Witaj!

Zaakceptowane Podanie na Dorosłego
ambi
dyyihjfvyfur6u8vhg;oufruyjm




Posty: 692
Tematy: 10
Paż 2017
651
Hufflepuff
#1
Imię i nazwisko: Akilah Shafiq

Data i miejsce urodzenia: Posiadłość rodowa w Gizie, 23 września 2043

Status krwi: 100%

Historia postaci: Urodziła się we własnym domu, będąc drugim dzieckiem i pierwszą córką Ramsesa i Ramli Shafiq. Na świat przyszła wcześniej, niż się tego spodziewano, więc obawiano się, że może nie przeżyć zbyt długo. Była mała i zamiast płakać — kaszlała. Z tego też powodu od małego cała jej rodzina wiecznie bała się o jej zdrowie. Rzadko mogła wychodzić z domu, do dyspozycji mając tylko ogrody swojego pałacu rodowego. Wcale nie nienawidzi swojej rodziny za to, bo będąc dzieckiem, dała sobie wmówić, że rzeczywiście jest ciężko chora i wszystko, co jej rodzina robi dla jej dobra, jest całkowicie słuszne. Przez całe swoje wczesne dzieciństwo siedziała w tej złotej klatce, jaką jest posiadłość Shafiqów. W tym czasie ze swoim rodem nawiązała niebywale mocną więź, ponieważ głównie to oni byli ludźmi, z jakimi w ogóle mogła w tym okresie spędzać czas. Chociaż do dziś jest bardzo chorowita, to z czasem jej zdrowie dzięki staraniom swoich najbliższych zaczęło się polepszać. Zaczęła widywać się z innymi ludźmi, głównie tymi z zaprzyjaźnionych rodów magicznych, chociaż wciąż rzadko kiedy opuszczała swoje miejsce zamieszkania. Od dziecka inspirowała ją pokaźna architektura ich posiadłości, wszystkie znajdujące się tam obrazy, rzeźby, a nawet biżuteria własnej matki. Sama stwierdziła, że chciałaby tworzyć piękne rzeczy, więc w wolnym czasie, jakiego miała pod dostatkiem, zaczęła eksperymentować i szukać tego, w czym najbardziej mogłaby się znaleźć.

Ogromną zmianą w jej życiu było pójście do arabskiej szkoły magicznej, Aash Al Maleek. Właściwie to przyjęto ją głównie, bo jej rodzina miała całkiem niezłe znajomości i finansowo wspierała szkołę. Pierwszy w szkole był jej starszy brat, Akhenaten, druga była właśnie Akilah, a dwa lata później dołączyła do niej jej siostra, Hathor. Były tam jednymi z niewielu dziewcząt, jednak to właśnie Akilah miała znacznie większy problem w odnalezieniu się w nowym środowisku. Mimo to z czasem przyzwyczaiła się do tego miejsca, a nawet zaczęła czuć się w nim całkiem dobrze. Raczej dobrze wspomina ten okres w jej życiu. Mogła nie tylko skupiać się na sztuce, którą tak kocha, ale także swoje nowe zainteresowanie znalazła w artefaktach i zielarstwie. Te przyjemne kilka lat nauki, nawiązywania nowych znajomości i rozwijania pasji nie mogło niestety trwać wiecznie. Kobieta twierdzi, że jej dzieciństwo zaczęło chylić się ku końcu w momencie, kiedy jej rodzina powiedziała jej, że gdy skończy szkołę, poślubi wybranego przez nich mężczyznę. I nie był to byle kto, ale sam syn egipskiego ministra magii. Akilah czuła się załamana i szczęśliwa naraz. Chociaż całe życie ograniczano jej wolność, właśnie wtedy odczuła to najmocniej. Cały czas kłóciła się ze sobą, a fakt, że była wtedy nastolatką, jedynie pogarszał sprawę. Z jednej strony czuła, że u boku kogoś tak ważnego będzie miała większe możliwości, ale z drugiej bała się, że jeszcze bardziej odbierze jej swobodę. Ba, wiedziała, że jej ród często nie pozwala na to, by jego członkowie swobodnie wybierali sobie partnerów życiowych, ale wprawdzie nigdy nie myślała o tym głębiej, a szczególnie nie spodziewała się tego, że jej również się to przytrafi. Mimo wszystko nie winiła swojej rodziny. Zakorzeniona w jej głowie miłość do tych ludzi była zbyt mocna, by zaczęła kwestionować niektóre rzeczy. Po kilku ciężkich miesiącach stwierdziła, że tak po prostu musi być, a poślubienie tego mężczyzny jest jej obowiązkiem. Krótko po tym skończyła szkołę i miała okazję poznać swojego przyszłego męża. Spodziewała się najgorszego. Może będzie to jakiś starszy od niej, gruby i spocony facet? Może jakiś zboczeniec? A co jeśli nie będzie szanował jej wiary w bogów egipskich? A może będzie jakimś radykalnym muzułmaninem? Wszystkie te pytania zalewały jej nastoletni umysł, aż do czasu, gdy wszystkie jej wątpliwości nie zostały rozwiane właśnie w tym dniu, w którym go poznała. Okazało się, że jest porządnym młodzieńcem w jej wieku. Ba, nawet dzielili zamiłowanie do sztuki! W szybkim czasie się ze sobą zaprzyjaźnili, jednak nie czuli do siebie niczego więcej. Nie życzyli sobie źle, ale obydwoje woleliby w tym wieku bawić się i korzystać z życia.

