Witaj!

Zaakceptowane Podanie na Ucznia
KapitanUkraina
Legendarny Gracz




Posty: 356
Tematy: 16
Sty 2019
71
Gryffindor
#1
Imię i nazwisko: Donald Spellman

Miejsce urodzenia: Szpital Św. Munga w Londynie

Status krwi: 100%

Cechy charakteru: Co by nie mówić o Donaldzie, to zawsze ludzie z otoczenia, że jest bardzo, ale to bardzo odważny, co z resztą nie robiło mu nic z tego, bo cała jego rodzina charakteryzuje się wielką odwagą. Mimo swojego Szlacheckiego pochodzenia nigdy nie miał za dużo przyjaciół, ale to mu nigdy nie przeszkadzało, wolał zawsze być przy swojej rodzinie, Donald również jak ktoś obrażał jego rodzine to ją bronił, oczywiście zawsze przegrywał, bo przeważnie to byli starsze od niego osoby i po prostu lubi sobie siedzieć w domu z rodziną, jego wadą największą było to, że Chłopiec zawsze miał nie wyparzony język i nie umiał trzymać języka za zębami. Hojności mu nie brakowało też bo dawał innym pieniądze jak im brakowało i nie chciał zwrotu, wracając to Donald nie specjalnie lubił wymądrzałych ludzi, bo uważał takowych za osoby które by tylko chwalili się swoją wiedzą, sam często był zazdrosny o wiele rzeczy np. jak widzi że ktoś lepiej od niego lata na miotle, chociaż wie że nie lata najlepiej to i tak się wkurza i mówi na niego że lata jak po alkoholu. Już nie mówiąc o tym, że Donald jest naprawde naiwny i bardzo głupkowaty. Mimo wszystko jest on pozytywnie nastawiony do innych i chętnie by się np. Przyznał do winy.


Wygląd postaci: No jak to na Spellmana przystało ma jak jego rodzina Ogniście Rude włosy, które ma dość długie jak na swoją płeć bo aż do początku pleców, ma on również bardzo duże oczy o kolorze piwnym, często pod jego  oczętami można było zauważyć wory, które pochodzą od tego, że od dziecka miał zamiłowania do Zaklęć i czytał o tym książki, oraz nie chciał nigdy zasnąć, uważa że to marnotrawienie czasu. Na jego średnio opalonej twarzy można dostrzec, również dość sporo piegów, co często się pojawiało na twarzy jego krewnych. Na brodzie dostrzeżemy również charakterystyczny dla niego dołeczek, przez co jego twarz wygląda trochę jakby miał wypadek, wracając znowu do włosów, to Donald nigdy nie lubił swoich włosów spinać w różne warkocze itp. zawsze lubił jak jest naturalnie. Chłopiec mierzy ok. 150 cm wzrostu, oraz waży 36 kg. i jeszcze na koniec trzeba poruszyć temat jego ubioru, Donald uwielbiał nosić eleganckie i galowe ubrania i przywiązywał do nich dużą wage, ale najbardziej zawsze lubił nosić szarą koszulę, przeważnie pogniecioną, gdyż jak go  prosili o danie do prania lub prasowania swoje rzeczy, to nigdy mu się nie chciało ich dawać i chodził w pogniecionych ubraniach, a co do spodni, to do tego nie przywiązywał wagi, czyli nosił co znalazł, na końcu buty i dodatki, Buty to tylko i wyłącznie jego czarne Mokasyny, a do dodatków, często nosił biały kapelusz z czarną wstążką na rondzie od kapelusza.

Historia postaci: Donald Spellman urodził się 6 Maja **11 lat temu** w szpitalu św. Munga, który jest kolejnym synem Spellmanów, narodził się bardzo malutki i ważył tylko 1,75 kg, jednak i tak narodził się on zdrowy.
I przez te kilka lat żył normalnie, no jak to wiadomo nie poszedł do mugolskiej szkoły bo w takich rodach jest jasne, że wszyscy będą czarodziejami, wracając do głównego wątku, kilka lat później bo w wieku 5 lat objawiła mu się jego moc, podczas uczenia Donalda podstaw Quidditcha, tak się wkurzył że nie może wygrać, że za pomocą nieumyślnej magii wrzucił kafla przez środkową obręcz, już było wiadome, że młody chłopiec będzie czarodziejem, ale gdy pewnego dnia rodzice nauczyli go czytać to od razu to pokochał, codziennie praktycznie brał jakieś, czy to baśnie jakieś, czy to książki o legendarnych czarodziejach, on to zawsze czytał, kiedy miał 8 lat miał takiego kolegę, który wtedy jak się pokłócili to ten drugi powiedział coś złego o jego rodzicach, przez co tak się wkurzył, że zaczął go obrażać, dopiero potem rodzice go widzieli i zabrali go do domu, gdzie potem z nim to obgadali, że tak nie wolno, ale wracając to wtedy pokazali mu jak uwarzyć eliksir, na kształt konserwantu aby najzwyczajniej posłodzić jakąś potrawę, kiedy Donald to jego rodzice odeszli na chwile po składniki, to on zaczął tam coś mieszać itp. i nagle to wybuchło i na całe ubrania mu się rozbryzgło, oczywiście, potem się umył trzeba było coś zrobić z tym eliksirem, ale na koniec została Chłopcu strach przed eliksirami i się boi ich ważyć.
kilka lat później w 11 urodziny przyszła do niego śnieżno-biało sowa która wręczyła list z Szkoły Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie.

Udziel poprawnych odpowiedzi:
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz?
Cześć jestem Donald Spellman, a ty?

Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?)
(byłem kiedyś w Warszawie, ale nie jestem w stanie ci udzielić odpowiedzi, zapomniałem Big Grin)

Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą*
O dziękuje *uśmiechnął się po czym wziął od niego talerz z zupą*

Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze: Kiedyś w 2015 dowiedziałem się od TurnDownForWhat o serwerze, ale nie zbyt dobrze znałem Polski, wtedy nie byłem zainteresowany, dopiero jak się przeprowadziłem do Polski do kuzyna to mi Hapla bardziej pokazał kuzyn

Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl? Oczywiście

Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.
Magnesim
Pazur Żbika




Posty: 184
Tematy: 16
Lut 2017
140
Hufflepuff
#2
Akceptuje!

Trafiasz do...
G R Y F F I N D O R



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten temat 1 gości



Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Theme by XSTYLED modified by Hapel Dev Team © 2015-2024.