Witaj!

Zaakceptowane Podanie na Dorosłego
asloniu2
Czarodziej




Posty: 20
Tematy: 3
Gru 2017
12
#1
Imie i nazwisko: Alexander Margel
Data i miejsce urodzenia: Szpital Św.Munga 12.02.2037
Status krwi:  100%

Historia postaci:Alexander urodził się pewnego słonecznego dnia w szpitalu Św.Munga. Tam pierwszy raz spojrzał na świat... nie no raczej na sale porodową, ale zawsze coś. Nie mozna powiedzieć ze miał złe dzieciństwo bo raczej nie miał, wychowywał się normalnie z swoim rodzeństwem, a raczej sie z nim bawił gdy juz osiągnął więcej niz 2 latka. Do wieku 3 lat było wszystko wporządku, chłopiec terroryzował mieszkanie tuptając po nim, akurat wtedy siedział z misiem w raczce i bawił sie w "latający mis podbija Świat" czy jakas tam inną dziecięcą zabawe wymachując nim na prawo i lewo gdy nagle nastąpił zamach na niego, niechciany osobnik którym był wąz a raczej jeden z kilku które sie tam pałętały zaczął pełzać w jego strone i sycząc w międzyczasie, Alex nic nie rozumiał a ten osobnik chyba chciał sie przywitać. Alexander tak sie wystraszył ze sie rozryczał oraz wpadł w panike, zaczął machac rekoma w góre i w dół z bekiem uderzając misiem o podłoge i wtedy nastąpiło objawienie mocy a wąż nagle został odepchniety gdzies daleko do tyłu i zrezygnowany odmówił wizyty u młodego Margela, akurat jego rodzice przybiegali słyszac płacz i wszystko zobaczyli. Dalsze lata wiedły sie spokojnie. Kilka lat później chłopiec w solidnej nudzie otrzymał list który zabił właśnie tą nude. Gdy chłopiec osiągnął 11 rok zycia wten nadszedł dzień udania się do hogwartu, a raczej rozpoczęcia roku szkolnego, chłopiec udał się z rodzicami najpierw na pokątną jakiś czas przed rozpoczęciem by sobie wszystko kupić i tak sie stało, dostał rózdzke, szate oraz ksiązki i reszte potrzebnych rzeczy a następnie rodzice go odprowadzili do pociągu. Chłopiec wchodząc do pociągu rozejrzał się i siadł kompletnie samemu nie znając wszystkich, po czasie jednak nie którzy przysiedli się do niego by go poznać i w spólnej rozmowie dojechali do hogwartu. Po wejściu do hogwartu oraz wielkiej sali odbyła się ceremonia przydzielenia do domów gdzie wszyscy byli pewnie ciekawi gdzie trafią, wraz z młodym Margelem. Dla Alexandra było to mniej niepokojące, liczył ze trafi tam gdzie reszta swojej rodziny czyli slytherin i tak się stało. Chłopak w klasach 1-3 Alexander duzo udzielał się na lekcjach Eliksirów, ZiU oraz OPCM, lubił te przedmioty nawet bardzo i jakoś za specyjalnie nie rozwalał całego hogwartu tracąc milliony punktów, był jak na te klasy wyjątkowo grzeczny. No i 3lata mineły niczym okiem mrgunął. Alex zdał do 4 klasy hogwartu gdzie juz było odrobine inaczej... do tego czasu poznał swoich ziomków z którymi się trzymał cały czas, tym razem nie była to osoba tak grzeczna jak w młodszych klasach, lubiał sobie pobiegać po ciszy, dowiedzieć się co i jak oraz pośmiać się z innych uczniów innych domów jezeli któryś go denerwował, często lądował na prefeckim dywaniku, jednakze w ocenach nie był do tyłu mimo iz nie grzeszył grzecznościa, raz mu sie udało wlecieć na mitole prosto w kotły w sali eliksirów... miotłe szlag trafił, trzymał dalej z tymi co wcześniej, razem wyśmiewali tych z młodszych klas innych domów, sprawiało mu to frajde. 5Klasa, Alexander poznał swoją pierwszą dziewczyne w której sie zauroczył, była to ślizgonka która równiez lubiła napieprzać młodszych z innych domów. W 5 klasie Alexander dawał popalić profom, jak nie wysadził czegoś to spieprzał na miotle, robił pranki, nawet raz został zawieszony za wywieszenie młodszego za majty przed WS, ale potem wrócił, i do 6 klaasy był spokojny. 6 Klasa juz była spokojna, chciał skończyć szkołe i skończył z całkiem ok wynikami. Potem szlajał się a to gdzieś dorwał prace potem stracił bo się upił potem znowu dorwał stracił dorwał stracił i tak az do teraz.

