Witaj!

Zaakceptowane Podanie na Ucznia
Karkaru
Czarodziej




Posty: 56
Tematy: 11
Lis 2018
86
Slytherin
#1
Imię i nazwisko:
Morpheus Reed

Miejsce urodzenia:
Hospital Sírio Libanês Unidade Itaim w  São Paulo

Status krwi:
Czysta krew

Cechy charakteru:
Morphy odkąd przyjechał do Wielkiej Brytanii z Brazylii stał się całkowicie inny. Był spokojny, nieśmiały i opanowany pomimo swoich dziwnych leśnych upodobań. Co z nim teraz? Stał się istnym strategiem z niewyparzoną gębą. Ambicja cały czas wchodzi mu na głowę, ponieważ chce być coraz to lepszy. Dzięki spędzeniu całego życia w lesie wraz ze swoim gatunkiem, stał się bardzo samodzielny i zaradny. Jeśli ktoś go mocno zdenerwuje to wchodzi zawsze zasada "ratuj się kto może". Zawsze staje w obronie przyjaciół nawet kiedy ci nie mają racji. Ludzie, mówią mu, że odkąd zamieszkał tutaj na stałe, stał się jeszcze bardziej przebiegły. Uwielbia chodzić po lesie samemu i wspinać się po drzewach by następnie na nich poskakać, to jego jedyny plac zabaw. Dla nieznajomych lub osób nielubianych potrafi być wredny do bólu. Zaczął interesować się polityką. 

Wygląd postaci:
Morpheus różni się nieco od chłopców w swoim wieku. Ma nieskazitelną mleczno-białą cerę, która idealnie komponują się z jego jasno-złotymi włosami wyglądającymi niczym włókna jedwabiu
Posiada duże niebieskie oczy przypominające toń błękitnie czystej wody. Chłopiec od urodzenia miał delikatne rysy twarzy jak i ciała dodając mu kobiecej urody. Zazwyczaj ubierał się w swój leśny strój składający się ze skór zwierząt oraz liści. Do tego zawsze dobierał swój plecaczek ze skóry dzika.
 Po przyjeździe do Londynu, ojciec zaczął go ubierać w koszulki dziwnego pochodzenia, jeansy i trampki, dorzucając czasami do tego czapeczkę z daszkiem zabraniając ubierać swojego leśnego ubrania. W trakcie trwania roku szkolnego będzie dumnie reprezentował swój dom, w szatach.


Historia postaci:
Morpheus Draytron urodzony 31 sierpnia 2058 roku, wiódł dotychczas spokojne dzieciństwo w gronie swej matki i podobnych sobie. Po narodzinach Morpheusa w Brazylii, chłopiec do 9 roku życia wychowywał się z matką w lesie. Uczył się samodzielności i przetrwania. Zajmował się wraz z mamą, używania swych dziwnych zdolności. Całkiem dobrze mu to szło. Jedyne czego tak na prawdę mu brakowało to ojciec, który nadal się nie odzywał. Największym marzeniem chłopca było poznanie go osobiście, a nie tylko z historii mamy. Zawsze Asycleiia mówiła mu jak musi się zachowywać, że nie może wybuchać agresją i by szedł drogą dyplomacji, a nie przemocy. Tego też chłopiec się trzymał. Grzeczny, ułożony i kreatywny...mama była z niego dumna. Codziennie uczył się od niej tajnych sztuk zielarstwa, leczenia. Uwielbiał spędzać czas na świeżym powietrzu, poznając świat i wystawiając coraz częściej głowe poza drzewa lasu. Ciekawiło go co kryje się za tymi łąkami i polami jak wygląda inny nie znany mu dotąd świat. Nikt nie spodziewał się, że początek wiosny zacznie się tragicznie. Ni stąd zjawili się z niewyobrażalną prędkością trupy zwane wampirami, rzucając się na ich malutkie społeczeństwo. Asycleiia umarła, krzycząc coś do swojej siostry Miofii. Ciotka zaczeła czym prędzej uciekać z 9 letnim Morpheusem. Niewiele osób przeżyło, wszyscy byli pogrążeni w żałobie. Chłopiec nie do końca wiedząc co się stało zadawał różne pytania dotyczące wioski i jego mamy. Ciotka Miofiia powiedziała wtedy pewne zdanie, które miało zmienić całe życie chłopca, otóż powiedziała: "Nie jesteś już tutaj bezpieczny, wyjeżdżasz do Anglii". Oniemiały chłopiec wiedział już, że czeka go fantastyczna przygoda. 
Po przyjeździe do Londynu jego oczekiwania nieco się zmieniły. Nie spodziewał się tak różnych i nowoczesnych rzeczy. Pomogła mu wtedy pewna pani...Morphy opowiedział kim jest i co tutaj robi. Kobieta zaś wysłała go błędnym rycerzem do Hogsmeade, zostawiając chłopca. Nie potrafił języka ani zachowania. Ludzie patrzyli na niego jak na dzikusa z lasu. Pare dni później, śpiąc na targu podeszła do niego grupka dzieciaków. Dali mu słownik i ściągnęli osobę potafiącą portugalski. Zaprzyjaźnił się z nimi mimo iż nie wiedział co konkretnie do niego mówią. Po upływie pierwszego tygodnia pech chciał, żeby noga mu objechała na pniu i uderzył w ziemie, rozwalając sobie przy tym głowe. Poczłapał do pubu ostrożnie patrząc na ludzi. Tak właśnie podszedł do niego aktualny ojciec Aron Lestrange, który po paru tygodniach opieki nad małym, adoptował go, dając swoje pierwsze nazwisko. Wszystko się układało, Morphy zaczął się uczyć pisać i czytać. Coraz lepiej rozumiał angielski. Zdobywał coraz to więcej przyjaciół, aż przyszedł czas kiedy doszło do pierwszej kłótni z ojcem. Po serii krzyków, nagle z półek zaczeły spadać książki, a szyby w oknach roztrzaskały się w drobny mak. Morpheus spodziewał się kolejnych krzyków ze strony ojca, lecz ten tylko zaczał się śmiać i przytulać chłopaka. Uznał wtedy, że na pewno jest czarodziejem. Teraz wraz z Aronem nie potrafią doczekać się listu z Hogwartu, który ma przyjść na 11 urodziny chłopca. Tak właśnie zacznie się kolejna przygoda chłopca z lasu.


Udziel poprawnych odpowiedzi:
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz?
Cześć! Nazywam się Morpheus Dionysus Reed, a ty?

Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?)
(Pewnie gdzieś w Warszawie. Nie wiem nie mieszkam tam.)

Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą*
*Złapał niepewnie za talerz i powąchał jego zawartość. Po chwili jednak odłożył naczynie na stół nie będąc pewnym zawartości.*


Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze:
Z internetu jakoś 4 lata temu

Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl?
Oczywiście, żeby to raz

Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.
Mikowskyy
Udzielający się na forum



Donator

Posty: 1,105
Tematy: 60
Gru 2014
172
Ravenclaw
#2
Zaakceptowane!
Trafiasz do...
[Obrazek: GnXTpe2.png]
Na serwerze zgłoś się po rangę, pisząc: /helpop Zaakceptowano moje podanie. [Link do podania].



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten temat 1 gości



Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Theme by XSTYLED modified by Hapel Dev Team © 2015-2024.