27.08.2018 23:46
Imię i nazwisko: Wiktor Maridon
Miejsce urodzenia: Londyn szpital św. Munga
Status krwi: 25%
Cechy charakteru: Wiktor to nieśmiały chłopiec, który uwielbia marzyć. Chociaż Wiktor jest dość leniwy to i tak zawsze jest gotowy bronić tego co dobre, uczyć się i poznawać nowych przyjaciół. Nie boi się próbować nowych rzeczy. Jest ciekawski przez co czasami wpada w tarapaty. Zawsze myśli o innych i nie dba o dobro własne.
Wygląd postaci: Wiktor jest szczupłym chłopcem. Ma na oko metr sześćdziesiąt wzrostu. Ma zaokrągloną twarz i piwne oczy. Wiktor jest ciemnym blondynem o szczerym uśmiechu, zgrabnym nosie i lekko odstających uszach. Chłopak ubiera się kolorowa ale nie zawsze modnie.
Historia postaci: Wiktor Maridon urodził się w Londynie w szpitalu św. Munga. Mieszkał w małym domku razem z mamą Kate, tatą Andrew, siostrą Emily i kotem Puszkiem. Jako najmłodszy z rodziny nie miał łatwo, siostra często mu wytykała, że jest starsza i lepsza od niego i że nic nie osiągnie w życiu. Jego tata był zapatrzony w swoją prace i prawie nigdy nie był w domu. Jego mama nie pracowała przez co Wiktor nie narzekał na brak towarzystwa ale i tak ona faworyzowała Oliwię. W szkole miał najlepsze oceny ale nikt go nie lubił. Przezywali go i bili. Dziadek David był jedyną osobą, która jego doceniała. Przyjeżdżał czasami, głównie w święta. Zawsze mówił mu, że jest niezwykły, opowiadał mu o magi, magicznych stworzeniach i szkole, która uczy młodych czarodziejów. Nie wierzył mu aż pewnego dnia gdy niósł projekt do szkoły siostra wpadła specjalnie na niego i zniszczyła jego projekt, jeszcze zaczęła się śmiać wtedy Wiktor był taki zły, że aż policzki mu się czerwieniły. Nagle zaczęły się dziać dziwne rzeczy: szybka w telefonie Emily pękała, światła zapalały się i zgaszały. Dziadek widząc furie Wiktora szybko go uspokoił by nie zrobił Emily krzywdy i wytłumaczył mu, że jest czarodziejem i pojedzie do szkoły magi. Niedługo po tym dostał list z Hogwartu. Rodzice z początku nie chcieli wierzyć ale w końcu zgodzili się, żeby pojechał. Siostra była chorobliwie zazdrosna. Dziadek zabrał go na zakupy. Kupili tam mu różdżkę. Dziadek później odprowadził go na peron 9 i 3/4 po czym chłopak odjechał do Hogwartu.
Udziel poprawnych odpowiedzi:
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz?
*Spogląda na Stevena* Jestem Wiktor Maridon a ty jak się nazywasz?
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?)
(Tak wiem chcesz żebym cię zaprowadził?)
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą*
*uśmiecha się i kiwa głową na podziękowanie i zaczyna zajadać*
Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze:
Dowiedziałem się o serwerze od kolegi.
Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl?
Tak przeczytałem i zobowiązuje się do przestrzegania go.
Miejsce urodzenia: Londyn szpital św. Munga
Status krwi: 25%
Cechy charakteru: Wiktor to nieśmiały chłopiec, który uwielbia marzyć. Chociaż Wiktor jest dość leniwy to i tak zawsze jest gotowy bronić tego co dobre, uczyć się i poznawać nowych przyjaciół. Nie boi się próbować nowych rzeczy. Jest ciekawski przez co czasami wpada w tarapaty. Zawsze myśli o innych i nie dba o dobro własne.
Wygląd postaci: Wiktor jest szczupłym chłopcem. Ma na oko metr sześćdziesiąt wzrostu. Ma zaokrągloną twarz i piwne oczy. Wiktor jest ciemnym blondynem o szczerym uśmiechu, zgrabnym nosie i lekko odstających uszach. Chłopak ubiera się kolorowa ale nie zawsze modnie.
Historia postaci: Wiktor Maridon urodził się w Londynie w szpitalu św. Munga. Mieszkał w małym domku razem z mamą Kate, tatą Andrew, siostrą Emily i kotem Puszkiem. Jako najmłodszy z rodziny nie miał łatwo, siostra często mu wytykała, że jest starsza i lepsza od niego i że nic nie osiągnie w życiu. Jego tata był zapatrzony w swoją prace i prawie nigdy nie był w domu. Jego mama nie pracowała przez co Wiktor nie narzekał na brak towarzystwa ale i tak ona faworyzowała Oliwię. W szkole miał najlepsze oceny ale nikt go nie lubił. Przezywali go i bili. Dziadek David był jedyną osobą, która jego doceniała. Przyjeżdżał czasami, głównie w święta. Zawsze mówił mu, że jest niezwykły, opowiadał mu o magi, magicznych stworzeniach i szkole, która uczy młodych czarodziejów. Nie wierzył mu aż pewnego dnia gdy niósł projekt do szkoły siostra wpadła specjalnie na niego i zniszczyła jego projekt, jeszcze zaczęła się śmiać wtedy Wiktor był taki zły, że aż policzki mu się czerwieniły. Nagle zaczęły się dziać dziwne rzeczy: szybka w telefonie Emily pękała, światła zapalały się i zgaszały. Dziadek widząc furie Wiktora szybko go uspokoił by nie zrobił Emily krzywdy i wytłumaczył mu, że jest czarodziejem i pojedzie do szkoły magi. Niedługo po tym dostał list z Hogwartu. Rodzice z początku nie chcieli wierzyć ale w końcu zgodzili się, żeby pojechał. Siostra była chorobliwie zazdrosna. Dziadek zabrał go na zakupy. Kupili tam mu różdżkę. Dziadek później odprowadził go na peron 9 i 3/4 po czym chłopak odjechał do Hogwartu.
Udziel poprawnych odpowiedzi:
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz?
*Spogląda na Stevena* Jestem Wiktor Maridon a ty jak się nazywasz?
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?)
(Tak wiem chcesz żebym cię zaprowadził?)
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą*
*uśmiecha się i kiwa głową na podziękowanie i zaczyna zajadać*
Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze:
Dowiedziałem się o serwerze od kolegi.
Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl?
Tak przeczytałem i zobowiązuje się do przestrzegania go.
Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.
![[Obrazek: N8E9j5b.png]](https://i.imgur.com/N8E9j5b.png)