To wszystko zmieniło się, gdy cztery miesiące przed ich planowanym ślubem do Shafiqów dotarła wiadomość o tragicznej śmierci syna ministra. Z jednej strony zasmuciła ją wieść o tym, że umarł jej ''znajomy'', jednak czuła też dziwną radość. Mogła być wolna. Po wszystkich sztucznych formalnościach, jakie ją po tym czekały, zdążyła przekonać głowę rodu i rodziców do tego, by nie planowali już dla niej małżeństwa z żadnym innym facetem. W tamtym czasie nawet jeszcze nie mieli dla niej żadnych planów, ale Akilah stwierdziła, że lepiej będzie, jeśli przedwcześnie sobie to zapewni. Podczas gdy w życiu Akili rozgrywał się jej własny dramacik, jej siostra przeżywała coś o wiele, wiele gorszego. Hathor nie mogła swojej ciąży ukrywać wiecznie i niedługo po tym, jak w nią zaszła, dowiedziała się o tym reszta rodziny. Nie wszyscy jednak wiedzieli, co tak naprawdę się stało. Rodzice trójki prędko dowiedzieli się, kto jest ojcem. Okazało się, że to właśnie wujek trójki rodzeństwa, Chabile, skrzywdził Hathor. Akilah po jakimś czasie również się o tym dowiedziała i była jedną z niewielu w jej rodzinie osób, które starało się wspierać Hathor, jednakże nie spodziewała się tego, do czego posunie się jej siostra. Kiedy Chabile został odnaleziony martwy we własnym łóżku, wszyscy wiedzieli, co właśnie się stało. Krótko po tym, jak siostra Akili urodziła, wyjechała z kraju, zostawiając swoją córeczkę, Nephthys, reszcie rodziny. Akilah była z tego powodu bardzo przygnębiona i częściowo rozumiała decyzję wyjazdu swojej siostry, jednak nigdy nie była w stanie zrozumieć tego, z jakiego powodu zostawiła swoją córkę. Jej własnym błędem było to, że nigdy nie dostrzegła tego, jak cały ród faworyzuje jej starszego brata, ją samą stawia w dosyć sprawiedliwym miejscu, a Hathor prawie w ogóle nie darzy żadną miłością. Może i dlatego ona sama nie była w stanie taką samą miłość zaoferować swojej córce? Akilah to pytanie zadawała sobie wiele razy, chociaż mimo wszystko ktoś musiał zająć się malutką Nephthys. Kobieta postanowiła brać czynny udział w wychowywaniu najnowszej członkini rodu. Widziała to jako swój obowiązek.

