Witaj!

Zaakceptowane Podanie na Ucznia
Danon
Puchon




Posty: 278
Tematy: 30
Lut 2019
407
Hufflepuff
#1
Imię i nazwisko: Manon Modine
Miejsce urodzenia: Kopenhaga
Status krwi: 75%
Cechy charakteru: 
Dzieciństwo spędzone w Danii razem z rodzicami odbiło duże piętno na usposobieniu dziewczyny. Specyficzny, radosny i spokojny styl życia Duńczyków jest dla niej czymś normalnym, nie wyobraża sobie świata bez zauważania małych, pięknych chwil w swoim życiu. Hygge stanowi część jej świata. Z tego powodu dziewczyna należy do osób bardzo empatycznych i lojalnych. Jest to przede wszystkim jej zaleta, ale również wada, ponieważ nie wszyscy ludzie są godni zaufania mogąc nadużywać jej zaufania. Zazwyczaj otwarta na ludzi w małych grupach osób, nie lubi należeć do grup uczniów, które za wszelką cenę muszą błyszczeć - jej wystarczy szacunek i zaufanie jej przyjaciół, bądź bliskich znajomych. Często woli poddać się decyzji większej grupy, chyba że jest to coś co nie zgadza się z jej kodeksem moralnym, bądź po prostu jej to nie pasuje. Po prostu nie lubi się kłócić, chociaż jest świadoma tego, że nie każda wymiana zdań do tego prowadzi. Po prostu nie i już. Bardzo szanuje osoby starsze lub wyżej od niej postawione. Rozumie, że przeżyły więcej i umieją. Jednak bardzo nie lubi zacofania wśród takich osób. Tolerancja dla osób niezależnie od pochodzenia była wpajana jej od dzieciństwa. Człowiek to człowiek niezależnie od pochodzenia, domu, koloru skóry. 
Jej główną negatywną cechą jest całkiem spora nerwowość. Jeśli coś bardzo nie idzie po jej myśli lub ma po prostu zły dzień to nie umie często opanować emocji krzycząc, zamykając się w sobie lub płacząc. W najgorszym wypadku wystarczy mała iskra zapalna. Jest to cecha, która jest jest dla niej rzeczą, nad którą musi walczyć, ale nie przykłada do tego większej uwagi, gdyż po prostu jest za młoda. Dla niej świat jest tu i teraz, a jak komuś się nie podoba to już trudno. Zwłaszcza objawia się w związku z punktualnością. Nienawidzi się spóźniać, a jeszcze bardziej, gdy ktoś nie dotrzymuje terminu. Nie chodzi o parę minut, ale dłuższe okresy czasu - powiedzmy pół godziny. Najogólniej mówiąc Manon jest naprawdę typowym ambiwertykiem. Czuje się dobrze wśród swoich bliskich, jest odważna, lojalna i przyjacielska. W dużej grupie osób jest zamknięta, nie wie co ma ze sobą zrobić. Najchętniej zniknęłaby lub uciekła jak najdalej. Po prostu czuje panikę.
Wygląd postaci: 
Średniego wzrostu dziewczynka miała niezbyt długie brązowe włosy. Praktycznie tego samego koloru, co oczy. Naturalnie proste włosy delikatnie opadały na jej okrągłą twarz. Z postury nie była ani przesadnie chuda, ani przy kości. Wszystko w normie. Na dziwnie malutkim nosie nosiła okrągłe okulary, gdyż miała niewielką wadę wzroku. Wiedziała, że w przyszłości jej się pozbędzie jak dorośnie. Jeśli chodzi o wygląd to nie przykładała do niego większej uwagi. Ubrania nigdy nie były brudne, ani pogniecione, ale czasami na jej szyi krawat był źle zawiązany, ze spódniczki wychodziła bluzka. Młode to nie patrzy na takie błahe rzeczy. 
Historia postaci: 
