03.08.2018 00:57
Imię i nazwisko:
Karuki Futaba
Miejsce urodzenia:
17 grudnia 2054, szpital w Tokio, Japonia
Status krwi:
50% (matka – 25%, ojciec – 75%)
Cechy charakteru:
Karuki bardzo dobrze potrafi maskować swoje emocje.Kiedy z nikim nie rozmawia i nikt nie zwraca na nią uwagi wydaje się naprawdę spokojną osobą, choć czasami zdarza się, że kiedy zobaczy jakąś bójkę po chwili coś w niej pęka i wkracza do akcji. Zazwyczaj na początku jedynie przygląda się sytuacji, lecz kiedy w końcu zainterweniuje to strach się bać, bo bardzo często może się to skończyć podrapaniami niczym u kota, przez średniej długości, mocne paznokcie Futaby. Czasami naprawdę ciężko przewidzieć, co powie albo co zrobi. Uwielbia używać sarkazmu i ironii. Jest jednakże osobą bardzo tolerancyjną. Zdarza jej się być momentami dosyć niezdarną i potknąć się nawet o zwykłą, płytę chodnikową, jednakże raczej zawsze jest w stanie zachować równowag, by nie upaść na ziemię. Jest osobą w miarę mądrą, lecz by wpaść na coś logicznego potrzebuje jakiegoś czasu na skupienie myśli i przetworzenie informacji. Raz zamyśliła się nawet na tyle, że jej koleżanki z klasy zabrały jej dla żartu piórnik, a ona nie zauważyła tego pomimo, że przedmiot ten leżał wcześniej tuż przed jej oczami. Lubi pomagać innym, jednak jest też w stanie bardzo łatwo zauważyć, gdy tylko ktoś próbuje ją wykorzystać. Stanowi również klasową pomoc podczas kartkówek i sprawdzianów, i kiedy tylko umie dany temat wystarczająco, zawsze bardzo dyskretnie pomaga swoim kolegom i koleżankom z ławki. Kiedy byłam mała była dość nieśmiałą osobą i trochę obawiała się kontaktów z ludźmi, lecz od pewnego zdarzenia w jej szkole, ma gdzieś dumę i – pomimo swojego momentami nieprzewidywalnego charakteru – stawia drugiego człowieka na pierwszym miejscu. Kiedy kogoś polubi, Karuki zdaje się być w stosunku do niej dosyć oschła, choć tak naprawdę stara się wspierać ją jeszcze bardziej niż innych. Nie przepada za zdrabnianiem jej imienia, chyba że przez osobę, którą bardzo dobrze zna i lubi. Ma nawyk stukania palcami o blat, gdy się nudzi. Nie przepada za osobami wrednymi, dumnymi, zbyt narwanymi lub przemądrzałymi. Jadąc do Hogwartu postanowiła, że spróbuje w końcu zakolegować się, a nawet zaprzyjaźnić z jakimiś innymi uczniami.
Wygląd postaci:
Futaba jest odrobinę wątłą dziewczynką, o dość niskim wzroście. Posiada jasną, prawie bladą cerę i ciemnozielone oczy po matce Brytyjce. Kiedy się zdenerwuje ma ostre, przeszywające spojrzenie. Ma zwykłe blade usta i dość mały nos, odrobinę zadarty ku górze. Jej czarne niczym węgiel, przysłaniające lekko uszy, krótko obcięte i rozczochrane włosy z grzywką zasłaniającą prawe oko sprawiają, że Karuki momentami wygląda jak chłopak, a fakt, że zawsze chodzi w spodniach, nie ułatwia rozpoznania jej płci osobom, które widzą ją pierwszy raz na oczy.