Wygląd postaci: Alexander jest to osoba dosyć wysokiego wzrostu, nie jest to jakiś kołek z oczyma i rękoma ani bagietka na 2 metry jednakze nie jest on tez karłem z Hobbita który dorkom do pasa nie dosięga, jest to osoba średniego wzrostu, wręcz idealne, amianowicie jego wzrost wynosi 170cm. Alex to osoba równiez szczupła, równiez nie jest to kij czy coś w ten teges ale nie jest równiez gruby, ani troche, jest średni, nie policzy sie mu żeber ale tez nie dopatrzy zwisającego bica czy coś ani pulchności. Czas teraz najwyzszy na opis twarzy, czyli w sumie najwazniejszy szczegół jego wyglądu. Amianowicie ozdabia ją brak brody i zarostu, ewentualnie leciutki zarościk ale to taki leciutki ze bardzo leciutki. Twarz posiada jak w sumie kazda inny swoje własne unikalne rysy które go odrózniają od reszty ludków. Na twarzy są umieszczone oczy tam gdzie u wszystich- tu nie ma zadnych wyjątków, no moze oprócz tego iz kolor oczu jest zielony co równiez go odróznia od reszty ludzie z innego rodu, jednak nie od Margeli. Włosy męzczyzny posiadają kolor blond jak u kazdego Margela co tworzy go jeszcze bardziej autentczycznym i oryginalnym oraz wyrózniającym się od reszty ludu. Co do włosów są one krótkie, nie ma ani jednego łysego miejsca jednak nie lecą one do ramion, posiada lekką grzywke, ale nie jakąś do nosa, maxymalnie do oka, kitki z tyłu nie uświadczono. Nos jest normalny, nie za szpiczasty nie za krótki nie odstający ani wklęsły, jest idealny. Kolejną rzeczą którą w wyglądzie trza opisać jest ubiór. A mianowicie Alex chodzi w szacie koloru zielonego, szata sięga go na całe ciało od góry do dołu, normalna czarodziejska szata a pod nią spodnie i koszulka- biała. Na stopach nosi zwykłe czarodziejskie buty i od czasu do czasu czarodziejski kapelusz. Jednakze to nie koniec opisu wyglądu. Czas wziąść się za wygląd po mugolsku, amianowicie gdy trzeba sie wtopić w tło mugoli. Alex nosi wtedy Jeansy oraz róznego koloru bluzy z kapturem, buty jakies adidasy czy coś i czapke z daszkiem załozoną daszkiem do tyłu. Co do szat czarodziejskich, ma kilka par takich samych szat które zmienia co jakiś czas by sie nie spociły. I ogólnie chyba juz nie mam co dodać, to cały wygląd Alexandra. dodac warto na koniec ze Alex zakłada majty w rózne kształty gdy nachlany bawi sie z innymi dziewczynami w barach.

Cechy charakteru:Alexander to uśmiechnięty chłopak, kochający kiedy coś się dzieje. Wszędzie go pełno, a ten często ma trudności z usiedzeniem w jednym miejscu, z powodu ADHD. Jak na typowego absolwenta domu Salazara Slytherina jest chamski i cholernie ambitny, mierzący w najważniejsze prace, o jakich sobie wymarzy. Bywają momenty, w których Margel jest wredny dla innych, a nawet potrafi przywalić drugiej osobie jak się wkurzy. Jest z tych osób, które są złośliwe dla nieznajomych, a o rodzinę i przyjaciół dba. Gdy wymaga tego sytuacja wykarze się swoją inteligencją, którą zazwyczaj próbuje ukryć, by wyjść na idiotę. Spryny i mądry, często znajdując ukojenie w książkach. Co do prawdomówności… w tym przypadku Alex głównie kłamie, bo uważa, że ma z tego korzyści. Często bywa szarmancki oraz  nadopiekuńczy wobec swojej rodziny, którą bardzo kocha.  Jest kobieciarzem, zdarza mu się podrywać w barach kilka kobiet na raz nie zwracając uwagi na konsekwencje. Bluźni przy każdej lepszej okazji, jednak maniery posiada. Szanuje jednakże osoby, które uważa za godne.  Dla rodziny jest w stanie poświęcić wszystko, tako samo jak i w zasadzie dla przyjaciół. Pomimo swoich wad jest on honorowym człowiekiem, który jest dla niego bardzo ważny, ale nie najważniejszy. W pewnym sensie jest marzycielem, odchodzi myślami wpadając na bardzo dziwne pomysły, które chce zrealizować za wszelką cenę. Wychowany był w wierze, że wszyscy nie czystokrwiści czarodzieje to czarodzieje niegodni swoich różdżek i przynależności do świata magii, po prostu nimi gardzi i nie chciałby z nimi zamieniać chociażby słowa. W pewnym sensie jest ekstrawertykiem, musi wyrazić swoje opinie i lepiej mu przebywać w tłumie ludzi.

