Witaj!

Zaakceptowane Podanie na Ucznia
RoxStars
łajdak



Donator

Posty: 359
Tematy: 13
Sty 2017
112
Gryffindor
#1
Imię i nazwisko:
Clark Abraham Storm
Miejsce urodzenia:
Szpital Św. Munga w Londynie
Status krwi:
100%
Cechy charakteru:
Młody Storm ma trochę zróżnicowany charakter niż reszta rodziny. Jest on sprytny i inteligentny, co bardzo mu pomaga w pisaniu przeróżnych prac. Jest bardzo ambitny, nigdy się nie poddaje. Storm jest bardzo ciekawski, jeśli coś już raz usłyszał to musi to usłyszeć do końca. Clark potrafi myśleć logicznie i zarazem uwielbia tajemnice. Można powiedzieć, że jest on typem człowieka kryminalnego. Clark od najmłodszych lat nie tolerował kłamstwa, sam czasami używał kłamstwa, ale później przyznawał się do tego. Młody Storm jest bardzo uparty, jeśli na coś stawi to się u niego nie zmieni. Clark jest bardzo niecierpliwy, musi coś zrobić, albo kogoś podsłuchiwać. Nie ustanie w miejscu, jeśli czegoś jego uszy nie słyszą lub on sam nic nie robi.
Wygląd postaci:
Clark to chudy i nieumięśniony chłopiec o wzroście 142. Zaczynając od góry. Jego nie gęsta czupryna jest koloru brązu. Na dodatek ma lekko kręcone włosy. Duże niebieskie oczy i niewystające uszka, oraz malutki, zgrabny nosek. Usta przypominają barwę dopiero zakwitniętej truskawki - jasnoczerwone. Ma bardzo chude ręce i paluszki, co czasami nie pozwala mu dźwigać dużych lub ciężkich przedmiotów. 
Historia postaci:
Historia młodego Clarka zaczyna się w Mungu, a dokładniej ciążą polaka Siriusza Storma z brytyjską kobietą Margaret. Matka chłopca zmarła po porodzie, lecz chłopiec przeżył i zamieszkał z ojcem. Jego dzieciństwo należało do łatwych i trudnych, ponieważ jego ojciec dawał mu wszystko co chciał w dzieciństwie, aby zastąpić mu matkę, którą stracił. A trudne dlatego, iż wychowywał się bez matki, każde dziecko potrzebuje matczynej troski i miłości. Siriusz, ojciec Clarka nazwał go tak, jak chciała jego żona - Clark - i zaopiekował się nim w swoim domu. Clark miał tam wszystko czego zapragnął, lecz nie miał matki. Pewnego dnia Clark zapytał się ojca, dlaczego on nie ma mamy i gdzie ona jest, tata odpowiedział mu, że jest na górze i już najprawdopodobniej nie wróci do nas. 5 letni Clark nie raz widział jak ojciec czaruje swoją różdzką, więc podszedł i zapytał się jak to robi, wtedy ojciec mu wytłumaczył, że są czarodziejami i muszą zachować to w tajemnicy przed mugolami. Clark na to specjalnie nie zareagował, bo kuzyn Piotr powiedział mu o tym przedtem. Młody Clark zaczął się interesować z losami jego matki, więc zaczął podejrzewał, że ojciec po prostu nie chce mu wyjawić prawdy, więc wziął sprawy w swoje ręce. Zrobił śledztwo, co mu nie wyszło, więc zaczął podejrzewać, że ojciec po prostu pozbył się mamy, bo nie chciał aby miała z nim kontakt. Siedmioletni Clark poszedł wszystko powiedzieć ojcu, oczywiście ojciec zaprzeczył. Clark spróbował w to uwierzyć i uwierzył po kilku miesiącach, bo był jeszcze młodszy. Pewnego letniego wieczoru, który było wietrzenie, Clark wyszedł na podwórze swojego domu, wziął latawiec i zaczął go puszczać, a jako, że było bardzo wietrzenie latawiec spadł mu na drzewo. Clark nie chciał pomocy od ojca, ponieważ wiedział, że coś przed nim kryję na temat jego matki Margaret. Jako, że widział nie raz jak ojciec czaruje różdzką, wziął nią i podszedł pod drzewo. Storm wycelował w drzewo różdzką i wykonał obrót nadgarstkiem. Z różdzki wyleciały wielkie czerwone iskry, które przewróciły Clarka. Ojciec słysząc huki w ogrodzie natychmiast tam popędził i zobaczył tam leżącego Clarka, wtedy chłopiec opowiedział mu całą sytuacje jaka się przed chwilą tam wydarzyła. Ojciec wtedy mu powiedział, że objawiła się w nim moc magiczna i teraz na pewno dostanie list do Hogwartu. Zadowolony Clark czekał na 11-ste urodziny, bo wtedy dostanie list do szkoły Magii i Czarodziejstwa. Kiedy nadeszły 11 urodziny, przybyli kuzyni i niektórzy członkowie rodziny. Kiedy Clark miał już miał zdmuchnąć świeczki przez okno wleciała sowa i podała mu list, z potrzebnymi przedmiotami do Hogwartu, no i oczywiście samo zaproszenie do szkoły. Pod koniec sierpnia Clark z ojcem wybrali się na ulicę Pokątną, zakupili tam różdzkę, potrzebne zeszyty i podręczniki, Clark bardzo z zachwytem i zaciekawieniem patrzył na wszystkie otaczające go rzeczy. Kiedy nadszedł 1 września, kiedy Clark miał już wyruszyć do Hogwartu, razem z ojcem i innymi członkami rodziny wybrali się na Peron 9 i 3/4, przejście przez zaczarowaną ścianę nie poruszyło Clarka, bo już przeczytał to i owo o tym co może go spotkać. Kiedy wybiła 12:00 Clark wtulił się szybko w ojca i wleciał do pociągu nawet na niego nie patrząc, bo nie chciał aby ojciec widział jak okazuje do niego emocje, bo dalej miał za złe to, że nie chce mu powiedzieć prawdy o śmierci matki. Wtedy zaczęła się przygoda Clarka w szkole Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie. 

Udziel poprawnych odpowiedzi:
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz? 
*Spojrzał na Stevena nieco ze zdziwieniem, że chce z nim się poznać. Po czym otworzył usta i odpowiedział wyraźnie.* Clark, Clark Storm. A ty jak się nazywasz? *Pytając się jak się nazywa pochwalił lekko głowę w lewo i podał mu rękę na przywitanie.*

Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?)
(Rozumiem, że możesz nie wiedzieć, ale jest takie coś jak Internet. A tak naprawdę to na placu Defilad, jest wysoki więc trudno go nie zauważyć.)

Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą*
*Popatrzył na wyraz twarzy Stevena, aby upewnić się czy to nie jest żaden żart lub po prostu z odrobiną jakieś trucizny. Widząc, że mimika Stevena jest do zaakceptowania, podsunął talerz pełny zupy do ciebie i kiwnął głową na znak podziękowania.* Dzięki Steven, nie musiałeś.

Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze: Zwyczajnie nie pamiętam. Raczej z YouTube'a.

Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl? Jasne, kilka razy.

Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.
Mikowskyy
Udzielający się na forum



Donator

Posty: 1,105
Tematy: 60
Gru 2014
172
Ravenclaw
#2
Zaakceptowane!
Trafiasz do...
[Obrazek: GnXTpe2.png]
Na serwerze zgłoś się po rangę, pisząc: /helpop Zaakceptowano moje podanie. [Link do podania].



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten temat 1 gości



Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Theme by XSTYLED modified by Hapel Dev Team © 2015-2024.