31.10.2019 19:18
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01.11.2019 20:16 przez szymka. Edytowano w sumie 7 razy.)
Imię i nazwisko: Oktavia Halffire
Miejsce urodzenia: wyspy brytyjskie,Londyn
Status krwi: 75%
Cechy charakteru: Z charakteru jestem miłą i dobrą osobą, zawsze pomagam innym mam to po moim ojcu, również bardzo lubi pomagać innym.Wracając do mnie,mimo że staram się nie być złośliwa to gdy ktoś zacznie mnie obrażać umiem się bronić i wygrać kłótnię (mam duże doświadczenie, ponieważ nie raz innym nie podobał się mój kolor włosów czy jasny odcień skóry). Jestem towarzyska podobno przyciągam do siebie ludzi , sama tego nie odczuwam, chociaż w sumie to mam bardzo wiele znajomych i kilka przyjaciół, jestem lojalna, jednak jeśli ktoś się ode mnie odsunie, zdradzi mnie to nie błagam go żeby do mnie wrócił tylko kończę naszą znajomość. Nie jestem naiwna, co można było wywnioskować z powyższych zdań, wszyscy moi znajomi,koledzy,przyjaciele są prawdziwi, nie nawiązuje bowiem znajomości z fałszywymi, wrednymi ludźmi. W mojej grupie przyjaciół jest jeden mugol, mogę mu zaufać, jednakże nie wie on kim jestem, za każdym wyjazdem do Hogwartu mówię mu że wypływam do Szwecji, lecę do Chin i tym podobne.Jestem szczerą osobą ale za bardzo zawiodłam się na ludziach, zwłaszcza czarodziejach.
Wygląd postaci: Mam krótkie, proste, sięgające do ramion orzechowe włosy. Przy czym mam bardzo jasną skórę, kilka piegów na policzkach.Moje oczy nie mają konkretnego koloru są niebiesko-zielone. Posiadam długie czarne rzęsy, a brwi mam w kolorze w włosów. Moja sylwetka jest szczupła, ale nie za bardzo chuda.Mam 170 cm wzrostu. Moje uszy są przylegające, a twarz owalna.
Historia postaci: Z opowiadań taty wiem, że narodziłam się z lekko różową skórą, zupełnie inną niż obecnie, podobno płakałam tylko na początku, po czym przestałam i patrzyłam się zaciekawionymi oczami na świat wokół mnie.
W moim dzieciństwie nie brakowało mi tak naprawdę niczego. Może nie miałam zbyt wiele zabawek ale za to spędzałam dużo -więcej niż mogłabym sobie kiedykolwiek wymarzyć- czasu z tatą. Będąc dzieckiem zawsze potykałam się o coś, wywracałam jeżdżąc na wrotkach, mówiąc krótko miałam pecha.
Pierwszy raz dowiedziałam się o swoich czarodziejskich mocach będąc w parku (mając może 11 lat?), jeździłam sobie na hulajnodze, gdy nagle potknęłam się o jakiś kamień. Zaczęłam płakać, krew leciała mi z kolana, wtem hulajnoga sama się podniosła a moje łzy kapiące na kamienie zmniejszały je. Byłam zszokowana tata widząc te wszystkie dziwne zdarzenia podniósł, mnie wziął hulajnogę i zaniósł mnie do domu, po czym powiedział mi, wytłumaczył co tam się właściwie stało. Długo nie dowierzałam i pytałam się go czy mówi prawdę (tata często żartował).
List z Hogwartu otrzymałam 2 tygodnie po tym zdarzeniu, znalazłam go na krześle obok mnie, gdy czekałam w kuchni na obiad, z początku myślałam, że to do taty ale zobaczyłam tam swoje imię. Spytałam tatę ,,co to?", a on odpowiedział ,,zobacz". Otworzyłam list i przeczytałam. Krzyknęłam ,,tato!". A on spojrzał na mnie wzrokiem pytającym ,,no co?, przecież mówiłem ci że jesteś czarodziejką".
Odczytałam to pytanie z jego oczu i powiedziałam ,,no przecież!"
Z tatą zawsze miałam dobry kontakt, mama umarła przy moim porodzie, ojciec zawsze mówi mi jak bardzo jestem do niej podobna z wyglądu,z charakteru. Dla mnie jak zapewne dla taty wyjazd na pokątną był wielkim wydarzeniem - z jednej strony radość i ciekawość jak się odnajdę w nowej szkole, jak ona wygląda targały mną - a z drugiej zaś smutek przed pierwszym rozstaniem z moją rodziną przygnębiał mnie. Podczas rozstania mocno tuliłam się do taty, on zaś mówił mi, że wszystko będzie dobrze, że na pewno się tam odnajdę, a może nawet będę jedną z lepszych uczennic. Płakałam.
Udziel poprawnych odpowiedzi:
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz?
Cześć, nazywam się Oktavia Halffire i pochodzę z Londynu.
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?)