Zanim Manon się urodziła jej rodzice postanowili wyjechać z Wielkiej Brytanii w poszukiwaniu po prostu czegoś nowego, jakiejś odskoczni od życia z tamtą społecznością czarodziejów. Nie żeby ich nie lubili, ale ile można. Najpierw przez dwa pierwsze lata wynajmowali małe mieszkanie we Francji, ale parę miesięcy przed narodzinami kupili dom na przedmieściach stolicy Danii - Kopenhagi. W tamtejszym szpitalu dla czarodziejów przyszła przyszło na świat ich pierwsze dziecko - Manon. Dorastała w kraju, którego mieszkańcy od wielu lat należą do najszczęśliwszych na naszej planecie. Dziewczynka dorastała jako naprawdę szczęśliwe dziecko. Kto by taki nie był mając za rodziców czarodziejów, którzy do tego mają za co żyć. Poszła do swojej pierwszej mugolskiej szkoły w wieku około 5 lat, aby nauczyć się czytać i pisać. Była to dla niej bułka z masłem, gdyż jej rodzice dbali o jej podstawowe wykształcenie - po prostu czytali jej bajki na dobranoc w języku duńskim i angielskim, aby ta znała oba języki. W szkole poznała swoich pierwszych przyjaciół. Na ósmych urodzinach jednej ze swoich koleżanek prawie doszło do tragedii. Solenizantka bawiąc się w berka z zaproszonymi gośćmi wpadła na stół, na którym znajdował się bardzo wystawny tort. Ten pod wpływem uderzenia zaczął się ruszać na szklanym stojaku i gdyby nie interwencja Manon spadłby na ziemię. Wyciągnęła rękę z przerażenia, a tort się w ułamku sekundy odwrócił spadając na ziemię w taki sposób, że kompletnie nic się nie stało. Wszyscy wstrzymali oddech, ale nikt nie wiedział, co się właśnie stało. Jej matka wzięła ją na bok i wzruszona przytuliła mocno mówiąc: "Zapamiętaj ten dzień kochanie. Nie dość, że uratowałaś urodziny to jeszcze twoja magiczna moc się ukazała". Po tym dniu rodzice zdecydowali, że rozpocznie naukę w Hogwarcie - szkole, którą oni też skończyli. Wiadomo - za parę dobrych lat.
W lipcu, w jedenaste urodziny podczas śniadania do okna kuchni zapukała biała sowa, która trzymała w dziobie duży list. Manon jak strzała popędziła do niej po list i w mgnieniu oka go otworzyła. Na około dwa tygodnie przed rozpoczęciem roku wyjechali do Londynu, aby tam spędzić ostatnie dni wakacji i zrobić szkolne zakupy. Był to piękny czas. Tyle emocji, strachu, nadziei. Wszystko miało się już niedługo rozpocząć.


Udziel poprawnych odpowiedzi:
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz?
*Pomachała energicznie w stronę chłopaka, mimo że ten znajdował się blisko.* Hej! Jestem Manon, a Ty?

Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?)
(Dokładnie to nie wiem, ale z tego co wiem w pobliżu głównego dworca.)

Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą*
*Wzięła do ręki talerz zupy i spojrzała na niego podejrzliwie.* Czemu dajesz mi zupę? Coś z nią nie tak?


Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze: 
Przez propozycję współpracy z inną szkołą.

Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl?
Tak. 

Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.
Nagini
Jędza




Posty: 819
Tematy: 134
Lip 2015
1,482
Slytherin
#2
Naprawdę ładnie i przejrzyście napisane. Bardzo miło czyta się takie podania. 

Podanie zostało Zaakceptowane. Witaj w domu Helgi Hufflepuff. Miłej gry na serwerze!

[Obrazek: N8E9j5b.png]

Po rangę zgłoś się na helpop, pisząc /helpop Moje podanie zostało zaakceptowane - link do podania.



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten temat 1 gości



Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Theme by XSTYLED modified by Hapel Dev Team © 2015-2024.