17.11.2018 14:56
"Na modna"
Szlachetny modnie,
To niewiarygodne,
Jak dużo pakujesz,
Aż się zepsujesz.
Tam Emil prawie,
Widzi na jawie,
Kichniesz tu sobie,
Mówimy na zdrowie.
Ani epszego,
Ani droższego,
Bo dobre mienie,
Perły, kamienie,
Także wiek młody
I dar urody
Mieścia wysokie,
Władze szerokie
Dobre są, ale -
Gdy modna wcale,
Nie mamy już siły,
I świat niemiły.
Lorcanie dogi,
Mój dom ubogi
Oddany tobie
Ulubuj sobie!
Szlachetny modnie,
To niewiarygodne,
Jak dużo pakujesz,
Aż się zepsujesz.
Tam Emil prawie,
Widzi na jawie,
Kichniesz tu sobie,
Mówimy na zdrowie.
Ani epszego,
Ani droższego,
Bo dobre mienie,
Perły, kamienie,
Także wiek młody
I dar urody
Mieścia wysokie,
Władze szerokie
Dobre są, ale -
Gdy modna wcale,
Nie mamy już siły,
I świat niemiły.
Lorcanie dogi,
Mój dom ubogi
Oddany tobie
Ulubuj sobie!