[vSh4de]

Imię i nazwisko: 

Jacob Bright

Miejsce urodzenia: 

Szpital Św. Munga w Londynie

Status krwi: 

75 %

Cechy charakteru: 

Z początku ustalmy sobie jedno ten chłopak nie jest tym kim się wydaję. Na pierwszy rzut oka można powiedzieć,  że jest normalnym , miłym chłopakiem jednak w głębi duszy ten chłopak jest bardzo zawistny wystarczy ,że ktoś coś złego za plecami o nim powie a wtedy Jacob będzie próbował zrobić z jego życia koszmar. Oczywiście nie będzie używał przemocy ,ponieważ w tej dziedzinie Jacob jest koszmarny .Chłopak nienawidzi gdy ktoś go zdradza ,jednak przez cały ten czas przyzwyczaił się do tego ,dlatego też jest bardzo nie ufny w stosunku do nowych ludzi z jego otoczenia , jednak gdy już się z kimś zaznajomi i będzie pewien ,że ta osoba jest jego prawdziwym kolegom szybko się zmienia . Często bywa tak ,że w stosunku z jego kolegami jest zupełnie innym człowiekiem, jest bardzo przyjacielski i rozmowny . Jedną z największych jego wad jest lenistwo ,które jego rygorystyczni dziadkowie potępiają. Oczywiście chłopak ma też dobre cechy takie jak jego spryt ,który często pomagał mu w ciężkich sytuacjach. Jacob również jest bardzo inteligentny jednak przez jego lenistwo trudno mu się skupić na nauce.

Wygląd postaci:

Jacob jest normalnego wzrostu chłopakiem bowiem mierzy około 157 cm ,który wyglądem niczym się wyróżnia od jego rówieśników . Jest osobą , która ma jasną karnację. Jego włosy są koloru ciemnego brązu ,które dobrze się komponują z jego jasnoszarymi oczami. Ubiera się najczęściej w jego ulubioną 

 bluzę  i jego przedzierane dżinsy.

Historia postaci: 

Zimą w szpitalu Św. Munga urodził się chłopak o imieniu Jacob. Jego wczesne lata życia spędził spokojnie wraz z jego rodzicami jednak jego beztroskie życie nie trwało za długo bowiem gdy chłopak miał 3 lata jego ojciec wpadł w problemy finansowe przez co musiał wyjechać za granicę aby utrzymywać rodzinę. Jego matka musiała wtedy wychowywać swojego trzy letniego syna i pracować. Przez cały stres jego matka zachorowała przez co musiał zamieszkać u jego rygorystycznych dziadkach , którzy obwiniali go za stan jego matki. Od tamtego momentu jego charakter bardzo się zmienił. Gdy Jacob skończył pięć lat poszedł do mugolskiej szkoły. Jego oceny były przeciętne jednak chłopak na pewno był bardziej inteligentny od większości rówieśników jednak przez jego leniwą naturę nie przykładał wagi do ocen bo uważał ,że są to zwykłe cyferki. Podczas gdy on stał się cichym samotnikiem jego trzej koledzy z klasy stali się jego celem przez co często wracał poobijany ze szkoły. Pewnego dnia jego prześladowcy ni stąd ni zowąd pojawili się gdy ten sobie spał na ławce i zaczęli z nim rozmawiać o czymś co go bardzo rozwścieczyło czyli o jego rodzinie. Nie wiadomo skąd ,ale jego trzej koledzy dowiedzieli się o jego rodzinie i zaczęli poruszać bardzo drażliwe tematy. Chłopak wtedy bardzo się zdenerwował co poskutkowało tym ,że nagle buty oprychów stanęły w ogniu. Próbowali zgasić płomień jednak nie udało im się i alarm przeciw pożarowy zaczął wyć. Po przesłuchaniu Jacoba przez dyrektora odwiedził on swoją matkę ,która była w bardzo słabym stanie i opowiedział on o tym co się wydarzyło. Jego Matka uśmiechnęła się i powiedziała do Jacoba "Synu jesteś czarodziejem". Chłopak trochę słyszał o magii z opowieści ,które matka mu czytała jednak sam nie przypuszczał, że sam kiedyś będzie się nią mógł posługiwać. Gdy jego matka wyjaśniła mu wszystko. Pożegnał się i wrócił do domu gdzie nikt na niego nie czekał.
Jacob z błyskiem w oku wyczekiwał swoich 11 urodzin. Nawet w szkole był jakiś taki bardziej wesoły. Gdy nastał czas jego 11 urodzin szybko poszedł na parter i wyczekiwał sowy. Długo nie trzeba było czekać aby śnieżnobiała sowa przyleciała z listem przez okno od salonu. Jacob z rozwagą przeczytał każde słowo napisane w liście i kilka dni przed rozpoczęciem jego nauki w Hogwarcie poszedł na pokątną wraz jego matką ,która dostała pozwolenie na opuszczenie szpitala w ten dzień i odwiedzili Olivandera by kupić różdżkę oraz inne potrzebne rzeczy. Gdy nastał ten bardzo wyczekiwany dzień Jacob poszedł na King's Cross Station i tam wbiegł w ścianie między peronem 9 a 10 i przed jego oczami znajdował się ekspres Hogwart. Wsiadł do niego i chwilę później pociąg zaczął odjeżdżać.

---

Udziel poprawnych odpowiedzi:
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz?
*Patrzy na chłopaka przez chwilę*  Wydaje mi się ,że to ty powinieneś się pierwszy przedstawić , ale niech ci już będzie *ziewa* jestem Jacob a ty ?

Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?)
(Sprawdź w internecie)

Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą*
*Patrzy przez chwilę na zupę po czym jego mina z  poważnej zmienia się na zirytowaną i sarkastycznym tonem mówi* Niestety jadłem już, ale na pewno skosztowałbym tą bardzo apetyczną zupę.

---

Skąd dowiedziałeś/aś się o serwerze: Ze starej serii Drollercastera

Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl? Tak

---

Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.

[AlexiTheWolfie]

Wstrzymane.
Charakter do rozpiski. Zawrzyj min.3 zalety i 2 wady.
Jak sam dotarł na Pokątną? Wątek do rozwinięcia.
3 szanse, 3 dni na poprawę.

[vSh4de]

Poprawione

[AlexiTheWolfie]

Akceptuję!

[po rangę zgłoś się na serwerze za pomocą komendy /helpop ]