Przez kolejne kilka lat żyła dosyć spokojnie i nic przewrotnego się nie działo. Kilka razy opuściła swój rodzinny kraj, kilka razy zachorowała, pracowała, pomagała wychowywać Nephthys. Dopiero potem rozpoczął się kolejny trudny dla niej okres w życiu. Gdy ledwo co skończyła obchodzić swoje dwudzieste siódme urodziny, stan zdrowotny jej matki znacznie się pogorszył. Ramla od wielu lat borykała się z różnymi problemami, jednak teraz wszystko nasiliło się na tyle, że matka trójki umarła po kilku miesiącach. Akilah, mimo że wiedziała o jej kruchym zdrowiu, i tak miała problemy z pogodzeniem się z tym, co się stało. Nie była już przewrażliwioną nastolatką. Wyrosła na mocną kobietę i wiedziała o tym, lecz odejście kogoś tak bliskiego wciąż nie było czymś łatwym do przełknięcia. Bardzo pomógł jej powrót Hathor, która na wieść o śmierci Ramli postanowiła wrócić do domu. Minął jakiś czas, zanim Akilah z powrotem pozbierała się do kupy, jednak odejście jej mamy chciała już zostawić za sobą, nie patrzeć w przeszłość. Tak też zrobiła. Po kilku miesiącach postanowiła wyjechać do Wielkiej Brytanii, zaraz po ponownym wyjeździe Hathor, której podróże zainspirowały Akilę do tego, by wreszcie opuściła mury swojej posiadłości. Wcześniej wyjechała z Egiptu kilka razy, jednak to tylko do sąsiednich krajów. Trzeba przyznać, że magiczna społeczność Wielkiej Brytanii lekko ją zszokowała. Czuła się niebywale obco, więc nie została tam na długo. Wróciła do domu, jednak coś korciło ją do tego, by znów poleciała do tego jakże ciekawego miejsca. Mimo iż do swojego domu i rodziny pała bezkresną miłością, od tamtego momentu raz na jakiś czas wylatuje do Wielkiej Brytanii, której kultura tak bardzo ją urzekła.

Wygląd postaci: Akilah jest kobietą o dosyć specyficznej urodzie. Ma całkiem ciemną skórę, sięgające ramion czarne włosy i to, co dla rodu Shafiqów jest najbardziej charakterystyczne — wściekle złote oczy. Są bardzo duże, a na dodatek lekko wypukłe. Nad nimi znajdują się jej raczej cienkie, równie ciemne brwi. Jedną rzeczą, której kiedyś się wstydziła, jest jej nos — duży, długi i z garbem. Z wiekiem jednak wszelkie złośliwe wyzwiska na jego temat przestały jej przeszkadzać. Nie tylko jej nos był niegdyś obiektem kpin, ale również sam kształt jej twarzy. Jest troszkę długawa, z bardzo ostro wyróżniającymi się kośćmi jarzmowymi i cofniętym czołem. Posiada usta średniego rozmiaru. Nie jest też całkowicie pozbawiona kompleksów — rzadko się uśmiecha tak, by widoczne były jej zęby, ponieważ uważa, że ma brzydki uśmiech. Może i nie jest od razu jakiś brzydki, ale zęby rzeczywiście ma trochę krzywe, a to głównie przez to, że jej szczęka jest delikatnie cofnięta. Mimo wszystko jej twarz można określić jako dosyć symetryczną, dzięki czemu wśród wielu ludzi, którzy uważali jej urodę za zbyt dziwną, znajdzie się równie wiele takich, co uważali ją za ciekawą w tym dobrym sensie. Lubi się malować i traktuje to jak kolejną dziedzinę sztuki. Robi to od lat, tudzież ma też do tego smykałkę.
Kobietę można zaliczyć do tych, o średnim wzroście — mierzy 166 cm. Nie należy do grupy ludzi, którzy odmawiają sobie jedzenia, ale z drugiej strony lubi być w ruchu, czego wynikiem jest to, że jej waga waha się między normą a lekką nadwagą. Może pochwalić się kobiecymi kształtami, które będąc poza domem, podkreśla bardzo odważnym ubiorem. Jest to kolejna z kilku rzeczy, które są charakterystyczne dla jej rodu. Nosi mnóstwo wszelkich błyskotek, wprost uwielbia się stroić. Złotem nie świeci tylko wtedy, gdy jest całkowicie sama i chce się skupić na czymś dla niej ważnym. Posiada też szczególne zamiłowanie do kamieni szlachetnych. Do jej najczęściej wybieranych ulubieńców należą szafiry, turkusy, granaty i rubiny, chociaż pełna lista błyskotek, którymi lubi się chwalić, jest jeszcze o ciut dłuższa. Ogólnie rzecz biorąc, w jej szafie dominują żółć, złoto, pomarańcz i ciepłe odcienie bieli.