Wyniki z OWuTeM-ów:
(Dysponujesz trzydziestoma punktami. PO – 5, Z – 4, N – 3, O – 2, T – 1; nie istnieje możliwość niepodchodzenia do egzaminu oraz nadania oceny wybitnej.)

Astronomia –O
Eliksiry –O
Historia Magii –T
Mugoloznawstwo -O
-Latanie –Zaliczone
Numerologia –Opieka Nad Magicznymi Stworzeniami –O
Obrona Przed Czarną Magią –Z
Starożytne Runy –O
Transmutacja –PO
Wróżbiastwo –O
Zaklęcia i Uroki –PO
Zielarstwo –O
Skąd dowiedziałeś się o serwerze?

Co to jest IC i jak je zapisujemy?- IC to chat fabularny który tyczy naszych postaci i ich zachowań/działań, na nim piszemy akcje oraz wypowiedzi postaci typu: "Witam jestem Alexander" bądz "/me Podał mu dłoń" 
Co to jest OOC i jak je zapisujemy?- To chat poza fabułą, tyczący tylko nas jako graczy, chat który nie tyka graczy, na chacie OOC piszemy w nawiasach, przykład: (Kurde ale mnie juz palce bolą). Poprostu chat do rozmów graczy.


Napisz akcję, w której twoja postać porządkuje strych w swoim domu i napotyka się na pamiątkę z czasów szolnych:*wstał z kanapy na której ucinał sobie drzemke z butelką whyski w ręce która sie generalnie rozlewała. Gdy juz wstał z kanapy rozejrzał sie przeklinajac* Zesz na kapcie Merlina by to gwint strzelił nie bede tego sprząta... W tył zwrot *i ruszył w strone strychu po niezbedne do umycia podłogi rzeczy. Wszedł na strych otwierajac drzwi, jednak nie było to dobrym pomysłem gdyz gdy tylko je otworzył wten wywaliła sie na niego masa gratów która go na chwile przygmiotła* CO TO MA ZNACZYC KUR*WA SAMANTHA POSPRZATAJ TO BO NIE RECZE ZA SIEBIE... Co ty pieprzysz, nie ma tu samanthy *odrzekł sam do siebie po czym zrzucił z siebie wszystkie te graty wstając z pustą butelką po ognistej Whyski gibiąc sie na boki. Pomrugał swoimi zaspanymi oczyma na ten burdel na strychu gibiac sie i odrzekł* A mówił dziadek "nie rzucaj w innych gratami bo do ciebie wrócą" i ku*wa wróciły... *Wyjął rózdzke i odepchnął graty Depulso a te wleciały w nastepne w srodku pokoju i sie wywaliły tworzac jeszcze wiekszy burdel* PSIDWAKA MAC!! Mogłem sobie znalezc babe, nie miałbym takich problemów. *zaczął zdenerwowany układac wszystko na sobie tak jak powinno byc, przyokazji przez depulso kilka rzeczy sie popsuło wiec naprawił je reparo i ułozył. Po chwili gdy zrobił sobie przejscie zaaczął układac reszte rzeczy a po chwili, no moze dłuzszej chwili graty były poukładane elegancko, jednakze to nie koniec dramatu. Gdy  graty zostały usuniete z drogi wten na podłodze pokazał sie kurz. Było go tyle ze Alex złapał sie za głowe, ruszył po szczotke i zmiotke a nastepnie zaczął rzucac na nie zaklecia tak by wszystko sprzątały. Po posprzątaniu kurzu rzucił zaklecia na mopa który zaczął myc podłoge oraz na szczote która wyczysciła sciany z pajęczyn i tym podobnym. Gdy robota była juz wrecz idealnie wykonana ten schował rózdzke i przedmioty a nastepnie oparł sie o graty. Po oparciu sie o graty te zaczeły sie przewalac niczym domino robiąc ogromny hałas i huk na strychu a burdel z którym przed chwilą sie uporał powiedział mu jedynie "Witamy spowrotem".Patrzył na to z takim "lepiej byc nie moze" wyrytym na twarzy. Mega wkurzony wyszedł ze strychu trzapiąc drzwiami** A CO JA SŁUZĄCA JESTEM?!! IDE SIE NAPIC

Czy przeczytałeś regulamin?: tak
Składając podanie, akceptuję regulaminy serwera Hapel.pl i zobowiązuje się do ich przestrzegania
AlexiTheWolfie
Udzielający się na forum



Weryfikator

Posty: 1,403
Tematy: 3
Sie 2015
53
Slytherin
#2
Zgodę na nazwisko na dc poproszę.
AlexiTheWolfie
Udzielający się na forum



Weryfikator

Posty: 1,403
Tematy: 3
Sie 2015
53
Slytherin
#3
Akcept.



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten temat 1 gości



Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Theme by XSTYLED modified by Hapel Dev Team © 2015-2024.