11.02.2019 02:19
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11.02.2019 02:35 przez Raven Cane. Edytowano w sumie jeden raz.)
Imię i nazwisko: Raven Cane
Miejsce urodzenia: Blackpool, Wielka Brytania
Status krwi: 75%
Cechy charakteru: Chłodna, sarkastyczna, wredna... Wszystkie te określenia przechodzą przez myśl osobie, która pierwszy raz poznaję Raven. W rzeczywistości jest ona skromną i podatną na opinię innych dziewczyną. Pomimo tego, że czasem bardzo łatwo ją zranić dziewczyna ma silny charakter. Wytrenowała go w dzieciństwie. Gdy miała osiem lat, jej moce pierwszy raz wyraźnie się ujawniły. Od tamtego czasu, musiała bronić siebie i swoich przekonań o tym, że magia jest darem a nie przekleństwem jak próbowano jej wmówić. Jest osobą nie lubiącą zmian. Kurczowo trzyma się wytyczonych przez siebie wcześniej ścieżek oraz zasad. Nieco chaotyczna artystka, której radość sprawia śpiewanie dla najbliższych. Gdy podejmuje się jakiegoś zadania poświęca się mu całkowicie. Nie zaprzestanie dopóki nie osiągnie celu. Jej prace może i nie są perfekcyjne ale z pewnością kreatywne. Stara się na każde zadanie patrzeć nieszablonowo. Bycie przyjacielem Raven niesie ze sobą wiele korzyści. Dziewczyna zawsze chętnie pomoże dobrym słowem, czymś słodkim a także różdżką jeśli zajdzie taka potrzeba. Nie czuje się komfortowo w dużym i nowym towarzystwie lecz gdy pierwszy stres minie, szybko się aklimatyzuje. Zdecydowana wybiera zawsze prawdę - nawet jeśli jest ona brutalna i niemiła dla odbiorcy. Uwielbia żartować z i na każdy temat. Często otwiera usta zanim pomyśli, dlatego też, tarapaty to nieodłączny element jej życia.
Wygląd postaci: Ta białowłosa dziewczyna nie może pochwalić się ani wyjątkowym wzrostem ani unikalną sylwetką. W tych kwestiach jest bardzo zwyczajna. Po pierwszym zachwycie związanym z gęstymi, śnieżnobiałymi włosami sięgającymi nieco poza jej ramiona, uwagę obserwatora przykuwają przepiękne, osadzone w dużych, niemal lalkowych oczach, fiołkowe tęczówki. Wydają się zmieniać delikatnie kolor w zależności od humoru jaki w danym momencie opętał jej ciało. Gdy broni czegoś zażarcie - ciemnieją, jednak gdy jest nad wyraz radosna - jaśnieją. Czarne piegi ciągnące się niczym Pas Oriona po niebie, nadają charakteru jej bladej skórze. Dziewczyna nie przepada za słońcem gdyż rani ono jej delikatną skórę. Czarne brwi nadają nieco mrocznego charakteru jej twarzy. Podwajają go także mocno zaznaczone kości policzkowe oraz nieco zadarty nos. Krągłe malinowe usta zawsze gotowe są do obdarowania uśmiechem obserwatorów. Raven najczęściej wybiera ubrania wygodnie, nie krępujące ruchów, unikalne w swojej formie i przede wszystkim czarne. Uważa, że czarny to jej szczęśliwy kolor i nigdy się z nim nie rozstaje.
