26.08.2018 19:08
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26.08.2018 19:10 przez Kiyoshi. Edytowano w sumie jeden raz.)
(postać na koncie: owieczka)
Imię i nazwisko: Esther Flores
Miejsce urodzenia: Szpital św. Munga, Londyn
Status krwi: 75%
Cechy charakteru: Esther ma ambicje na przyszłość, marzy o zostaniu aurorem. W związku z tym przezwycięża swoje lenistwo i chce się uczyć. Uczy się raczej dobrze, przychodzi jej to dość szybko. Lubi się przechwalać i wymądrzać, chociaż zazwyczaj niewiele więcej wie od swoich rówieśników. Chwali się swoimi osiągnięciami i opowiada o swojej rodzinie, jaka to ona jest bogata. Rzecz jasna, jest to kłamstwo, ale dziewczynka nie przyzna się do tego. Zgrywa twardzielkę i na pierwszy rzut oka jest pewna siebie, ale jeśli przyjdzie co do czego, to stchórzy. Nie przyznaje się do swoich wad i uważa, że jest idealna. Woli nie poznawać nowych osób tylko trzymać się swojej grupki, czuje się wtedy najbardziej komfortowo. Zawsze najpierw dba o swoje dobro, a potem o to innych. Jeśli ktoś jej podpadnie, to ma przechlapane, ponieważ Esther za nic mu tego nie odpuści. Wbrew pozorom dziewczynka jest naiwna i zbyt ufna. Mimo jej wszystkich wad, wcale nie jest złym człowiekiem, potrafi się integrować z innymi i jest naprawdę godna zaufania. Jest stanowcza i zawsze postawi na swoim. Ma duże poczucie humoru i dystans do siebie, więc można z nią pożartować.
Wygląd postaci: Dziewczynka ma brązowe, krótkie włosy, bo sięgają ledwo do ramion. Zazwyczaj zakłada sobie kosmyki opadające jej na twarz za uszy, dzięki czemu jej twarz jest odkryta. Na jej czoło opada krótko przycięta, prosta grzywka. Esther dość szybko zaczęła dojrzewać, dlatego jej wzrost już w wieku jedenastu lat wynosi 163cm. Posiada dość grube kości, dlatego jej posturę nie można nazwać drobną. Mimo to, nie jest gruba ani trochę, ma delikatne biodra jak i równie delikatne wcięcie w talii. Krągłości damskie jakieś tam ma, oczywiście niewielkie, bo przecież jest jeszcze dzieckiem. Jej ciało posiada dużo pieprzyków, są te mniejsze i te większe, chociaż tych mniejszych jest o wiele więcej niż większych. Ma grube brwi i pełne, malinowe usta. Tęczówki są koloru ciemnobrązowego, w zasadzie ich kolor nie różni się wiele od koloru jej włosów.
Historia postaci: Księżyc w pełni przebijał się przez zasłony w szpitalu św. Munga, a jego blask opadał wprost na krzyczącą kobietę, która właśnie rodziła. Po niedługim czasie Monica Flores mogła odpocząć i nacieszyć się swoją nowonarodzoną córką, której nadała imię Esther. Razem z mężem chcieli jak najlepiej dla jedynaczki, jednak nie posiadali fortuny na koncie, więc nie mogli jej podarować wszystkiego. Mimo to, wydawali na nią swoje ostatnie pieniądze. Na to, aby było jej dobrze i żeby miała to, czego zapragnie. Nie była chorowitym dzieckiem, wręcz przeciwnie - chorowała bardzo rzadko, dlatego z tym nie było problemu. Jej tata jest Brytyjczykiem, mama zaś Hiszpanką. Od początku wiedzieli, że ich córka będzie czarodziejką, więc również od dziecka mówiono jej o Hogwarcie i magii. Pięcioletnia dziewczynka, która wtedy uczyła się pisać (co jej wychodziło nie za dobrze) zdenerwowała się i uderzyła piąstką w biurko. Z szafki nad jej biurkiem upadły wszystkie książki, a Esther gwałtownie odskoczyła i pobiegła do rodziców. Oni już wiedzieli o co chodzi, więc jej wytłumaczyli, że jest czarodziejką. Najbardziej wyczekiwany moment w jej życiu - w jej jedenaste urodziny, gdy to dziewczynka zdmuchiwała świeczki przez otwarte okno wleciała sowa, pozostawiając na stole list. Zaraz po tym wyleciała, a rodzice wymienili zadowolone spojrzenia. Już niebawem wspólnie udali się na Pokątną, a już pierwszego września Esther miała okazję pojechać ekspresem Kings Cross do Hogwartu.
Udziel poprawnych odpowiedzi:
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz?
*Uniosła wzrok i spojrzała się na chłopaka, który się do niej odezwał* Jestem Esther.
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?)
(Owszem, wiem)
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą*
*Wzięła od Stevena talerz zupy i spojrzała to na niego, to na danie* Po co mi to przyniosłeś?
Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze: Od brata
Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl? Tak
Imię i nazwisko: Esther Flores
Miejsce urodzenia: Szpital św. Munga, Londyn
Status krwi: 75%
Cechy charakteru: Esther ma ambicje na przyszłość, marzy o zostaniu aurorem. W związku z tym przezwycięża swoje lenistwo i chce się uczyć. Uczy się raczej dobrze, przychodzi jej to dość szybko. Lubi się przechwalać i wymądrzać, chociaż zazwyczaj niewiele więcej wie od swoich rówieśników. Chwali się swoimi osiągnięciami i opowiada o swojej rodzinie, jaka to ona jest bogata. Rzecz jasna, jest to kłamstwo, ale dziewczynka nie przyzna się do tego. Zgrywa twardzielkę i na pierwszy rzut oka jest pewna siebie, ale jeśli przyjdzie co do czego, to stchórzy. Nie przyznaje się do swoich wad i uważa, że jest idealna. Woli nie poznawać nowych osób tylko trzymać się swojej grupki, czuje się wtedy najbardziej komfortowo. Zawsze najpierw dba o swoje dobro, a potem o to innych. Jeśli ktoś jej podpadnie, to ma przechlapane, ponieważ Esther za nic mu tego nie odpuści. Wbrew pozorom dziewczynka jest naiwna i zbyt ufna. Mimo jej wszystkich wad, wcale nie jest złym człowiekiem, potrafi się integrować z innymi i jest naprawdę godna zaufania. Jest stanowcza i zawsze postawi na swoim. Ma duże poczucie humoru i dystans do siebie, więc można z nią pożartować.
Wygląd postaci: Dziewczynka ma brązowe, krótkie włosy, bo sięgają ledwo do ramion. Zazwyczaj zakłada sobie kosmyki opadające jej na twarz za uszy, dzięki czemu jej twarz jest odkryta. Na jej czoło opada krótko przycięta, prosta grzywka. Esther dość szybko zaczęła dojrzewać, dlatego jej wzrost już w wieku jedenastu lat wynosi 163cm. Posiada dość grube kości, dlatego jej posturę nie można nazwać drobną. Mimo to, nie jest gruba ani trochę, ma delikatne biodra jak i równie delikatne wcięcie w talii. Krągłości damskie jakieś tam ma, oczywiście niewielkie, bo przecież jest jeszcze dzieckiem. Jej ciało posiada dużo pieprzyków, są te mniejsze i te większe, chociaż tych mniejszych jest o wiele więcej niż większych. Ma grube brwi i pełne, malinowe usta. Tęczówki są koloru ciemnobrązowego, w zasadzie ich kolor nie różni się wiele od koloru jej włosów.
Historia postaci: Księżyc w pełni przebijał się przez zasłony w szpitalu św. Munga, a jego blask opadał wprost na krzyczącą kobietę, która właśnie rodziła. Po niedługim czasie Monica Flores mogła odpocząć i nacieszyć się swoją nowonarodzoną córką, której nadała imię Esther. Razem z mężem chcieli jak najlepiej dla jedynaczki, jednak nie posiadali fortuny na koncie, więc nie mogli jej podarować wszystkiego. Mimo to, wydawali na nią swoje ostatnie pieniądze. Na to, aby było jej dobrze i żeby miała to, czego zapragnie. Nie była chorowitym dzieckiem, wręcz przeciwnie - chorowała bardzo rzadko, dlatego z tym nie było problemu. Jej tata jest Brytyjczykiem, mama zaś Hiszpanką. Od początku wiedzieli, że ich córka będzie czarodziejką, więc również od dziecka mówiono jej o Hogwarcie i magii. Pięcioletnia dziewczynka, która wtedy uczyła się pisać (co jej wychodziło nie za dobrze) zdenerwowała się i uderzyła piąstką w biurko. Z szafki nad jej biurkiem upadły wszystkie książki, a Esther gwałtownie odskoczyła i pobiegła do rodziców. Oni już wiedzieli o co chodzi, więc jej wytłumaczyli, że jest czarodziejką. Najbardziej wyczekiwany moment w jej życiu - w jej jedenaste urodziny, gdy to dziewczynka zdmuchiwała świeczki przez otwarte okno wleciała sowa, pozostawiając na stole list. Zaraz po tym wyleciała, a rodzice wymienili zadowolone spojrzenia. Już niebawem wspólnie udali się na Pokątną, a już pierwszego września Esther miała okazję pojechać ekspresem Kings Cross do Hogwartu.
Udziel poprawnych odpowiedzi:
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz?
*Uniosła wzrok i spojrzała się na chłopaka, który się do niej odezwał* Jestem Esther.
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?)
(Owszem, wiem)
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą*
*Wzięła od Stevena talerz zupy i spojrzała to na niego, to na danie* Po co mi to przyniosłeś?
Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze: Od brata
Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl? Tak
Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.
![[Obrazek: GnXTpe2.png]](https://i.imgur.com/GnXTpe2.png)