Witaj!

Skarga na Rocky, Animalka, Nightmare
animalka
Azkaban




Posty: 68
Tematy: 16
Cze 2016
Hufflepuff

#4
Mimo, że Rocki wyjaśnił już najważniejsze kwestie, z racji tego, że skarga jest skierowana również przeciwko 
mnie, objaśnię jak sprawa wygląda z mojej strony. 


"Następnie oddał jej ciało swojej żonie, czyli animalce, która jest uzdrowicielem."
Może i nie jest to celowy zabieg ze  strony Zieli, ni mniej wygląda to tak, jakby chciał zasugerować, że ciało zostało przekazane mojej postaci wyłącznie ze względu na jakieś związki IC, czy OOC w związku z czym pozwolę sobie to naprostować. Moja postać nie dostała ciała przypadkowo, a ze względu na to, że uwaga- jest zatrudniona w MM właśnie w celu przeprowadzania sekcji.

"Zrobiła ona autopsje na podstawie... [...] Na podstawie informacji wziętych od Nightmare, kiedy to ja zadawałem obrażenia."
Przepraszam bardzo, ale z jakiej racji miałabym nie brać tych informacji od Nightmere skoro to ona była przy całej akcji? Kiedy się o tym dowiedziałeś zaprotestowałeś twierdząc, że nie mam do tego prawa, co jest bzdurą, bo uwaga- ważniejsze od pustych słów są akcje. Szczególnie w  sytuacji, gdy druga osoba, a więc Ziela- próbuje się wymigać. 


"[...]Moje akcje nie były precyzyjne, gdyż po prostu Nightmare powiedziała mi czy nie dałoby się tego jakoś przyśpieszyć [...]"
Przykro mi, ale to zmienia tyle co nic. Ważne są akcje, w związku z czym to Zieli powinno zależeć na tym, aby akcja była odegrana w sposób rzetelny, nie budzący wątpliwości, a nie zdawkowy. Szczególnie jeśli mowa o morderstwie  postaci przeprowadzonym w taki, a nie inny sposób.

"Nikt się mnie nie spytał o nic w tej sprawie, jak wygląda ciało, jakie są rany, a wydaje mi się, że wypadałoby się o to spytać osoby, która ją raniła."
Sądzę, że wystarczające są logi. Szczególnie w sytuacji, gdy druga osoba ze wszystkich sił stara się wymigać. A co zrobił pan Ziela, gdy dowiedział się o sekcji? Podał trzy różne wersje. Ba!Nawet z Camperem nie potrafił się dogadać co do zeznań i pletli coś o tym, że wszystkie rany były zaleczone, i że nie zostawili śladów. 

"Ponadto stwierdził on, że sekcja, którą robiła animalka była potwierdzona przez moderatora nadzorującego całą akcje ze Skye, czyli modno."
Proszę wybaczyć, ale to mnie rozbawiło. Nikt nie  twierdził, że sekcje moderował Modno. Tak się składa, że dobrze wiem co pisał Rocki, bo jestem u niego w domu i czytałam to. Nie stwierdził, że moderował to ktokolwiek, a jedynie tyle, że modno potwierdził, że nikt nie zaleczył ran, które doprowadziły do śmierci Skye, bo  uwaga- była już martwa, gdy pozostawiono ją samą sobie po próbie transmutacji krat i to właśnie potwierdził modno, a nie pilnował samą akcję sekcji. I to kolejny dowód świadczący nie przeciwko mnie, czy Rockiemu, a samemu Zieli. 

"Poprosiłem więc Callidore by spytała się na jakiejś konwersacji moderacji o to czy ktoś miał coś z tym wspólnego. Dostałem odpowiedź, że nikt z moderacji nie miał z tym nic wspólnego." 
Przepraszam bardzo, ale czy naprawdę  muszę prosić o nadzór moderacji przy sekcji? Bo jeśli tak, to wszystko wskazuje na to, że jeszcze trochę, a przy każdej pomniejszej akcji, będzie trzeba błagać (bo będzie to już męczące dla obu stron) moderatora o nadzór, a to przecież mijałoby się z celem. Szczególnie w sytuacji, gdy prowadzi się akcje ze samym sobą, bo uwaga- sekcje przeprowadza jedna osoba w związku z czym opiera się na  zdobyciu informacji, wyciągnięcia z nich  tego co można się z tego wnioskować IC i odegraniu akcji w pustym pomieszczeniu prosektorium, gdzie ic jest ciało. 

"Co do tej ostatniej wypowiedzi to też śmieszna sprawa bo też nie miałem żadnego problemu z tym, że sobie jakieś logi"
Ah tak? Ciekawe. Przeczysz sam sobie. "Matylda nie miała prawa wam tego opisywać" To jest ten twój brak sprzeciwu? Znów pokazujesz jedynie to, że często przekręcasz własne słowa. Szczególnie, że na to zdanie zwróciłam tobie uwagę na DC w związku z czym nie wierzę w to, abyś o tym zapomniał. 
http://imgur.com/gallery/vTCXepr

Jednak chyba najbardziej żenujące w wypowiedziach Zieli jest to, że najpierw w samej skardze umieszcza w osobach oskarżonych Nightmare, a chwilę potem zaprzecza temu, że przeszkadzało mu wysłanie przez nią logów i to, że w ogóle informowała mnie o tym  jakie zadano jej rany. (Wystarczy spojrzeć na zamieszczony przeze mnie link do ss'a z dc)

"Ta akcja to generalnie jedno wielkie rakowisko, najlepiej byłoby ją cofnąć, o co również się 
wcześniej ubiegałem, ale teraz raczej jest już za późno. Kare niech wymyśli moderacja."
Zgodzę się co do tego, że jest to jedno wielkie rakowisko, lecz zrodzone z winy samego Zieli, który popełnił przy niej nie  jeden błąd, jednak nie będę ich wyliczać, bo męczy już mnie  ta cała sprawa i spiny ze strony osoby oskarżającej, która uprzykrza mi czas wolny od gry, bo zasadniczo- wszędzie ogłosiłam, że nie będę aktywna w rozgrywce ze względu na wyjazd, a Ziela swoją żenującą skargą, zmusza mnie do siedzenia mimo to przy komputerze.

PS.: Naprawdę wiele wskazuje na to, że Ziela próbuje wszelkich sił w tym, aby wymigać się od konsekwencji IC poprzez OOC w związku z czym w moich oczach (i nie jestem w tej kwestii odosobniona) jeśli już komukolwiek należy się kara, to jemu samemu. 

Jeśli zaś ktoś miałby coś do zarzucenia mi w kwestii postawionej tezy odnoszącej się do sprawcy pół willi pozwolę sobie jeszcze dodać, że naprawdę bardzo starałam się zaleźć choć jedną istotę, która mogłoby stanowić alternatywnego sprawcę, ale nie byłam w stanie, bo ślady, które pozostawił, były nazbyt jednoznaczne i nie zmienia  tego żadna alternatywna wersja zdarzeń poza tą, którą jako pierwszą wysnuł Ziela, a  która była  tak bzdurna, że nie sposób było ją przepchnąć.



Wiadomości w tym wątku
RE: Skarga na Rocky, Animalka, Nightmare - przez animalka - 18.02.2019 21:05

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten temat 1 gości



Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Theme by XSTYLED modified by Hapel Dev Team © 2015-2024.