Historia postaci: Raven swoje najmłodsze lata spędziła na walizkach. Jej ojciec, auror często był przenoszony ze względów bezpieczeństwa, z jednego brytyjskiego miasta do drugiego. Matka odeszła zaraz po porodzie, dlatego dziewczyna nigdy nie narzekała na zaistniałą sytuację. Nie wiedziała jak to jest osiąść w jednym miejscu na dłużej. W wieku ośmiu lat wzięła udział w konkursie talentów. Nie spodziewała się jednak, że jej występ spotka się z tak negatywnym odbiorem. Dzieci potrafią być wyjątkowo okrutne, Raven poczuła to na własnej, bladej skórze. Komentarz jak jej się wtedy wydawało, jej najlepszej przyjaciółki przelał czarę goryczy. Dziewczyna czerwona na policzkach ze złości, zupełnie przypadkiem rozbiła wszystkie świetlówki w pomieszczeniu w którym całe wydarzenie miało miejsce. Po tym incydencie ojciec młodej adeptki magii, przejął się wychowaniem na poważnie. Ćwiczył z nią samokontrolę oraz tłumaczył jej podstawowe pojęcia magiczne, dodatkowo aby zaspokoić jej głód wiedzy, udostępnił jej swoją magiczną biblioteczkę. W sferze życiowej także wiele się zmieniło. Posadę aurora zamienił tymczasowo na pracę przy biurku w Ministerstwie. Po raz ostatni mała rodzina Cane zmieniła miejsce zamieszkania. Tym razem wylądowali w spokojnym mieście Winsford znajdującym się w hrabstwie Cheshire. Zamieszkali w małym i skromnym domku zaraz obok pewnych dam, które także zdecydowanie parały się magią. Nieustannie z ich domu wydobywały się dziwne zapachy. Nic dziwnego, że Raven postanowiła okupować pokój na piętrze który był najlepszym miejscem do obserwacji sąsiadek. Dziewczyna spędzała dnie na czytaniu starych podręczników ojca, skrzętnie wybierała te które zawierały w sobie zapiski o zaklęciach, magicznych stworzeniach oraz o czarnej magii. Pewnego sierpniowego wieczoru, gdy dziewczyna siedziała w ciszy z piegowatym nosem w książkach, na jej parapecie przysiadła mała, beżowa sówka. Normalnych rozmiarów list wyglądał komicznie w dziobie tak małego stworzonka. Dziewczyna odebrała list i natychmiast podała małej doręczycielce nakrętkę z wodą oraz dwa ziarenka słonecznika. Z zachwytem przyjrzała się kopercie. Jej opuszki ostrożnie badały każdy cal papeterii. Delikatnie przejechała palcem wskazującym po wypukłości którą pozostawiło pióro oraz atrament. Była zafascynowana faktem, że w końcu odebrała list zaadresowany do siebie a nie do ojca. Odwróciła kopertę w dłoniach i ujrzała piękną, czerwoną pieczęć. Na niej bardzo wyraźnie widać było odcisk herbu Hogwartu. Z każdą sekundą poziom jej ekscytacji wzrastał, dlatego też nie wahając się dłużej, rozerwała pieczęć. Wyciągnęła list z środka i łapczywie zapoznała się z jego treścią. Pierwszego września razem z ojcem wyruszyła na dworzec King`s Cross. Równo o godzinie 9:00, przekroczyła tajemne przejście między w murze i znalazła się na peronie 9 i 3/4. Czule pożegnała się z ojcem i wpakowała się pełna nadziei do pociągu gotowa na rozpoczęcie najwspanialszej przygody jaką było poznanie zamku i innych czarodziei.
Udziel poprawnych odpowiedzi:
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz?
H-hej! Jestem Cane, Raven Cane. A ty to...?
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?)
(Pewnie, że wiem gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie.)
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą*
*Dziewczyna spoglądała podejrzliwie to na talerz, to na ucznia. W końcu uśmiechnęła się krzywo i odebrała talerz od nieznajomego.* Dziękuję! Mam nadzieję, że to nie grochowa...Nie chciałabym mieć problemów gastrycznych! *Z łatwością zmieniła zakłopotanie w żart.*
Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze:
Współpraca ze Szkołą Magii Salem.
Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl?
Tak.
Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.
![[Obrazek: GnXTpe2.png]](https://i.imgur.com/GnXTpe2.png)