[TestingNow]

Współcześnie Hapel nie podejmuje żadnych akcji w sprawach w jakich jest taka akcja wymagana a zajmuje się rzeczami pomniejszymi i agresywnie uderza w pewne filary, na których serwer stoi. Doprowadza to wszystko do jednej wielkiej regresji. Najbardziej ubolewam nad tym, że serwer zaczął zabijać nawet kreatywność. Efektem tego, że wcześniej niektóre osoby nieumiejętnie stawiały granicę kreatywności doprowadzając do wydawania absurdalnych zgód, jest to, że teraz postanowiono się trzymać całkowicie "kanonu" i zablokowano większość rzeczy jakie można samemu stworzyć a także niesamowicie utrudniono rozwijanie czegokolwiek nowego nawet pozostającego w klimacie. Ukarano każdego gracza za błędy kilku osób, których administracja nie potrafiła dopilnować. Kanon HP, o którym mowa nie jest logiczny czy przemyślany. Jest bardzo elastyczny a dowodem tego jest ostatni film Fantastyczne Zwierzęta.
Zwalcza się jakąkolwiek oryginalność i zmusza się nas byśmy się trzymali zasad przy rozwoju postaci.
W jakim kierunku obecnie możemy rozwinąć postać? Nawet tak bardzo zachwalany ostatnio quidditch jest zbugowany. Ministerstwo otrzymało silnego kopniaka, który rozwalił tę strukturę a co za tym idzie wpadło w błędne koło odpychając od siebie graczy, których tak bardzo potrzebuje do prawidłowego funkcjonowania.
Opiekunka CM gra sprzecznie z systemem. Emil powiedział, że zna jej postać na tyle długo, że wie, że to co robi nie jest złe. Żaden gracz jednak nie otrzymałby pozwolenia na takie ruchy i od razu byłby odprawiony z kwitkiem, że odwala, nie gra zgodnie z kanonem i ustalonymi zasadami a przede wszystkim systemem.
Problem stoi jeszcze dalej. Gracze nie widzą sensu rozwijania swoich postaci. Wszelkie cele są tylko krókodystansowe bo nigdzie dalej się nie da zajść czy z powodu zablokowania ścieżek, utrudnień, małej ilości graczy [wystarczy wejść na serwer by zobaczyć wieczorem jednego czy dwóch uczniów, którzy i tak przyszli na lekcje].
Słyszeliśmy niegdyś głośny krzyk, żeby wyrównać szanse osobom, które nie mają czasu na grę. Hapel właśnie się tym stał- minigrą przydzielania punktów, szybkiego rozwoju postaci, "równych" szans. Ale jakoś nie widzimy tych osób, które tak bardzo pragnęły tego czym Hapel jest teraz. Za każdym razem jednak kiedy dochodzi do dyskusji na shoutboxie ponawia się krzyk osób, które nie grają. Oczywiście, że mogą się wypowiadać. Ale mamy co mamy na serwerze.
Nawet proste zagrywki, akcje są cofane, blokowane z tego powodu, że administracja boi się, że czyjaś kreatywność wyjdzie poza granice. Nawet jeśli by to nikomu nie zaszkodziło a pozwoliło na rozwój historii, ciekawości, głębi danej postaci.
Większość wszelkich ostatnich zmian wyszła na gorsze. Sam zacząłem wbijać już tylko by poprowadzić lekcje by ktoś czasu i swojej nadziei na lepszą przyszłość nie stracił.
W jakim my kierunku dążymy? Żeby było klimatycznie? Zgodnie z kanonem? Hapel ma bawić a tak kontrowersyjne ograniczenia nudzą. Była taka obawa o to, że te wszelkie rozwoje odbierają chęci. Ale kiedy nie ma szans na rozwój to nawet nie ma jakichkolwiek chęci na grę.
Ludzie się boją nieznanych rzeczy, póki ich nie poznają. Poznanie to wysiłek.

Na sam koniec zostawię was z cytatem. "Gdybym nie miał farb, malowałbym błotem."
Tylko, że błoto ma zawsze ten sam kolor i staje się monotonne, nudne.

P.S.
Ludzie pytają o system gospodarki. Może w przyszłości nadejdzie, obecnie jednak:
"Moglibyśmy się chwilowo wstrzymać z tym systemem gospodarki?
Dokonczymy go w późniejszym terminie, bo najpierw chciałbym się zająć nieco innym, wyjątkowo nadużywanym aspektem gospodarki na Haplu" [14.10.19]

---

---

Edit wobec słów Emila:

Już z góry uprzedzę, że nie chodzi mi o chore zagrania nadużywania systemów a właśnie prowadzenie postaci bez zgód, gdzie zwykły artyzm akcji jest odbierany jako nadużycie przez co wymagana jest zgoda, która z góry zostanie odrzucona.