(Tak,wiem)
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą*
Dziękuję, co to jest? *patrzy na posiłek z zaciekawieniem i zjada zupę*
Skąd dowiedziałaś się o serwerze:
instalując nową wersję sklauncher
Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl?
tak
Miejsce urodzenia: wyspy brytyjskie,Londyn
Status krwi: 75%
Cechy charakteru: Z charakteru jestem miłą i dobrą osobą, zawsze pomagam innym mam to po moim ojcu, również bardzo lubi pomagać innym.Wracając do mnie,mimo że staram się nie być złośliwa to gdy ktoś zacznie mnie obrażać umiem się bronić i wygrać kłótnię (mam duże doświadczenie, ponieważ nie raz innym nie podobał się mój kolor włosów czy jasny odcień skóry). Jestem towarzyska podobno przyciągam do siebie ludzi , sama tego nie odczuwam, chociaż w sumie to mam bardzo wiele znajomych i kilka przyjaciół, jestem lojalna, jednak jeśli ktoś się ode mnie odsunie, zdradzi mnie to nie błagam go żeby do mnie wrócił tylko kończę naszą znajomość. Nie jestem naiwna, co można było wywnioskować z powyższych zdań, wszyscy moi znajomi,koledzy,przyjaciele są prawdziwi, nie nawiązuje bowiem znajomości z fałszywymi, wrednymi ludźmi. W mojej grupie przyjaciół jest jeden mugol, mogę mu zaufać, jednakże nie wie on kim jestem, za każdym wyjazdem do Hogwartu mówię mu że wypływam do Szwecji, lecę do Chin i tym podobne.Jestem szczerą osobą ale za bardzo zawiodłam się na ludziach, zwłaszcza czarodziejach.
Wygląd postaci: Mam krótkie, proste, sięgające do ramion orzechowe włosy. Przy czym mam bardzo jasną skórę, kilka piegów na policzkach.Moje oczy nie mają konkretnego koloru są niebiesko-zielone. Posiadam długie czarne rzęsy, a brwi mam w kolorze w włosów. Moja sylwetka jest szczupła, ale nie za bardzo chuda.Mam 170 cm wzrostu. Moje uszy są przylegające, a twarz owalna.
Historia postaci: Z opowiadań taty wiem, że narodziłam się z lekko różową skórą, zupełnie inną niż obecnie, podobno płakałam tylko na początku, po czym przestałam i patrzyłam się zaciekawionymi oczami na świat wokół mnie.
W moim dzieciństwie nie brakowało mi tak naprawdę niczego. Może nie miałam zbyt wiele zabawek ale za to spędzałam dużo -więcej niż mogłabym sobie kiedykolwiek wymarzyć- czasu z tatą. Będąc dzieckiem zawsze potykałam się o coś, wywracałam jeżdżąc na wrotkach, mówiąc krótko miałam pecha.
Pierwszy raz dowiedziałam się o swoich czarodziejskich mocach będąc w parku (mając może 11 lat?), jeździłam sobie na hulajnodze, gdy nagle potknęłam się o jakiś kamień. Zaczęłam płakać, krew leciała mi z kolana, wtem hulajnoga sama się podniosła a moje łzy kapiące na kamienie zmniejszały je. Byłam zszokowana tata widząc te wszystkie dziwne zdarzenia podniósł, mnie wziął hulajnogę i zaniósł mnie do domu, po czym powiedział mi, wytłumaczył co tam się właściwie stało. Długo nie dowierzałam i pytałam się go czy mówi prawdę (tata często żartował).
List z Hogwartu otrzymałam 2 tygodnie po tym zdarzeniu, znalazłam go na krześle obok mnie, gdy czekałam w kuchni na obiad, z początku myślałam, że to do taty ale zobaczyłam tam swoje imię. Spytałam tatę ,,co to?", a on odpowiedział ,,zobacz". Otworzyłam list i przeczytałam. Krzyknęłam ,,tato!". A on spojrzał na mnie wzrokiem pytającym ,,no co?, przecież mówiłem ci że jesteś czarodziejką".
Odczytałam to pytanie z jego oczu i powiedziałam ,,no przecież!"
Z tatą zawsze miałam dobry kontakt, mama umarła przy moim porodzie, ojciec zawsze mówi mi jak bardzo jestem do niej podobna z wyglądu,z charakteru. Dla mnie jak zapewne dla taty wyjazd na pokątną był wielkim wydarzeniem - z jednej strony radość i ciekawość jak się odnajdę w nowej szkole, jak ona wygląda targały mną - a z drugiej zaś smutek przed pierwszym rozstaniem z moją rodziną przygnębiał mnie. Podczas rozstania mocno tuliłam się do taty, on zaś mówił mi, że wszystko będzie dobrze, że na pewno się tam odnajdę, a może nawet będę jedną z lepszych uczennic. Płakałam.
Udziel poprawnych odpowiedzi:
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: Cześć, jak się nazywasz?
Cześć, nazywam się Oktavia Halffire i pochodzę z Londynu.
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: (Ej, wiesz gdzie jest Pałac Kultury w Warszawie?)
(Tak,wiem)
Pomocnik UczeńKlasa1 [StevenJeffkins]: *podaje Ci talerz, wypełniony jakąś zupą*
Dziękuję, co to jest? *patrzy na posiłek z zaciekawieniem i zjada zupę*
Skąd dowiedziałaś się o serwerze:
instalując nową wersję sklauncher
Czy przeczytałeś regulamin serwera Hapel.pl?
tak
Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania.
![[Obrazek: N8E9j5b.png]](https://i.imgur.com/N8E9j5b.png)