Cechy charakteru: Na ogół jest dosyć spokojną i opanowaną, charyzmatyczną osobą, która uwielbia spędzać czas w towarzystwie, ale szybko się w nim męczy. Wtedy właśnie woli wrócić do swoich czterech ścian i rozwijać swoje pasje. Jest spostrzegawcza i dobra w ocenianiu ludzi już po samym ich zachowaniu. Mimo że bardzo dba o siebie i swoje interesy, jest całkiem dobroduszną osobą, która jeśli już komuś pomaga, to często robi to bezinteresownie. Należy do ludzi odważnych i ekstrawaganckich, którzy lubią wyrażać siebie i rzadko się tego wstydzą. Może i lubi się wyróżniać, ale zawsze robi to ze stylem. Akilah od małego była duszą artysty. Zdążyła spróbować swoich sił w wielu, wielu dziedzinach sztuki, jednak malarstwo i rysunek oraz projektowanie odzieży i biżuterii od zawsze miały specjalne miejsce w jej sercu. Oczywiście daleko jej do ideału i jak każda inna osoba na tej planecie ma swoje wady. Jedną z jej największych jest to, że mimo iż jest osobą bardzo kreatywną, która w głowie ciągle ma nowe pomysły, to najczęściej niestety ma niezwykle słomiany zapał lub po prostu nie wie, jak się za coś zabrać. Często, gdy coś zaczyna, trochę zrobi, a potem w nieskończoność przekłada ponowne wzięcie się za tę określoną rzecz. Jej bezwarunkowa miłość do własnej rodziny w teorii powinna być czymś dobrym, ale w praktyce jest źródłem wielu problemów, np. od razu puszczają jej nerwy, gdy ktoś tylko coś powie o jej rodzie. Sama nie potrafi sobie w tego dostrzec, przez co nigdy nie uporała się z tą wadą. Za to, jeśli chodzi o słaby punkt, nad którym stara się pracować, należy wymienić jej przykrą skłonność do pozwalania na to, by inni nią pomiatali. Akilah lubi być liderem, jednak gdy już takim ma okazję być, za bardzo daje ludziom wolną rękę, co skutkuje w tym, że w oczach takich ludzi prędko traci autorytet. A jeśli już jesteśmy w temacie liderowania, to warto wspomnieć o tym, że jednym z jej największych marzeń jest zostanie głową swojego rodu. Na liście wad, nad którymi pani Shafiq pracuje od dziecka, jest jej krótkowzroczność. I nie, nie chodzi tutaj o wadę wzroku, ale o jej niemożność do przewidywania tego, jakie konsekwencje w przyszłości mogą nieść jej decyzje.
 


Wyniki z OWuTeM-ów:

(Dysponujesz trzydziestoma punktami. PO – 5, Z – 4, N – 3, O – 2, T – 1; nie istnieje możliwość niepodchodzenia do egzaminu oraz nadania oceny wybitnej.)

Astronomia – O 
Eliksiry – O 
Historia Magii – T 
Mugoloznawstwo - T 
Latanie – Zdane
Numerologia – T 
Opieka Nad Magicznymi Stworzeniami – Z 
Obrona Przed Czarną Magią – Z 
Starożytne Runy – O 

Transmutacja – O 
Wróżbiarstwo – T 
Zaklęcia i Uroki – PO 
Zielarstwo – PO
viper wroc
Narreid
Weryfikator, dzień dobry



Weryfikator

Posty: 391
Tematy: 31
Sie 2018
388
Slytherin
#2
Akcept



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten temat 1 gości



Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Theme by XSTYLED modified by Hapel Dev Team © 2015-2024.