
Blusimusic
Władca Gwiazd



Pracownik Hogwartu

Posty: 1,045
Tematy: 40
Sie 2015
179
Hufflepuff
#2
Zaakceptowane!
Trafiasz do...
[Obrazek: 3dqndfR.png]
Na serwerze zgłoś się po rangę, pisząc: /helpop Zaakceptowano moje podanie. [Link do podania].



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten temat 1 gości



Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Theme by XSTYLED modified by Hapel Dev Team © 2015-2024.