Historia postaci:
Kiedy Karuki miała dwa lata, jej rodzice przeprowadzili się razem z nią do Londynu. Niedługo po tym ojciec małej Futaby zmarł w wypadku samochodowym, lecz dziewczynka była na tyle mała, że do dziś nie pamięta nic więcej. Karuki została bardzo dobrze wychowana, pomimo posiadania tylko jednego rodzica, jedna[i][i]k była inna niż pozostałe dzieci. Podczas kiedy one bawiły się na dworze, ona po prostu siedziała i obserwowała je ukradkiem zza okna w kuchni nawet nie chcąc do nich dołączać. Dosyć często grała na telefonie, lecz zazwyczaj za każdym razem w co innego, gdyż bardzo szybko się nudziła. Nie za bardzo lubiła bawić się zabawkami, ponieważ bardzo szybko jej się to nudziło.[/i] Kiedy zaczęła chodzić do szkoły, trzymała się raczej z boku, starając się nie wychylać. Za każdym razem, widok powstających od czasu do czasu bójek wśród innych dzieci, irytował ją dość mocno, choć starała się nie reagować, ani nie pokazywać po sobie, że jakkolwiek ją to rusza. Pewnego dnia jednak, w końcu nie wytrzymała. Widząc, jak jakiś chłopiec przy kości znowu chce zacząć męczyć biedną naprawdę wątłą, blondwłosą dziewczynkę, Karuki podniosła się z miejsca, podeszła do dręczyciela i spokojnie poprosiła, by zostawił ich koleżankę z klasy w spokoju, a gdy ten nie odpuszczał, irytacja w Futabie wzrosła, a ta zła zacisnęła już dosyć długie paznokcie na jego ramieniu, zaciskając je z całej siły. Ten syknął, a gdy spojrzał w oczy czarnowłosej, lekko się przestraszył widząc przeszywające go wskroś spojrzenie ciemnych tęczówek. Po chwili stało się coś, czego nikt się nie spodziewał. Cała trójka, jako jedyna siedząca na tej przerwie w klasie usłyszała trzask, [/i]a gdy wszyscy spojrzeli w bok ujrzeli pęknięte lustro, które zawsze wisiało nad umywalką w rogu sali. Chłopiec postanowił wtedy odpuścić i przerażony wybiegł z klasy, by pójść po nauczycielkę. Uznano, że ów przedmiot musiał być widocznie już wcześniej uszkodzony i po prostu akurat w tym momencie nie wytrzymał i się stłukł całkowicie, jednak matka Karuki doskonale się domyśliła, co dokładnie się wydarzyło. W jedenaste urodziny dziewczynki, do solenizantki przyleciała sowa z Hogwart. Ta pobiegła do matki i niedługo później razem wyruszyły na ulicę Pokątną, by zakupić potrzebne rzeczy. Przez cały czas Karuki była naprawdę zaciekawiona tym wszystkim, gdyż było to dla niej nowe, tym bardziej, że jej mama nie mówiła za dużo o świecie magii i ciągle powtarzała jej, że niedługo sama wszystko zobaczy na własne oczy.
W końcu nadszedł dzień wyjazdu. Dziewczynka wtedy na spokojnie jeszcze przed czasem upewniła się, że wszystko ma ze sobą, a następnie ruszyła z rodzicielką na peron dziewięć i trzy czwarte, po czym krótko pożegnała się z mamą, po czym wsiadła do pociągu i poczekała na odjazd, jeszcze przez chwilę machając przez okno w stronę pani Futaby, po czym Karuki zaczęła nowy rozdział w swoim życiu.
Udziel poprawnych odpowiedzi:
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz?
(Odpowiedz pełnym zdaniem na zadane pytanie jako twoja postać oraz zapytaj ucznia o jego imię i nazwisko)
Yo, jestem Karuki Futaba, a ty?
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?)
(Odpowiedz pełnym zdaniem na zadane pytanie OOC)
(Yyy... Gdzieś w Warszawie, ale dokładnie to nie wiem)
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą*
(Zareaguj na czynność Stevena)
*unosi prawą rękę na wysokość piersi* Dziękuję, ale nie jestem głodna.
Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze:
Kiedyś, dawno temu szukałam jakiegoś serwera związanego z serią Harry Potter i wtedy dowiedziałam się o Haplu. Wcześniej już dwa razy chciałam tu zagrać, ale zawsze, kiedy powoli zaczynałam mieć pomysł na postać, nagle odechciewało mi się grać w minecrafta, tak więc od razu mówię, że jest to moje trzecie konto na forum, ale dopiero pierwsze, na którym tworzę postać (do poprzednich zapomniałam haseł, a miałam je zapisane w notatniku na telefonie, który gdzieś z dwa miesiące temu musiał zostać zresetowany i wszystkie moje hasła, nicki z resztą też poszły się walić, a emaili, na których tworzyłam te konta do dzisiaj nie pamiętam, cri).
Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl?
Yup.
Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.
![[Obrazek: 3dqndfR.png]](https://i.imgur.com/3dqndfR.png)