Witaj!

Zaakceptowane Podanie na Ucznia
ExpSparkz
Czarodziej




Posty: 1
Tematy: 1
Lut 2017
0
#1
Imię i nazwisko: Victor Bone
Miejsce urodzenia: Chelmsford ulica "Writtle Rd"
Status krwi: 50%
Cechy charakteru: Pewny siebie, chłopak lubiący stawiać na swoim oraz być w centrum zainteresowania. Nie stroni od poznawania nowych osób i różnych wygłupów. Mimo to jest dość inteligentny i potrafi przysiąść nad książką bądź kogoś posłuchać, żeby się czegoś nauczyć. Nie przejmuje się zbytnio statusem społecznym innych, czyli potrafi traktować na przykład nauczyciela jako swojego kolegę i zwracać się do niego po prostu po imieniu (Ta cecha często nie podobała się jego rodzicą i próbowali go tego oduczyć jednak na marne). Zazwyczaj jest miły dla innych i nawet jeśli nie doda przed zawołaniedo kogoś starszego "pan/pani" to nie ma złowieszczych intencji.

Wygląd postaci: Chłopak o nieco dłuższych niż normalnie, ciemnobrązowych, włosach, które są bardzo zadbane przez chłopaka, lecz nie koniecznie ułożone. Jego oczy mają kolor zielony, zaś cera niczym się nie wyróżnia. Rysy jego twarzy sprawiają, że wygląda na przyjaznego. Jest lekko wysportowany, a co za tym idzie umięśniony. Wzrostem nie odbiega od normy, a wręcz można powiedzieć że jest kilka cm wyższy od swoich rówieśników. Lubi chodzić ubrany w zwykłą koszulke i nieco luźniejszy jeans oraz sportowe buty. Zaś do szkoły oczywiście ubiera mundurek, który zazwyczaj jest rozpięty, a w okresie letnim nosi tylko koszule.  

Historia postaci: Victor swoje dziecięce lata spędził dość spokojnie w otoczeniu swoich najbliższych, czyli brata Charlesa oraz rodziców. Chłopak od początku wiedział co to jest magia. W raz z bratem został wychowany, w świadomości, że kiedyś pojedzie do szkoły magicznej. W szkole "mugolskiej" radził sobie dość dobrze, pomimo kilku kłótni z nauczycielami miał na prawdę wielu znajomych i nie najgorsze oceny. Bardzo polubił uprawianie "lżejszych" sportów, a głównie w bieganie. Polubił też oglądanie wyczynów zawodowych sportowców w telewizji. Gdy chłopak miał około 10 lat, w telewizji był pokazywany bardzo ważny dla niego bieg, ponieważ biegł w nim jego idol, zawodnik z rodzinnego miasta, który osiągał co raz to lepsze wyniki. Victor oczywiście siedział w salonie swojego domu i oglądał ów bieg. Po pewnym czasie bieg już się kończył, a chłopak z niepokojem oglądał ostatnie metry przed linią mety, w których to jego faworyt biegnący na pierwszym miejscu jest przewracany przez innego zawodnika, zazdrosnego, o zwycięstwo. Victor wściekł się na widok leżącego idola, który nie mógł już dokończyć wyścigu... I NAGLE, w telewizorze szyba pękła. Rodzice chłopaka wystraszeni hukiem, szybko przybiegli do pokoju, w którym się znajdował i przestraszeni widząc, że ich syn siedzi na kanapie nieco oszołomiony całym zajściem, a ekran telewizora jest w kawałkach nieco się uspokoili, ponieważ dobrze wiedzieli co tak właściwie się wydarzyło. Niedługo potem chłopak wiedział, że zamieszka w szkole magii, jednak nie przejął się tym, aż tak bardzo. Mówił, że na pewno będzie dobrze i nie ma się czego obawiać, a ze swoimi przyjaciółmi zostawał w ciągłym kontakcie. Kilka tygodni przed nowym rokiem szkolnym w raz z bratem otrzymali listy z Hogwartu świadczące o tym, że będą przyszłymi uczniami tejże szkoły. Udał się z nim oraz ojcem na Ulicę Pokątną, by zakupić potrzebne rzeczy do nauki. Zakupili potrzebne im książki oraz wybrali swoje pierwsze różdżki, jednak rzeczy potrzebne do przyrządzania eliksirów musieli załatwić sami. Bez ojca, który mówił, że woli się ze sprzedawczynią w sklepie więcej razy nie widzieć. Ekspedientka potraktowała ich jednak bardzo przyjaźnie i pomogła wybrać rzeczy z listy zakupów. Po powrocie do domu nie spotykał się już ze swoimi znajomymi, którym powiedział, że wyjeżdża i nic więcej. Ostatnie kilkanaście  dni spędził na słuchaniu z bratem historii ojca o Hogwarcie. Gdy przyszedł wyczekiwany czas odjazdu, pożegnał się krótko ze swoimi rodzicami i czekając na brata, który nieco sie guzdrał stanął przy wejściu do pociągu. Skończywszy pożegnanie weszli do środka i usiedli w tym samym wagonie, gdzie podczas podróży poznali kilka osób, lecz później w samym już Hogwarcie stracili z nimi kontakt nie wiedząc, do którego domu trafili.

Udziel poprawnych odpowiedzi:
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz?
Victor Bone *Wypowiedział szybko po czym wyciągnął rękę i zapytał* A Ty?

Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?)
(W Warszawie, a gdzie niby.)

Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą*
Co to jest? *Nie chętnie bierze talerz w swoje ręcę i obserwując dokładnie podającego, po czym spogląda na zupę*

Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze:
Opowiadało mi o nim wiele osób jednak ostatecznie zachęcił mnie do zagrania na nim ShrekLich znany również jako Charles Bone bądź Dugosz


Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl?: Oczywiście

Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.
ShrekLich
Czarodziej




Posty: 47
Tematy: 7
Wrz 2018
73
Gryffindor
#2
Ja tylko tak pragnę dodać, że ten gracz napisał tą kartę już po uzgodnieniu ze mną (wspomnianym braciszkiem).
Tajemniczy jegomość, który porzucił przeszłość.
N4D1A
Pracownik Hogwartu



Pracownik Hogwartu

Posty: 202
Tematy: 6
Sie 2017
81
Hufflepuff
#3
Co do Pana przedstawiającego się mianem "Wspaniałego braciszka", proszę na przyszłość nie udzielać się w podaniach na ucznia, bo jest to karane warnami.

Zaś co do podania... Mam bardzo mieszane odczucia względem niego, jednak za sprawą tego jak wyglądało podanie "Wspaniałego brata" raczej przymknę oko na parę rzeczy, których normalnie bym nie przepuścił. Tak więc...
Hufflepuff:

Zaakceptowane!

Trafiasz do...

[Obrazek: N8E9j5b.png]

Na serwerze zgłoś się po rangę, pisząc: /helpop Zaakceptowano moje podanie. [Link do podania].
Why are we still here? Just to suffer? 



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten temat 1 gości



Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Theme by XSTYLED modified by Hapel Dev Team © 2015-2024.